: 12.09.2005 03:16:34
drugi rower to niemalze podwojenie kosztow. zaczniesz jezdzic w technicznym streecie a i tak bedzie ci sie wszystko *********. utrzymuje 2 rowery i jest to prawdziwa udreka, bo co sie naprawi w jednym to sie spierdoli w drugim. niby majac 2 rowery dzielisz czas jezdzenia na dwie furki, a jednak czesci psuja sie tak samo szybko. jesli planujesz cos takiego, to uzbieraj 1000zl wiecej niz potrzebujesz bo calkiem szybko te pieniadze wydasz. nie mowie juz o tym ze upgrade'owanie dwoch rowerow to studnia bez dna.
Hihi!
Nio mnie juz wykonczyl moj jeden... zanim uzbieralem na cos to juz cos innego zdazylo sie rozjebac. Gdyby nie dojscia, cierpliwosc, okazje itd itd itd to nigdy by taki nie byl, jednak wreszcie udalo sie go - po 3 latach - skonczyc.
Jesli tak samo ma byc z drugim to raczej dam sobie spokoj...
Hihi!
Nio mnie juz wykonczyl moj jeden... zanim uzbieralem na cos to juz cos innego zdazylo sie rozjebac. Gdyby nie dojscia, cierpliwosc, okazje itd itd itd to nigdy by taki nie byl, jednak wreszcie udalo sie go - po 3 latach - skonczyc.
Jesli tak samo ma byc z drugim to raczej dam sobie spokoj...