FORUM DH-zone.com

No ja przez miesiąc nauczyłem się stabilnie jeździć (chamować, przyśpieszać, skręcać) trudno było przez pierwsze 2 tygodnie, pokonywałem wtedy 0 do 7 metrów, potem jak już oblatałem o co chodzi to jeździłem po 50, 100, 200 i 300 metrów

z czasem coraz lepiej. ale tak z 2 tygle intensywnego treningu i juz umiesz. trzeba się tez wspomuc sprzetem, w miare szeroka opona, dobry tylni hampel, prosta obrecz ( w przypadku v-breakow) teraz potrafie jechac az nadgarstki albo krzyż nie wysiądzie.

oczywiscie, im wiecej umiesz na biku tym lepiej, nigdy za wiele. ale trenowac tak długo i intensywnie aqrat wheelie...? przesada... wheelie to w/g mnie raczej zabawa, ew. wprawka do manuala, ale kazdy kto potrafi wheelie i tak ma rownie trudne poczatki w manualu co ten nie umiejacy wheelie.

a ja wcale nie umiem i sie ciesze :P

Mi ciezko jest wyrwac przednie kolo go gory i ten kąt zlapac. Ale to moze była wina bardzo glugiego mostka. Teraz mam spoko mostek i bede cwiczył.

Whelie i Manual to chyba jednak bardzo pozyteczne tricki dla kazdego bo przez ich cwiczenie trenujemy rownowage a to bardzo wqwzne

wrrr... wczoraj deszcz a dziś detke szlag trafił, i wracać sobie musiałem z traski do domciu na kapciu gdybym umiał tego wheelia
nie katował bym obręczy :D

Goldi ja natomiast staram się jak najmniej siły wkładać w wyrywanie koła do góry, przechylam się mocno do tyłu i samo się wyrywa, z tym ze ja chyba zamocno się przechylam i konczy się wypierniczeniem podobno hamulcem nalezy manipulować, jeszce mi to nie wychodzi

cale zycie i nieumiem :))))))

a ja mam ciekawsze zajecia niz cwiczenie wheelie albo manuala... :| wole sobie na dircie poskakac albo jakies dropy pozaliczac... sadze ze nie jest to umiejetnosc niezbedna... ba wrecz niepotrzebna... nauczysz sie wheelie a w tym czasie moglbys juz potrafic o wiele wiecej przydatnych rzeczy... lol

max 3 tygodnie

bułka za przeproszeniem, **********! kazda umiejetnosc jest wazna... pewniejsza jazda i sama swiadomosc ze POTRAFISZ jest warta poswiecenia czasu kazdemu trikowi. Dirt mozna sie zawsze nauyczc, bo to jest kwestia ilosci skokow itd. zaowaz ze hopek nie masz na kazdym kroku, wheelena czy manuala mozesz wykonac wszedzie.

ja z miesiac... a teraz juz nie umiem:PPP

a ja ci powiem żebyś szedłna rower zamiast tu pisał i ćwiczył:)

Ja sie ucze drugi miesiac i kicha:( Ale to moze dlatego, ze mam fulla, prosta i waska kierownice i beznadziejne hample... Ale nie przejmuje sie, zmieniam powoli sprzet i moze cos z tego bedize:P

a ja mam zwykłego mtb rama 19 :D też powoli zmieniam sprzęt chce najpierw opanować podstawowe triki na sprzecie jaki mam za nim kupie duala. znam ludzi co kupili duale i zabardzo im triki nie wychodziły i zamieniali na xc :D hehehee

Ja nauczylem sie w jeden dzien a dokladniej w 2 /3 godz . Ale w 2tygodnie powinienes sie nauczyc , wystarczy sporadycznie cwiczyc jak sobie jesziesz , a nie caly czas .

hehehee... a wczoraj sie wypierniczyłem i przezutka rozchrzaniona
wrrr... i nie mam zadnej sprawnej na wymianke czyli w najblizszych dniach wielka kicha z jazdy :(

ja sie ucze juz jakis tydzien i zaczyna mi powoli wychodzic. trzeba miec troche cierpliwosci i checi do nauki gdyz nie wszystko udaje sie od razu. trening czyni mistrza jak to kiedys mawial Bruce Lee.