Strona 2 z 2
: 14.06.2005 12:59:58
autor: bloszek
weź rozcieńczalnikiem tarcze przetrzyj i klocki to samo. I idź na większą górkę. Zjeżdzasz z niej i hamujesz stopniowo najpierw naciskasz leciutko późnij troche mocniej aż do zatrzymania koła.prawdopodobnie cały syf który miałeś na krawedzi tarczy hamulcowej(zewnetrzna) spłynął ci na tarcze. A może poprostu w Polsce jest tak atmosfera zjeb.... że zamiast deszczu pada olej ;-)
Możesz też przetrzeć lekko klocki papierem ściernym. Może po deszczu zrobiły się "lustrzanki z nich"- czyli taka gładka powierzchnia.
: 14.06.2005 13:59:38
autor: Kruk
Kaente pisze:ale wodą z czymś,czy po prostu czysta wodą??
ustawilem hamulec tak,ze naciskam palcem klamke jak stoje i wciska sie ok 0.5 cm,jak prowadze rower to hamuje bez problemu.siadam i jade,naciskam klamke,a tam idzie jak w maslo:/ chodzi o to ze wciska sie znacznie dalej:/
i juz nie wiem co mam robic...
smarowalem linki...
Widać tak zajebiście nie wyregulowałeś jak piszesz, a z resztą *** z tym idzie co pisze...
: 14.06.2005 15:24:00
autor: sck
Kaente pisze:ustawilem hamulec tak,ze naciskam palcem klamke jak stoje i wciska sie ok 0.5 cm,jak prowadze rower to hamuje bez problemu.siadam i jade,naciskam klamke,a tam idzie jak w maslo:/ chodzi o to ze wciska sie znacznie dalej:/
i juz nie wiem co mam robic...
smarowalem linki...
przeciez to calkiem normalne zjawisko. gdy testujesz hamulec jalowo to nawet i cantilever bez problemu zblokuje kolo. podczas normalnej jazdy wymagana sila jest nieporownywalnie wieksza - kolo obraca sie szybciej i dochodzi jeszcze masa rowerzysty. druga sprawa, ze zacisk BB nie jest zbyt sztywny. mimo calkowitego styku okladzin z tarcza dzwigienke da sie jeszcze troche obrocic, co objawia sie przez miekkosc klamki. ten typ tak ma ;-) proponuje jeszcze odtluscic klocki. nie jest powiedziane, ze po deszczu nie zaswinia sie jakas tlusta substancja. w miejskich kaluzach wszystko potrafi plywac. wyjmij klocki, i wypraz je troche kladac na rozgrzanym zelasku. unoszacy sie dymek dodatkowo potwierdzi obecnosc syfu. potem przetrzyj drobnym (ale nie za drobnym) papierem sciernym, a tarcze mozesz i zwyklym plynem do naczyn.
: 14.06.2005 15:44:36
autor: bigo
ja tez tak mialem :( jak skakalismy do wody tak z miecha temu ;] ja zdielem klocki potraktowalem je z wierzchu papierkieem scierny pojezdilem tydzien i znow zyletka :]
: 14.06.2005 18:44:06
autor: Kaente
ej bez kitu!! papier scierny dziala!! juz lepiej hamuje!!
mam nadzieje ze jeszcze sie poprawi i wroci do stanu zprzed deszczu:]
dzieks
: 14.06.2005 19:04:09
autor: xXBIKEXx
scktak jak piszesz. Co do grzania klocków to ja biore je w kombinerki i wypalam zapalniczka i jakos zawsze mi pomaga. tylko ze mam HFX-9... Albo przeleć je nitro... tylko nie polej sobie na reke bo to juz nie bedzie dobrze...
: 14.06.2005 20:10:41
autor: qb
spoko... napewno sie jeszcze dotrze u mnie to trwalo gdzies 2 godziny jazdy moze... mozna tez sprobowac opalic tarcze i klocki nad kuchenka gazowa... jesli sie nie ma papieru sciernego.