FORUM DH-zone.com

hmm a na karowej jak masz - tez zero ryzyka jak ten to spadasz na plaskie na chodnik :)

u nas w falenicy to jak tak bardzo kilku osobom przeszkadza to mozna tego stolika uloozyc :] zasypac jakos i bedzie hopa dla wszystkich. tlyko znowu beda gnojki na makro i rozjezdza prog bleee

No to musze was zmartwic chlopaki, bo za wybiciem jest 4m dziura z ktorej bralismy ziemie na to cudo :]
jak sie tam wpadadnie to ... aŁ :D Ale w sumie jeszcze mi sie nie zdazylo ladowac na chociazby na plaskim, zawsze predkosc jest taka, ze laduje sie gdzies metr za poczatkiem gorki

no nie powiedziałbym ze na karowej nie ma ryzyka jest jak spadniesz tyłem na płaskie a przodem na pochyle to moze tył podbic i przez kiere lecisz ........hen w pizdu w dal w las :)

http://www.ginno1234.webpark.pl/whip.jpg
http://www.ginno1234.webpark.pl/wazzup.jpg
A to ja :D

Hyhh :D Hopa jest fajna ;]] Fakt ze polmetrowy niedolot nie boli za bardzo ale metrowy skonczylby sie srednio przyjemnie (z tylnym kolem w 40 cm dolku przy dosc duzej predkosci ;] )

kiedyś (miesiąc temu) małe gnojki rozwaliły nam wybicia w 4 hopach.
podeszliśmy do nich, z uśmiechem na twarzy i wręczyliśmy im łopaty (oj biedne dzieciaczki, trzy z czterech łopat to były saperki, a tą dużą łopatę dostał najmniejszy z nich:).
ja nadzorowałem naprawę, a kumpel tymczasem skoczył po grilla i małą ekipę.
Oni naprawiali, a my jedliśmy i popijaliśmy browce.
Od tamtej pory nikt hop nie ruszył, serio.

Mnie tez w ten sam sposób zniszczyli hope. Wiecie ze jestem cholerny indywidualista i ta 2m hope samemu to sie sporo buduje. Powstała w lesie na pieknej polance i wogole widoki tam były piekne. Przyjezdzam nastepnego dnia a tam matka siedzi na kocyku i 3 jej bachorków smierdzacych z łopatkami wiadereczkami i innym tego typu pieprzonym sprzetem robi sobie babki z mojej hopki!!! A ja tak na cały regulator sie dre:

KUUUUUUUUURWA GNOJE WYPIERDALAC Z MOJEJ HOPY!!!!

a matka do mnie z łapami czujecie...Nie pomoglo tłumaczenie ze przeciez to nie piaskownica bo to chyba srodek lasu no ale naszczescie zburzyli TYLKO negatyw....

My mielismy North Shore'a tak z 50 m z dropami, ruchomymi elementami itp.
Robota trwała całe wakacje. Pewnego dnia kosząc trawnik zobaczyłem 4 10-latków w najlepsze niszczących nasze dzieło.No i domyslcie sie ci z nimi się stało:P... Dostali ale co wakacje na marne...Mozna się nerwicy nabawic......Nie wspomnę juz o dircie......Jak macie jakies pomysły na szczeniaki to zapraszan na GG 1696636

Pozdroofko

mamusie z dziećmi są najgorsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie dość, że dzieciaki coś rozpierdolą to pózniej jeszcze jest nasza wina, to samo kiedy jakiemuś dzieciakowi coś się stanie, wtedy to trzeba zburzyć bo dzieci się tam bawią i mogą sobie krzywdę zrobić, a kto im tam kurwa kazał iść i kto im pozwolił?

Jeszcze pol biedy jak dzieciarnia cos malego rozpieprzy (chociaz tez kurwica bierze, jak sie machalo lopata w pocie czola) ale jak rodzice przychodza z dzieciakami na Kazoorke i mowia "pojezdzij sobie a my tu popatrzymy" to az ciary czlowieka przechodza...

tak , a potem jak dzieciak sie wyjebie, to rodzice mowia, zeby hopki zlikwidowac bo sa niebezpieczne... na kazurce jestem czesto i wiem jak jest...
rodzice sa gorsi od dzieciakow.

Rozumiem dzieci jak sa małe to nie wiedza ze to moze nie jest piaskownica czy kolejny plac zabaw ale matka lezy na kocyku widzi ze cos 2m ma, ubite i wogole w srodku lasu i nie domysla sie ze to nie jest tak naturalnie i ze moze by to zostawic...

U mnie kumpel opowiadał że wpada na naszą miejscówe a tam dzieciaki 6-10 lat i rozpierdalają hope a jeden z nich z bejsbolem i rozpierdalał nim, powiedział im tylko że jeszcze raz i ich zajebie, a hopy nadal ktoś rozpierdala, ale najśmieszniejsze i głupie w tym że jakis gówniarz z bejsbolem wyparował, idiotyzm, dzieciak se spokojnie z nim łaził. ********!!!

Kazdy przechodzil chyba przez taki wiek ze cokolwiek by nie stalo to trzeba przykopac albo zepsuc. Najgorzej ze niektorzy z takiego postepowania nie wyrastaja...

Latwo pomyslec - 'rozpieprze to najwyzej zrobia jeszcze raz'. Ludzie ktorzy niszcza hopy/wybicia/northshore`y nie zdaja sobie sprawy ile czasu, wyrzeczen i energii pochlania taka budowa. Najlatwiej to rozpieprzyc i nie martwic sie o nic, bo to nie twoje...

kurwa... akurat dzis bylem przy zajezdni metra ( tam taki dirt maly jest ) i jakies dzieczko ok 7 - 9 lat weszlo na wybicie i zaczelo skakac to sie wydarlem zeby zeszlo bo rozwala wszystko a na to matka do niego "Nie zwracaj uwagi na tego chlopca"... Az kurwica bierze...

Ale dziecko na szczescie zeszlo...

shepard a kicker na pochyle tam stoi jeszcze jak tak to w jakim stanie jest bo ja to kurwa sam kopalem i juz ze 4 razy musialem poprawiac

Trzeba niedlugo bedzie miny chyba na wybiciach zostawiac i zdejmowac tylko na jazde, bo inaczej sie nie da:/ Polish reality...

Moze jakies zasieki???? Zaostrzne pale ala Wietnam??? Albo jakos ogrodzic(chocby czerwono biala tasma - taka jak ma policja) chociaz to nie zawsze sie da niestety.

Wiedzmin - Kicker jeszcze jest na szczescie. Ale pamietasz ten co byl pod ogrodzeniem? Z kumplem 2 tygodnie temu albo 1 ( juz nie pamietam ) powiekszylismy go i odsunelismy i w ostatniej minucie kopania a raczej wyrownywania 2 babcie wezwaly straz metra i straz miejska i musielismy zakopac - jeszcze sie przypierdolili do dirta i Twojego kickera ale powiedzielismy ze to nie nasze i do tego sie nie dotykamy... Kurwa - starczyly 2 babcie zeby 1,5 h kopania + 0,5 h usuwania starego ( tam byla paleta wkopana itp i ziemia byla twarda jak skala ) poszlo w pizdu :(( a juz byl kurwa zejabisty i ladnie oddalony... KURWA JAK JA NIE CIERPIE TAKICH LUDZI!!!