Manual
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 02.04.2005 03:32:50
- Lokalizacja: Ze świata, kraju, miasta, dzielni gdzie nawet niebo jest *******...
- Kontakt:
ja sie ucze przy szybszych predkosciach bo przy malych to nieduzo sie dojedzie ale robie ten blad ze jak juz mam kat dobry i predkosc to czesto odruchowo, moze ze strachu nacskam hamulec i trace...ale kiedys bede mistrzem:P
pozdrower!
pozdrower!
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=599984 CAŁY ROWER NA CZĘŚCIgg:1116631
-
- Posty: 1074
- Rejestracja: 14.10.2004 22:29:25
- Lokalizacja: miasto: profil
- Kontakt:
Długość mostka ma znaczenie bo jak masz dosyć długi to ciężej koło podrzucić ale da sie bezproblemowo nauczyć bo sam taki miałem w poprzednim rowerze i wydawalo mi się to normalne, za to potem na krótkim jak sie wsiądzie to na początku aż za bardzo można podrywać przód. Tak czy inaczej da sie przyzwyczaić ale tak jak powiedziałem dlugi mostek tego nie ułatwia.
Każdy uczy się inaczej. Ja przy wolnej prędkości, jest bezpieczniej. Wyglebie się to mnie aż tak nie będzie boleć:P Przy dużych prędkościach albo nie umiem wyrwać przodu albo wrywam za mocno i wtedy na szybko hampel ratuje mi życie:P A dzisiaj to przy wolnej jeździe ok 10-15km/h wychodziło mi o dziwo dobrze;] Byłem z siebie dumny;] A co do rzucania na boki, to kumpel mi poradził, żeby przy wyrywaniu mieć kolana szeroko, że tak powiem dać je na bok i to pomaga. A mnie jak już rzuca na bok to tylko na prawy fest chamiaste to jest;]. A co do tego mostka to teoretyku z krótszym jest łatwiej wyrwać, ale próbowałem u kumpela na bike'u: kumpel ma a-ganga a.m. ja mam p.m. rozmiary te same. Ja mam krótszy mostek a on dłuższy i u niego łatwiej się wyrywa hehe;] Ale tak jak inni mówią ćwicz, ćwicz i ćwicz;] Katowałem bunnego i już mi całkiem wychodzi, dzisiaj katowałem manuala i też zaczął znowu wychodzić;] WIęc powodzenia.
no risk no fun
http://tiny.pl/5mc4
http://tiny.pl/5mc4
heheh wielu ludzi sie mnie pyta "jak ty to robisz,jak sie tego nauczyles" .Odpowiedz jest jedna, dwa sezony temu,w lato wychodzilem codziennie na rower i robilem trase z sadyby do centrum (okolo 7km) jadac, ciagle probowalem manuala,ale to ciagle.We wrzesniu umialem juz naprawde dobrze, nastepnie manual no foot czy one foot przyszedl bardzo szybko.Naprawde reguly jakies podstawowe na poczatek to:
szeroko kolana, dobre wyczucie hamulca i jezeli ktos sie boi przewazenia do tylu to radze predkosc wolna i wyrwac nisko przod za to na maxa wychylic dupsko za siodlo, wtedy roweru napewno nie przewzy do tylu a latwo manewrowac cailem i utrzymac balans.
Potem jak sie nauczysz jezdzic po kilka metrow, to idz na spad, wtedy jak bedziesz lapal balans i poprawial champlem, to nie bedziesz tak tracil predkosci bo beddziesz na spadzie.
ja na obecna chwile najbardziej lubie manuala jezdzic przy maksymalnej predkosci bo daleko jade :) a najbadziej lubie np z belwederskiej, wtedy na uparciucha mozna autobus wyprzedzic
szeroko kolana, dobre wyczucie hamulca i jezeli ktos sie boi przewazenia do tylu to radze predkosc wolna i wyrwac nisko przod za to na maxa wychylic dupsko za siodlo, wtedy roweru napewno nie przewzy do tylu a latwo manewrowac cailem i utrzymac balans.
Potem jak sie nauczysz jezdzic po kilka metrow, to idz na spad, wtedy jak bedziesz lapal balans i poprawial champlem, to nie bedziesz tak tracil predkosci bo beddziesz na spadzie.
ja na obecna chwile najbardziej lubie manuala jezdzic przy maksymalnej predkosci bo daleko jade :) a najbadziej lubie np z belwederskiej, wtedy na uparciucha mozna autobus wyprzedzic
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=443970
aha i co do geometri to nie tylko mostek wplywa,jeszcze cala geometria roweru i ramy. Jezdzilem teraz na suburbanie, teraz mam amstafa i musialem zalozyc krotszy mostek bo amstaf jest bardziej krowiasty niz suburban i musialem skrocic rower.
Ogolnie krotki tylni trojkat pomaga w manualu.Kiedys smigalem na waspie ktory mial widelec 400mm,to tam zeby wyrwac manuala to wystarczylo leciutko pociagnac za kiere, wskakiwalem na manuala na murki o wysokosci kola, Np kony hardtaile sa benznadzijne do jazdy manualem.Jezdzilem na wielu ramach i na konie naprawde najtrudniej utrzymac rownowage :/ tam trojkat jest dlugi,rama dluga i mostek tez sporawy i to wszystko powoduje ze ciezko sie go prowadzi.
aha i na koniec napisze,najpierw sie nauczylem perfekt manuala a potem jazdy wheelie
Ogolnie krotki tylni trojkat pomaga w manualu.Kiedys smigalem na waspie ktory mial widelec 400mm,to tam zeby wyrwac manuala to wystarczylo leciutko pociagnac za kiere, wskakiwalem na manuala na murki o wysokosci kola, Np kony hardtaile sa benznadzijne do jazdy manualem.Jezdzilem na wielu ramach i na konie naprawde najtrudniej utrzymac rownowage :/ tam trojkat jest dlugi,rama dluga i mostek tez sporawy i to wszystko powoduje ze ciezko sie go prowadzi.
aha i na koniec napisze,najpierw sie nauczylem perfekt manuala a potem jazdy wheelie
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=443970
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość