FORUM DH-zone.com

emhyrjak ma kase to niech kupuje na co ma ochote..jak bym mial kase to nie jezdzil bym na dju tylko foxie na przyklad...albo monsterze ;).co z tego ze umiejetnosci (lub ich brak) nie wystarczaja nawet na zezlomowanie dj'a-dopoki nie opowiada jaki to z niego nie jest rider niech kupuje co chce.
Ja bym wzial foxa.

jak jezdzi sie dobrze to sprzetu sie nie niszczy jak sie nie ma techniki ani umiejetnosci to sie sprzet psuje ...

eee prawda jest taka ze na takim 36 to i tak sobie z dropa 10m barspina nie zrobic bo to ma raptem 150skoku. A to ze jezdi na tym Kyle to ch.uj mnie obchodzi bo onn jak złamie to i tak odrazu nowego dostanie.

com_bayn Co do awaryjności to ic nie słyszałem. Słyszałem jedynie, że trzbe często smarować golenie, bo teflon schodzi. Ale jak kupisz takiego brunoxa (ew. skarpety) to nic się dziać nie powinno :)

Czarnuch wiesz sadze ze 150 to wystarczajacy skok, naszego dropa na kaz podchodzacego pod 3m skakali na sztywnych widelcach, dolna 6m skakali z bleckami, wiedz sadze ze 10m + barspin w wykonaniu prosa na odpowiednio zrobionym dropie jest w pelni wykonalne, zreszta sam widzialem w austri jak na pikach takie walili.

sadze ze co do tego ze jak ma sie technike to sie nie niszczy to nie jest do konca prawda, raczej jak sie cos umie i do tego co sie umie sie ogranicza to wtedy sie nie psuje, ale nawet jak prosi co maja super technike ucza sie czegos nowego to napewno ostro rozkurwiaja sprzet

a moze wy cos zaproponujecie

mam 2000 i jezdze dh i dual

abonament na brony proponuje

kurwa, koshal, ty to znajdziesz jakies Salomonowe rozwiazanie :D
com_bayn, a moze 66RC coś tam... jest podobno bardzo dobry. sztywny jak chu.j o poranku, ciężki jak sumienie zbrodniaza, ale chyba najlepiej nadaje sie do DH z domieszka dualu ;)

z foxem jest jeden problem, nie ma dostepnosci serwisu w polsce, na to rowniez warto zwrocic uwage, ja wybralbym pike, chciazby wlasnie z tego powodu

ja polecam marzocchi. Pomimo koron jest to najmniej awarayjny sprzet, nie padaja regulacje jak w manitou, pike pękaja często na boosterach, a fox nie jest tak popularny w polsce, co wiąże sie z trudnoscia dostępnosci czesci i cenami amorow... ja mam na sprzedaż Z1 freeride 2 qr20 nówka!! jak ktoś jest zainteresowany to niech wali na gg: 7903750

com_bayn A moze pomysl o 66 150 RC? Jego praca jest super. Nie trzeba go smarować, serwis ogranicza sie do wymiany oleju a poza tym łatwiej o czesci zamienne.

ale 66 rc jest bardzo wysokie i popluje mi geo

A do jakiej ramy ma byc ten amorek?

ale 66 na 2006 rok jest obnizone o 30mm (albo nawet i 40 :) ) w stosunku do tych z rocznika 2005 :)

na tym forum odpowiedzi na takie pytanie nie uzyskasz. tutaj odpowiada sie tylko na tematy zwiazane z rst, bomberami mxr tudziez juniorami i niektorymi manitou. spytaj o cos mniej dostepnego to otworzy sie przed toba swiat domnieman pierdolenia glupot i oceniania sprzetu po wygladzie.

alternatywa w wykonaniu coniektorych:
-pike czy fox 36?
-marzocchi.

nosz kurde what to do, za przeproszeniem ********** glupoty. sherman ma najlepsza prace pomimo ze w ogole nie chodzi. no i rst tez sa wytrzymale mimo ze nie sa wytrzymale.

jesli chodzi o porównanie PIKE z FOX36, wybrałbym foxa, wygląda na mocniejszego (choć PIKE jest i tak bardzo mocny) i fajnie pracuje, nawet bardzo fajnie.
Pozdr

jak juz masz jakies uwagi do mojej gadki to podaj chociaż normalne przykłady, bo te co podales są gówno warte, nic nie znacza -bezsens. Poza tym mialem kilka marcoków jednego manitou wiec moge o nich cos powiedziec. Rozmiawialem z wieloma osobami na temat tych amorów. Natomiast pike mój znajomy złamał na torze 4x w rybniku. krzywo wyladowal chcial uniknąc wypadku. Inur, sam masz shermana, lub miales shermana i sam doswiadczyles jakie sa jednopólki manitou w porównaniu z tej samej klasy amorami marzocchi :]

Ten fox jest w testowym Santa Cruzie Vp Free, więc jakby koś bardzo chciał to niech uderza do Zakopca do Crazy Crank :))))
Albo niech na forum www.joy-ride.pl zapyta o niego Siarę - robił test całego roweru do ostatniego numeru BikeBoardu - zresztą pewnie jest tam parę słów o samym widelcu.