Rower vs Samochod -> Honda bez zderzaka

[Rufus]

hahaha :D
biedny dresik juz nie bedzie rwal "na tjunink" :D
+++ ;)

[makos]

niezle :D tak tzrymac :p

[lukassszzz]

Tez mialem akcje z takimi drechami w samochodzie. Akcja: jade kolarka, do swiatel mam 30m i jest czerwone, biore bidon, pije wode i jade srodkiem drogi, a jakis pajac fura trabi i mnie wyprzedza (na podwojnej ciaglej) po czym od razu hamuje bo ma czerwone...Dojezdzam do niego i krzycze "tak ci sie spieszy, to dlaczego sie zatrzymujesz, jedz dalej, co jest :P" Koles malo sie nie zagotowal, a ja sobie spokojnie przejechalem prawa strona, mijajac wszystkie fury ;)

[lukassszzz]

aha jechal z panienka - ale jej reakcji nie widzialem...

[_lasooch_]

Brawo chłopaki, piękna akcja! :D

Kiedyś byliśmy z kumplem w podobnej sytuacji, też karczek z panienką, tyle że w jeepie grand cheerokie. Jak dresik w samochodzie zaczął się gotować, to kumpel mu wykonał grinka po zderzaku. Polecam, bardzo skuteczna metoda - koleś stulił pysk i odjechał bez słowa.

[maverick-g]

heheh ELEGANCKO !! ja tam wale z piesci w blache jak mi ktos zajedzie droge ... jesli oczywiscie dogonie ... chociaz najwieksze zwary mam z taxi driverami ci to sa tacy msciwi ze potrafia gonic za rowerem kilka ulic ...

[maverick-fr]

Brawo, brawo, należy sie wam beczka piwa za taki numer!!!!!!

hahahahaha ale musiał ten ****** miec minę :PPP

[da_weez]

No to ja Was podziwiam za cierpliwość. :| Gdybym miał taką akcję jak z tą HONDĄ Civic, gdzie koleś by mnie stuknął zderzakiem w koło. KURVA!!! Rzuciłbym rower, wyciąnął kolesia i stuknąłbym mu pieścią w ryj. Jeżeli chodzi o dresów z panienkami jestem furiatem. Zresztą ja bardzo łatwo się gotuje, ale taki brak szacunku... NA POHYBEL!!!

[KIULIK]

<hahaha>
Respect dla kumpla.
I burak ma nauczke.

[Qube]

burak to musial byc bo jak sie czolowal z bikiem to niezla ciota z niego , pozdro dobry polew