ci ktorzy nie przepadaja za bomberami
ja mam rzerzutke shimano lx z roku 97 i jest mega zajebista...cala z alu i wogole mykam juz prawie 8 lat i chodzi jak maselko...korby to samo...kiedys nie bylo tyle rozbitych kwadratow...a co do marckokow to no comment...nie rozumiem poco jebia sprzet...moze stwierdzili ze maja taka renome ze moga wypuscic ****** sprzet..i jak sie wiecej zlamie to wiecej kupia..bo ci ktorym sie zlamia tez kupia...moze nie wszyscy ale niektorzy napewno....a takto rynek zakupilby jeden amor i jezdzil na nim pare lat i nie mogl rozjebac to zarobki napewno nie bylyby wieksze...sluchajce...w marcoku zapewne jest w *** inzynierow...i pekniecia w dj-ach i wszystkie inne awarie sa brane pod uwage...oni potrafiliby zrobic porzadny amor...ale niechca...maja doswiadczenie...i napewno nie robia tego przypadkowo ze robia coraz bardziej ****** sprzet...robia sprzet ktory niby jest dobry...ale nie do konca...bo chca zarabiac jak najwiecej kasy a jebie ich to czy jakis tam koles bedzie plakal przez 3 tygodnie ze zlamal marcoka na ktorego zbieral pol roku i zrywal cale wakacje wisnie zeby uzbierac na niego...dla nich jest to potencjalny nabywca kolejnego marcoka....a jak nie ten ..to nastepne nastepny co zlamite to kupi...przewaznie wszyscy beda kupowali wyzszy model...z nadzieja ze bedzie lepiej bo drozsze..a tu to samo...takze to ze sprzet staje se coraz bardziej ****** to nie przypadek....to biznes!!!!pozdro666
apropos sprzetu moj ciezki braciszek ( no jest ciezki :-P ) ma stary rowerek do XC na ramce biria...rowerek ma 12 latek, rama jeszcze nie korodowala ( hi-ten ) i ztylu ma jakas (co wyglada jak przedwojenna:D) 6 rzedowa przerzutke suntoura....ktora jest tak kurewsko ciezka ale i masywna ze ma mniejsze luzy i plynniej zmienia niz moje 1 roczne deore :O
ten koleś pode mną to ***** :D:D
judzie jak myślicie że Hannebrink to jest klasa to powodzenia...
w życiu widziałem dwa lt8 i z obydwoma było coś nie tak a goście którzy na tym jeździ sami mówili że to największa wtopa jaka się dało zrobić z tymi amorami.
zresztą już kiedyś był post na temat Hannebrinków
co do white brossa też żadna rewela poza chodzeniem i masą sypią się dość często pocztyajcie opinie na zagranicznych stronkach...
w życiu widziałem dwa lt8 i z obydwoma było coś nie tak a goście którzy na tym jeździ sami mówili że to największa wtopa jaka się dało zrobić z tymi amorami.
zresztą już kiedyś był post na temat Hannebrinków
co do white brossa też żadna rewela poza chodzeniem i masą sypią się dość często pocztyajcie opinie na zagranicznych stronkach...
wam to sie chywa w głowach poprzewracało niemacie na co już marudzić, marcoki sa teraz wszystkie odlewane itp bo komus kiedys nie pasowało że jest mała sztywność tych amorów wszystko zmieniają pod ludzi którzy jezdza a jak wam to niepasuje to po chol... kupujecie marcochy,
Inur jak chcesz sprzęt który nie bedzie zwykłą taśmówką to se kup White Bross albo chociaż Fox'a ale zobaczymy co bedzie jak ci sie w nim coś sypnie, to już nie jest tak prosta konstrukcja
Inur jak chcesz sprzęt który nie bedzie zwykłą taśmówką to se kup White Bross albo chociaż Fox'a ale zobaczymy co bedzie jak ci sie w nim coś sypnie, to już nie jest tak prosta konstrukcja
gg 2566246
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
Fakt ze Marzoch zchodzi na psy (w klasie DJ i FR)... ale tym nowym 66 i 888 nie moge nic zarzucic... fajne bo fajne... drogie bo drogie:D
Znajomy ma Wedge'a z 2002, maszyna fantastyczna... serwis chyba raz tylko iwdziała... zero luzów... jezdzona we FR i DS... akorat na ten model nie mozna nic złego powiedziec, chociaz w dh-zonie byl kiedys test tego amora... i wyszło ze jakas tam marna konstrukcja, strzela itp...
Ja mam wedge'a 2004 i uwazam ze tez sie postarali, troche sie rozni visualnie od tego 2002 a tak to to jest praktycznie to samo, na amorku smigam juz prawie rok i nie moge narzekac na jego prace (moze troche miekki jak pod chlopa 85kg):D
Takze wydaje mi sie ze nie ma jakiegos "pewniaka" ze marcoch sie zjebał na przelomie kilkunastu miechów... znam ludzi co upalają na Jr T 2003 i 2004, zachwalaja je sobie... a znam takich co zachwalają Drop-off'a Triple'a a inni na niego najezdzają... a widzieliscie DJ'a z 2004 z peknieta koroną? ja nie! a 2003 z peknieta koroną? ja widzialem chyba z 10!
Wiec nie ma regoly ze 2004 jest gorszy od 2003 czy 2002...
