FORUM DH-zone.com

*******, a szczęscie zna się kilka osób którzy mają niezłe plecy więc będziemy się tutaj kręcili z kumplami w koło śmieciary i czaili się na nich, tydzień wcześniej na boisku szkolnym obok śmieciary tych samych typków chciało innego kumpla z telefonu skroić :/

tak więc są to pewno typy z pobliskich siekierek i prędzej czy puźniej natrafią się na mój kastet albo kumpla bagnet


btw: nie jeździć na śmieciare w grupach mniej niż z 10 osób, jeden z tych dresów miał nos złamany chyba (taki chamsko krzywy i w ogóle)

****** zlodziejstwo. mi wczoraj kome chcieli zajebac ale powiedziale ze nie dam. dresiaz chcial mi wmowic ze ukraldem ta kome i ze mi nie wierzy ze kupilem ja w salonie nowa. ja powiedzialem ze mu nie dam i nie dalem. takich to tylko lekko mowiac zabic. kiedys mi 2 gianty i jednego makrokesza zajebali.

up ...

wczoraj dostałem wieczorem info. od bikera który woli pozostać anonimowy, że te drechy pojawiły się na Praga/Wawer - Trakt Lubelski

tak więc proszę wszystkich o rozglądanie się teraz w swoich dzielnicach bo będą próbowali sprzedać teraz rower i ewentualnie zagadać z nimi o jakiś kontakt (może się uda to ten sam biker załatwi kontakt)

a później już to będzie akcja że ja niby chce kupić ten kumpla rower, ustawie się z nimi i będą mieć przejebane jak podjade z ekipą

jak bedizesz jechal "kupowac" to daj cynk na forum, moze sie troche zainteresowanych ludzi odezwie i razem pojedziemy "obejzec" rower.

spox

hmm gorzej jak te dresiarze na forum sie wybiora :]

ale nie zapeszam powodzenia zycze... :)

nie posadzaj ich o taka inteligencje ;)

anonimowy to ja mam byc wobec drechow :p chyba mnie nie wsypiecie ;)
A ekipe lepiej zebrac... i tutaj sie pojawia glupi problem - otoz kolesie ci mieszkaja po przeciwnej stronie ulicy (patrzac z mojego okna :] ). troche ich jest, a moja ziomkow, i ziomkow ziomkow etc. W dodatku z tego co slyszalem niektorzy kiblowali juz. Tak wiec sam wole im sie nie pokazywac bo mnie pozniej zajebia jak bede z budy wracal. Pytali mnie za to, czy nie mam kogos kto by chcial to kupic. Dlatego jak ktoregos spotkam to powiem ze kumpel chce rower i moge mu numer drecha dac. Pozniej ustawka i wiadomo... pertraktacje:]. najlepiej sie umowic w jakiejs innej dzielnicy zeby nie mieli plecow pod reka i by sie troche mniej pewnie czuli... w kazdym razie - najpierw musimy sie spotkac i to dokladniej omowic!
chujowo wyszlo ale mnie chyba rozumiecie. Rower sie jakos odzyska. pozdro ;)

anonimowy to ja mam byc wobec drechow :p chyba mnie nie wsypiecie ;)
A ekipe lepiej zebrac... i tutaj sie pojawia glupi problem - otoz kolesie ci mieszkaja po przeciwnej stronie ulicy (patrzac z mojego okna :] ). troche ich jest, a moja ziomkow, i ziomkow ziomkow etc. W dodatku z tego co slyszalem niektorzy kiblowali juz. Tak wiec sam wole im sie nie pokazywac bo mnie pozniej zajebia jak bede z budy wracal. Pytali mnie za to, czy nie mam kogos kto by chcial to kupic. Dlatego jak ktoregos spotkam to powiem ze kumpel chce rower i moge mu numer drecha dac. Pozniej ustawka i wiadomo... pertraktacje:]. najlepiej sie umowic w jakiejs innej dzielnicy zeby nie mieli plecow pod reka i by sie troche mniej pewnie czuli... w kazdym razie - najpierw musimy sie spotkac i to dokladniej omowic!
chujowo wyszlo ale mnie chyba rozumiecie. Rower sie jakos odzyska. pozdro ;)

