Strona 2 z 2

: 01.06.2004 07:33:10
autor: punkers
a ktos mówił że że na giełdzie nie ma rowerków he he się mylił u nas w Szczecinie sa raz jakąś dh maszyna była ale to dawno i nie pamiętam ile a ostatnio był hawka z marzochem i wogule ten seryjny hawk czyli wart ok. 4tys był za 1200 zł jebani złdzieje ale w polsce chyba nie ukradli żadnego hawka??

: 01.06.2004 08:57:15
autor: blind
mówisz ze wolałbys isc do pracy za 800 zł?
stary no to jusz ci kalkuluje
mieszkanie wynosci cie jakies 400 zł
jak chcesz prond to masz 50-100
jak felefon to 50-100
jedzenie 0jezeli chcesz jesc to 400..minimum..mówisz ze dąłby rade?
chce to zobaczyc...
qp jeszcze bilet na bus.. za 100
qp se jeszcze na stadionie ciuh raz na mieha -50
i gdzie te tfoje 800 zł
...
ja nie trzymam strony złodzieji..ja po prostu rozumiem dlaczego to roboiom...
hciałbym aby tobie kiedys zabrakło kasy na zarcie wtedy poczujesz co to znaczy niemiec kasy..
dopóki nie jestes w sytuacji extrymalnej..niemozesz zrozumiec pewnyh rzeczy ;/
po prostu taki ten swiat ******...

: 01.06.2004 08:59:53
autor: blind
a jak na giełdzie w szczecinie som-to z niemiec na 100%:)

: 01.06.2004 09:00:04
autor: sebollah
Witam,

Na gieldzie to raczej tego kupic nie idzie, bo jak ktos wspominal za duzo z tym zachodu. Najczesciej sprzet jest sprzedawany w macierzystym rejonie, zawsze znajdzie sie ktos kto ma o tym troche pojecia i kupi, a potem sprzeda dalej. I tak to sie kreci.

Nie wiem, ale ja gdy bylem mlodszy rzadko mialem kase na sprzet, czasami jak sie cos polamalo/zepsulo to rozwazalem rozne opcje, byle tylko moc jezdzic.

Dopoki beda chetni na kradziony sprzet, dopoty bedzie on kradziony. Proste prawo rynku.

: 01.06.2004 09:03:21
autor: chrosciel
Mam kolege co kupił kradziony sprzęt...teraz on ma cholerne problemy (sprawa w sadzie bo ktos poznał ta meride big air)

: 01.06.2004 09:04:44
autor: Prezes
Qcor: sorki żeczywiście tego posta pominełem :/


Blind: a ciebie to ja wogóle nie rozumiem, przecież osoby którym ukroadziono ich rowery najczęściej ciężko pracowały i wielu rzeczy sie wyżekały żeby sobie kupić taki sprzęt, pozaytm tym złodziejom sie wcale tak źle nie wiedzie bo oni sie wożą merasiami także nie sądze żeby to była walka o przetrwanie.
Napewno byś inaczej myslał jakbyś pracował ciężko na swojego bika a tu jakiś jełop by ci go ukrad

: 01.06.2004 10:01:15
autor: krzywa palka
prezes zgadzam sie z toba. poza tym za kase z rowerow oni nie ida do baru mlecznego, szmateksu czy na stadion kupic towary pierwszej potrzeby (choc i to zadnym usprawiedliwieniem nie byloby) tylko do mac sraka, sklepu firmowego nike'a czy adidasa, monopolowego i na disko. poza tym, nie kazdy kto zarabia ponizej 800 zeta kradnie

: 01.06.2004 10:33:13
autor: blind
na rowerah mesia sie nie dorobisz stary:)
na mesie to wienksza akcja musi byc:)
macie racje ja tesz ih potempiam
i jak dorwe to zabije:)
ale ukzauje wam sprawe w innym swietle tsz:)
a na swój rowerek pracowałem ciezko...i jak narazie zadnego nie starciłem:)
a miałem jusz 4...
po prostu trza siepilnowac,jezdzic z gazem i tak dalej !
ahoj!

: 01.06.2004 19:39:08
autor: MaxDamageDA
Jezu jak ty piszesz... nie ze cie czepiam ale przecztanie niezle meczy ;p

: 02.06.2004 13:34:43
autor: blind
fonetycznie srednio poprawnie :)
politycznie niepoprawnie :)
z innej strony patrzonc gdy czytasz me głópoty:) i myslisz nad niimi-rozwijasz sie :)
powinienes mi dziekowac za te mozliwosc;p
a tak na serio..jezeli kogos to menczy to sorry :)

: 02.06.2004 14:20:23
autor: Shepard
Kurwa to jest wkurwiajace... Zbierasz na rower od ***** czasu, skladasz go latami a nagle podchodzi kilku dresa i cie objebia ze wszystkiego co masz... i puzniej znowu musisz zbierac na bika a ktos twojego kupuje za 1/10 ceny i sie cieszy dopuki i jemu nie ukradna...

: 02.06.2004 15:05:18
autor: blind
rower jak rower :)
a co mówiom ci którym fure zgarneli?
:)
rower to 10 000 w plecy a furka to jusz kazdy wie ile:)
albo dom spłonie...albo zwloniom z pracy ,kredytu nie spłaci i zabioerzse bank wsio:)
zycie codzienne panowie i panie :)
trzeba si epilnowac
ja wam mówie gaz w kieszen..jak da rade to gazowy gun...ale moze byc przypał nie raz a tym...
ja to usiłuje skołowa klamke jakoms i bed epo kolanah napierdalał jak by co...nie zabije a nauczka bedzie:)