FORUM DH-zone.com

ale gówniany topic

jak wam srają psy, to namierzcie gdzie właściciel psa często przebywa i mu sie tam zesrajcie, problemy robicie, oko za oko, gówno za gówno

zeby tam jeden byl :D

tych ludzi sa setki!

BaDMaNhahahhaha my taz zrobiliśmy tyle ze na żarty 1 niemiłej babie nasrał 1 do pudełka po bic mac-u i położyliśmy ładnie zapakowanego "bic-mac-a) na wycieraczce ale tak jebało ze hej

Hehe, najlepiej chyba obczaić gdzie taki "gówniarz" mieszką i jak na jakimś filmi: do papierowej torebki gówiem nawrzucać, położyć pod drzwi, podpalić i zadzwonić. Co się dale będzie działo sami zobaczcie :D

jak wam psie kupy przeszkadzają to co ja mam powiedzieć? jeszcze niedawno w zgorzelcu mieszkałem, tam jest fajny park i super zjazdy, niestety zaraz obok amfiteatr, w mordę ja jakaś impreza jest - jak nam zawsze szczają ze zbocza prosto na najazd, to potok się robi, srają na ścieżki podpaski zużyte wywalają no tragedia.postawią te toi toi to i tak nik tam nie sra bo 50 groszy kosztuje, masakra i tragedia. mój kot już od nich sprytniejszy był: wyszedł na dwór wykopał dziurkę pod murkiem, nasiusiał, zakopał i spokój.

Zgadzam sie!!!

pitikuku jak moj tata mial kota kiedys, to ten kot wchodzil do wanny i sikal do tej dziurki co nia woda wylatuje po myciu :D

z tym sprzataniem kup to nie takie proste. od niedawna mam psa i jako ze mnie tez strasznie irytowal sracz jaki jest na trawnikach zainteresowalem sie tym co moge zrobic aby po swoim psem posprzatac. problem zaczyna sie juz gdy chce sie kupic 'osprzet', czyli kartonowe 'tacki', ktorymi sprzata sie psia srake. no coz, nigdzie ich nie ma do kupienia, znalazlem miejsce w ktorym pani powiedziala ze moge sobie zmowic, 2 zeta od sztuku....hmmm.... moj pies wali 3-4 kupy dziennie... to daje jakies 200 zloty miesniecznie na tacki.... dwa i pol tysiaka rocznie... no zajebiscie. ale to nie koniec problemow, ktos napisal ze straz miejska powinna wlepiec mandaty kazdemu kto nie posprzata po swoim psie, bardzo sluszna idea, tyle ze w tej chwili to mandat malezy sie za... wyrzucenie psiej kupy do publicznego kosza na smieci! otoz kupki powinno sie wyrzucac do 'specjalnych pojemnikow' (tak mi powiedzial pan ze strazy miejskiej). nigdzie jeszcze nie widzialem specjalnego pojemnika na kupy na ulicy, wiec chyba musialbym nosic taka kupe do specjalnego pojemnika w mojej ubikacji, a psia srake wiesc winda na tacce za 2 zeta w kieszeni i strzelic sobie pogaduszke z sasiadem apropos tego co w tej windzie tak wali psim gownem. potem spuscic kupke w kiblu zwanym specjalnym pojemnikiem i sprawa gotowa.

pewnie powinienem tak zrobic ale jakos sobie odpuscilem, pozostalo pilnowanie zeby pies nie sran na place zabaw, boiska itp. mam nadzieje ze doczekam sie specjalnych pojemnikow i darmowych tacek przy kazdym trawniku, tak jak jest w bardziej cywilizowanych krajach.

miło się to czyta przy posiłku;]

Njalepszy był Kondrad na Dniu Świra - opierdzielił babkę, której pies zapaskudzał trawnik pod jego balkonem: "co mi pani tutaj sra tym psem" :D. Następnie namierzył gdzie mieszka i pobiegł wysrać się pod jej balkonem. Może w ten sposób?? Iść za gościem z psem, odprowadzić go do domu i nasrać mu na wycieraczkę :DDDD

Kupy są niebezpieczne... Koła zduupcaja w zakretach ;P

:D:D Moj kumpel sie wysrał na klatce w wakacje <lol2>

Jak mamy być szczerzy to ja na środku ścieżki w lesie i na maske jakąś nalałem (Citroena??) Ale byłem po... :P

Eee aaa sam mam psa , pomijam problem z shitem , ale czasem właściciele psów nie myślą , puszczają swoje zwierzaki i wio nie popatrzy sie czy ktos nie jedzie ... :/ to mnie wdupca

dhcyc Ja w moim koffanym miasteczku na plaży zalewu kąpielowego "Sosina" o godzinie 23 do kosza na śmieci... Tyłek odarłem o pordzewiały kant...

lol ciekawy OT sie tutaj robi - moze zmienmy temat na "sranie w nietypowych miejscach" i niech kazdy powie gdzie mu sie zdazylo nasrac :D

ja dzis kultura po laweczce zjezdzam i juz tylne kolko i juz hop na kostke a tu nagle siup do tylu bania w lawke a plerami w gowno no ja pier**** ;[

ja pierdole, dzis byl ******* dzien!!

tyle gowien.... ubrania w gownach, rowery smierdzialy i jak wracalem do domu to jakas ***** chcial sie ze mna bic, bo przejechalem po smyczy jego psa!!!!


lae c.****** kraj!!