Strona 2 z 2

: 25.09.2005 11:39:49
autor: MaxDamageDA
Boze jak wy piszecie oficjalne prosby...

: 25.09.2005 17:42:08
autor: wookie85
Oj max nie kazdy umie pisac oficjalnie pism ja tez nie potrafie jakos ...

dzwoniles do niego ? zadzwon !! jak nie z nim porozmawiaj z jego rodzicami , wyjasnij o co chodzi , i mow ze kontaktowales sie z drytrybutorem i ze on/ich syn sprzedal ci inny przedmiot niz mial byc i czujesz sie oszukany , czekaj co ci odpowiedza

nikt za ciebie tego nie zalatwim , sam nie potrafisz , poprosc rodzicow...

: 25.09.2005 18:33:17
autor: piotrex
daj numer do neigo to sie przedstawie jako Twoj ojciec i go opierdole jak bura suke..aha tylko napisz mi jeszcze jak masz na imie i skad jestes :)

: 25.09.2005 20:10:20
autor: Krakus_dh
daj jego numer tu to go wszyscy zjedziemy!! A poddstawowa rużnica miedzy juniorem a dropem jest taka żę drop jest chójowy jak barszcz ale to już chyba sam zauważyłeś..a co z nalepkami??

: 25.09.2005 20:11:35
autor: dhcyc
Heheh, co do tego jak napisałem to chyba mi dali te info, bo kapneli się, że to jest tak sklecone, że im będę dupy truł do końca świata :P

A dzwonić, dzwoniłem, znaczy mój tata. Rozmawaił też z jego rodzicami, ale oni mówili, że mają na synka mały wpływ. koleś się upierał, ze to Junior, ale nawet ***** by zrozumiał, że nie. Pozostaje tylko spuścić ******* i nad tym sie zastanowie. Kandydatów nie brakuje, zresztą takie były pierwsze rady. Ale jeszcze poprubuje normalnymi sposobami. Póżniej się zobaczy, dane wszystkie oczywiście mam.

: 25.09.2005 20:15:03
autor: dhcyc
Krakus_dh, zauważyłem, a nalepki wpizdu wcieło. Zdarł, no ale oczywiście na nich niby Junior pisało...

Ja ********, teraz sam się dziwie, że nie pojechaliśmy z chłopakami mu najebać....6 baniek, KURWA!

: 25.09.2005 21:57:13
autor: AllMountain
silniejszy ma zawsze rację

: 25.09.2005 22:13:00
autor: Sylwek09
Ja tam bym pojechał z ekipą i mu najebał i tyle ,bo skoro kolo tyle czasu w **** wali to moze jak mu sie napierdoli to zrozumie i sprawa sie wyjaśni.Pozdro

: 25.09.2005 22:17:08
autor: wookie85
no skoro rodzice maja maly wplyw to trzeba im pomoc " wychowac " syna...

pozostaje ci zglosci na policje ale efekt pewnie marny bedzie albo jechac tam w kilka osob i sobie pogadac