ale zobacze moze tez cos podzialam :P

Jakby cos to w centrum mozna sie z nimi ustawic. Wkreci im sie, ze jestesmy gotowi zaplacic za rower jakis 1000 zl to powinni byc tak nakreceni na kase ze ich czujnosc zostanie oslabiona. Dwie, trzy osoby pojda zobaczyc rower i sfinalizowac transakcje, reszta bedzie czekac w grupkach nieopodal. Grupek musi byc kilka, tak zeby odciac ewentualna droge ucieczki kolesi. Na jakis umowiony sygnal podbiegamy (albo podjezdzamy jesli ktos na rowerze bedize), otaczamy i szybko lejemy (Rufus w kominiarce, zeby go nie poznali;)) Oczywiscie, jesli sie kolesie przestrasza i oddadza rower to zostawiamy bez wiekszych uszkodzen, ale spodziewam sie, ze kontrolna bomba bedzie potrzebna.

Taki wstepny plan, widac ze ogladalem Druzyne A ;)

Rufus - ile dokladnie jest tych kolesi i jakiej sa postury? Nie sadze, zeby zlodzieje zwolali swoich ziomkow i ziomkow swoich ziomkow, tylko po to zeby sprzedac zajumany rower. Niestety po takiej akcji smieciara bedzie spalona bo beda tam sie przewijac cale szwadrony dresiarzy. Dla nas to bedzie wiadome, ale co jesli jakis inny rowerzysta pojedzie sobie tamtedy?

Najlepiej by bylo zapakowac dresiarzy do samochodu, wyrzucic gdzies w lesie bez ubrania i polac miodem :)

oni 600 chcieli :/ jaki lol

jak sie z nimi ustawimy w innej dzielnicy to pewnie przyjdzie 2 lub 3... ale glowy nie dam. postura? hmm... maja wypchane i rozciagniete dresy wiec trudno poznac :) ale moze pakowali czasem na silce? tego nie wiem

no to dobrze ze jest slad.

a wiecie co - ostatnio nawet ktos pisal ze po ki *** taki dzial i wogole ale jednak cos pomoglo!

:) oby wszystko wypalilo. i wpierdolcie troszku tym dresiarzom odemnie :P tak porzadnie

te same typy podobno wczoraj na pobliskim bazarku (nieopodal smieciary) sciagneli typa z roweru - nikt z dualowcow itp..

ale biker to biker :/

spodobalo sie im i chyba beda tutaj jeszcze wracac a jak sie ich dorwie to maja przejebane



Rufus moze podasz jakies namiary gdzie oni czesto sie kreca, bo takie drechy nie siedza w domu tylko albo jaraja blanty albo chlaja

wpadnie sie na 2 samochody dostana wpierdol i wywiezie sie ich Lublinem do lasu

Takim h**om to tylko nakopać i podpalic:D. Najlepie bedzie jak sie zbierze ze 13 osób. Po 3 osoby na grupe i Rufus do interesów. Rufus ich troche zagada i jak zagwizda wszyscy sie zbiegną i do samochodu ich wpakują i niech ich na śmieciare zawiozą i każa leżeć nad hopą a każdy bedzie nad nimi skakał na bike'u. Póżniej zabierzecie im dresy i każecie za sobą biec do domu. Śmiesznie by to wyglądało:) Artykuł w gazecie ,,Gołe dresy biegają przez miasto.

Ps: Niech ktoś weźmie kastet lub straszaka

hmm zorganizujmy czarna msze i zlozmy ich w ofierze :] albo poudawajmy troszke :P

apropo mszy dzis kolo 23 sie wybieram na schodki pod swoim kosciolem jedyne jakie sa w falenicy :) moze proboszcz mnie nie wygoni :] heh a rufus w kominiarce tak :P

ivan dobry pomysl podzielimy 13 osob na grupy 3 osobowe 3+3+3+3+?=13