Ale mi sie marzy Boxxer (tak dla odmiany):D
3majta sie!
Znajomy ma Wedge'a z 2002, maszyna fantastyczna... serwis chyba raz tylko iwdziała... zero luzów... jezdzona we FR i DS... akorat na ten model nie mozna nic złego powiedziec, chociaz w dh-zonie byl kiedys test tego amora... i wyszło ze jakas tam marna konstrukcja, strzela itp...
Ja mam wedge'a 2004 i uwazam ze tez sie postarali, troche sie rozni visualnie od tego 2002 a tak to to jest praktycznie to samo, na amorku smigam juz prawie rok i nie moge narzekac na jego prace (moze troche miekki jak pod chlopa 85kg):D
Takze wydaje mi sie ze nie ma jakiegos "pewniaka" ze marcoch sie zjebał na przelomie kilkunastu miechów... znam ludzi co upalają na Jr T 2003 i 2004, zachwalaja je sobie... a znam takich co zachwalają Drop-off'a Triple'a a inni na niego najezdzają... a widzieliscie DJ'a z 2004 z peknieta koroną? ja nie! a 2003 z peknieta koroną? ja widzialem chyba z 10!
Wiec nie ma regoly ze 2004 jest gorszy od 2003 czy 2002...
Ale mi sie marzy Boxxer (tak dla odmiany):D
3majta sie!
www.feel-free.pl
Re: ci ktorzy nie przepadaja za bomberami
po 1. tania komercja, takInur pisze:wpisywac sie i marudzic dlaczego tak jest :) zaczne pierwszy:
tania komercja, beznadziejna wytrzymalosc, masowosc produktu i to ze wszystko jest monolityczne i zajebiscie zaawansowane technologicznie, pelne glupich skrotow w nazewnictwie. poza tym nie wiedza gdzie jest umiar, monster byl dobry to musieli go zjebac, stare Z-ki byly dobre to musieli wszystko przetopic i odlewac caly amortyzator z jednej foremki
po 2. beznadziejna wytrzymalosc ? lol.
pokaz mi chodz 10 w pelni rozkurwionych marcokow, ktorych przeznaczeniem jest katowanie. nie chodzi mi o pekniecia, ktore nic nie powoduja.
po 3. CZy w Twoim zajebiscym shermanie masz wszystko rozkrecalne ?
po 4. praca bomberow nadal bije na glowe biedne pod tym wzgledem manity.
po 5. marcoki nie sa odlane z jednej foremki.
powiem tak wszystko sie sypie dosłownie wszystko to fakt ze stare modele były w h.uj mocniejsze ale miałem bambra 2003 i nie miałem z nim problemu kupiłem blacka elite i kur.wa p 3 miechcach sie sypną wiec moje zdanie jest takie jak nie zapłacisz powyrzej 2000zł to niewazne na jakiej firmy amortyzatorze jeździsz to jeździsz na Gównie
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=613601
gg6537176
gg6537176
O to ja dołącze sie do tematu z pytaniem czy nie ma ktos na zbyciu korony z goleniami od starych Z1/Z2/Z3 z lat 2000/2001/2002. Koledze pekaja golenia pod korona i szuka czegos takiego :/ Golenia oczywiście 30mm. Jakby sie trafiła rozkrecana korona to super :)
http://tablica.pl/oferta/rama-specialized-big-hit-fsr-1-rozmiar-m-stan-bdb-ID2AUgz.html#60bfe7734a;r:;s:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Dla mnie udane wyroby marcoka to stare z1, i monstery do 2002 wlacznie. Fajnie tez dzialal super t 03, ale to juz mono.
Avy to avy. Amor ktory mam ma 3 lata, byl katowany jak ja pier... , nic mu nie jest, nie ma luzu, nie cieknie, w srodku jest jak nowy. Damper ma 2 lata, nigdy nie byl serwisowany, byl katowany jeszcze bardziej niz przod, nigdy nie ciekl, nigdy nie mial luzu na tloku, nigdy sie nie zarysowal.
Tylko ze tu nic nie jest odlewane, nic nie jest robione masowo i w dupie maja jak to wyglada. Nio moze poza ladnym frezem na gornej polce ;]
Avy to avy. Amor ktory mam ma 3 lata, byl katowany jak ja pier... , nic mu nie jest, nie ma luzu, nie cieknie, w srodku jest jak nowy. Damper ma 2 lata, nigdy nie byl serwisowany, byl katowany jeszcze bardziej niz przod, nigdy nie ciekl, nigdy nie mial luzu na tloku, nigdy sie nie zarysowal.
Tylko ze tu nic nie jest odlewane, nic nie jest robione masowo i w dupie maja jak to wyglada. Nio moze poza ladnym frezem na gornej polce ;]
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
ja mam z1 2000 i pekl zaraz po gwarancji, oni juz od dawna robia masowke, tak zeby czesto kupowac nowe. jakby raz zrobili cos porzadnego, co by dlugo dzialalo to by na tym stracili, przynajmniej oni tak mysla. to tak jak powiedzmy nokia ktora sredni czas zycia swojego telefonu okresla na 8 miesiecy...MaxDamageDA pisze:Dla mnie udane wyroby marcoka to stare z1, i monstery do 2002 wlacznie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości