marzocci wedage
-
- Posty: 1290
- Rejestracja: 02.01.2005 18:54:58
- Kontakt:
jasneee... a pancerz od hamulca byl taaaakkkii dlugi ze nie utrzymał dolnych golenii, a śruby trzymające golenie od dołu zniknęły razem z pancerzem od hampla...olisko pisze:nie pekły ani nic tylko po prostu się wysuneły całkowicie...i wylądowałał na górnych goleniach samych :/:/:/
akorat tą bajke chyba wymyśliłes... moge uwierzyc w to, że tłumiki padły... ale w to że sie rozleciał "tak o" w powietrzu to nie wierze;]
www.feel-free.pl
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 18.07.2005 03:22:33
- Lokalizacja: szkola specialna
- Kontakt:
mikael pisze:DALEJ PISZESZ MARCOCCI ZAMAIST MARCOZCCHI BOLU!!!:DD JESTES NIEREFORMOWALNY:PP
fajnie jak jurz coś to marzocchi ;-)Wiesław PO pisze:MARCOCHA???
To nie był wedge tylko mx coś! lololisko pisze:a mój kumpel miłą wedga z 2002 roku w którym na początku siadło tlumienie wiec amorek był już do dupy....potem skoczył i jak chciał wylądować to mu odpadły dolne golenie od górnych...nie pekły ani nic tylko po prostu się wysuneły całkowicie...i wylądowałał na górnych goleniach samych :/:/:/ katował go przez 1,5 roku ......wiec jak dla mnie wedge to GÓWNO!!
Olisko tylko już nie katuj tak tego dj'a!
Wedge jest słaby...zależy do czego bo jak do ostrego katowania to raczej nie bierz...
http://www.pinkbike.com/photo/924780/
naaakurwiaj!
naaakurwiaj!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości