Strona 2 z 2

: 30.12.2009 13:24:15
autor: Vin_OSW
Ciekawe kiedy się do mnie Artur przyczepi :P "Czy nikom żyje?" Był dobrym tematem :D

Z tego co ob czytałem stare tematy z 2004 to były klimaty a nie to co teraz jest ;)
Była zacna wiara i na lajcie było podchodzenie. Były też zgrzyty, ale z humorem i to mi się podoba ;) Dlatego odświeżyłem ;)

PS:
slayerek pisze:potazajmy sie w zwirze:)))))) :P
To mnie zabiło xD

: 30.12.2009 19:51:22
autor: KTM_81
Witam

Czytając ten temat naszła mnie taka mała refleksa. często na traskach widze bikerow co dopiero przybylych i walą wszystko bez rozgrzewki na sucho ! Wiadomo ze gleby sa w tym zawodzie jakby wliczone do zyciorysu, ale patrzac na niektorych wyciagajacych rower tylko wtedy jak jest ladna pogoda bez jakiegokolwiek wczesniejszego przygotowania ja 13 lat trenowalem pewna dyscypline sportu i jezdzac z kumplami-oni sie juz przekonali ze ogólny rozwoj pomaga (bardzo podobne gleby oni zazwyczaj połamani, zerwane wiazadla, ja bez szwanku) Dlatego uważam ze warto czasami posmigac xc, pojsc na basen, pobiegać, siłka i takie tam, to naprawdę pomaga. Poza tym mięśnie i sprawnosc to najlepsza zbroja, a dwa umiejetnosc upadania tez jest bardzo wazna he he no to juz koniec moich wypocin starego bikera !!!