FORUM DH-zone.com

ciekawy temat zostal poruszony :)

z techniką to jest taka sprawa, że dużo osób myśli, że jak walą wielkie dropy i wielkie chopy to mają zajebista technikę i wogóle sa super itd. a tak naprawdę to każdy głupi (nie chcę tu obrażać nikogo kto wali wali wielkie dropy :) potrafi przy mocnym sprzęcie skakac takie rrzeczy. Czasem wkurza mnie, jak oglądam jakieś filmy rowerowe, że widze ciągle coraz większe uskoki i hopy. miło się patrzy skolei, jak kolesie wymiatają tricki na streecie, albo jak Berrecloth walnie 360 z dropa.

jeździłem kiedyś na bmx-ie i dopiero na nim dopracowałem bunnego tak, że przesiadając się na mtb umiem doskonale (choć może niezbyt wysoko). rzeczywiście na własnej skorze mogę stwierdzić, że bmx daje podstawy.

mod wlasnie o to mi chodzilo...to co napisales to ja mialem na mysli...trzeba jezdzic technicznie...pozdro

technika na rowerze jest wyznacznikiem doświadczenia, zdobywa się ją z czasem.
Najlepsze jest to, że nie odnosi się ona tylko do wykonywania ewolucji, ale przede wszystkimdo umiejętnego jeżdżenia (np w dircie lądowanie na dircie w rytmie, w racing bmx czy dualu - umiejętne pokonanie przeszkód, a w dh speed, odpowiednie hamowanie i branie zakrętów).

co do tematu - zauważcie gdzie jaki rider spędza najwięcej czasu. bmx śmigają na dircie, na torach i w mieście i tam rządzą, ale daj takiemu duży rower i pojedźcie do lasu na bardziej wymagającą traskę - koleś nie ma szans z kimś, kto śmiga na innym rowerku.

tak jak powiedział motomysz, dla kazdego bika potrzeba innej techniki, a że w bmx jest ona najbardziej jawna, powstał ten temat.

ktos kiedys pisal - jak dertowca bmx wpuscic na tor do dualu poleci wszystko bez problemu - a polskiego 4xosowca ktory TYLKO sie sciga wpusc na hopy bmx - i co? i kapsko ;)

krzywy, widziałem niekiedy tak wymyślne przeszkody na torach 4x, zresztą domyśl sie reszty ;)

swoją drogą mówmy o całokształcie swiatowym, bo polski 4x raczej go zaniża :]

no ten tekst bodajrze waldka odnosil sie do sceny pl, ja tam sie nie udzielam bo ja i technika raczej malo ze soba wspolnego mamy... :p

Zgodze się ze dużo osób na bmxach ma dużą technike ale na bmxach wiele rzeczy jest o wiele łatwiejszych...ja np na swoim rowerku(mtb na 26") robie 180 na pełnej tubie a na bmxie prawie 300...różnica jest...

ale na BMXach maja zajaeibta technike tlumienia bo na sztywnym widelcu tlumic to trzeba sie nauczyc.. sztywny nic ci niewybaczy:/

ja jakoś jeździłem na sztywniaku i było podobnie...;] Ale jeżeli chcesz się nauczyć pożądnej techniki to właśnie trza na sztywnym jeździć...:]..

ja latalem cala kaz na bmx i na sztywnym widelcu w mtb i na fullu i na dualowne oczywiscie, uwarzam ze mam jako taka technike i czuje rower, ale tak jak ktos powiedzal w kazdej dziedzinie technika znaczy co innego, a co do trickow na bmx sa duzo latwiejsze i latwiej rower wypuscic

ja jezdze w 4x i chce we wrzesniu kupić bmxa bo jest to wypas sprawa . i wydaje mi sie ze jak bede duzo jezdzil na bmx na s8 to poprawie sie w 4x bo tehnika mi sie podniesie ;]

Ostatnio sie ucylem 180 w streecie przez jakies kilka dni. Sie nauczylem ale caly czas czyli od jakis 2 tygodni non stop to szlifuje zeby dopracowac to jak najbardziej. Nauczyc sie czegos to nie problem tylko co z tego jak to wyjdzie raz na jakis czas? Technika to podstawa, dzieki technice mozna ocenic jak kto jezdzi.

tamto o technice że racingowiec sie sra na dircie a dirtowiec wszystko poleci jest na dirtjump.prv.pl ogólnie jest to tam zajebiście zobrazowane, dlatego ja latam na zmiane dirty i hopy racingowe i najważniejsza jest różnorodność przeszkód, bo jak skaczesz ciągle na tym samym to na tym jesteś bedeściak ale na czymś minimalnie innym srasz sie i nie polecisz tego bo nigdy tego nie próbowałeś

No BMX jest potęgą jeżeli chodzi o technikę. Wielu dobrych 4x zaczynało na BMX i dzięki temu wygrywają. Ja sam bym chciał kupić sobie bmx-a, ale jakoś szkoda mi kasy :P :P