tak prawde mówiac to sie nad tym zastanowiłem i wydaje mi sie ze nie glebnąłbym gdyby nie strach...No to chyba normalne ze miałem cykora niezłego ale przejechałem najazd , fragment gdzie jest sie głowa w dół i w momencie gdy łeb i tułów miałem prostopadle do ziemi spadłem na bok:P ale powiem wam że takiej zabawy nie da wam jazda na zadnym rollercoasterku...
lolek :) daj foty nie wazne jak wyglada. a najlepiej wez kumpla ktory ci fote zrobi jak bedzieszx jechal :] to wtedy sie obaczy jak to tak naprawde wyglada :P
gdybys prowizorki na naszym torze widzial czlowieku :)
potrzeba matka wynalazkow czy jakos tak :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
chrosciel kurcze daj foty bo nie wytrzymam ... :[ musze to zobaczyc i najlepiej jak bedziesz juz jechal wtedy na pinka i bedziesz na foto dnia ... :P powodzenia w pokonywaniu tego czegos
to sproboj wyczaic jakies materace jak to w disorderze mieli a jak nie da rady to moze jakies sianko albo cokolwiek miekkiego... albo nie wiem... ziemie dookola poprzewracaj szpadlem zeby pulchna byla to bedzie mniej bolalo przy glebach... kiedys ci sie uda
Ja też w wakacje buduje loopa. Jak ktoś chce sie dołączyć to zapraszam na wilcze doły w zgierzu. Najlpesza miejscówka w miescie. SCK zapraszam szczegółnie bo chyba ma blisko.
a już miałem nadzieje że ktos foty dał :(( trza żyć nadzieją a może to tylko szwindel z tym loopem no cóż wszyscy mieli nadzieje ale na dzieja zgasła :((