Strona 2 z 2

: 18.10.2005 17:42:41
autor: lankru
heheh dlatego zawsze powtarzam, ze co RST to RST , tam przynajmniej korki strzelaja, nic nie peka <lol>

: 18.10.2005 19:41:28
autor: KIULIK
lankru pisze:heheh dlatego zawsze powtarzam, ze co RST to RST , tam przynajmniej korki strzelaja, nic nie peka <lol>
Czyżbyś nigdy nie widział pęknietego RST :P ?
Wszystko sie psuje, tylko jedno wcześniej, drugie troszke później.

: 18.10.2005 20:38:02
autor: dhcyc
No i wytłumaszcie....czemu każdego amorka tak nie zrobią, żeby miał podkowe wymienną?? Albo tylko RST po 100 zeta, albo ch** wi jakieś supermega drogie...

: 18.10.2005 20:46:52
autor: mokwa
Bo monster jest hałowy gorszy od rst:)

: 18.10.2005 21:21:41
autor: Sikor16
Ja pomykam na RST 461. Jest nie zniszczalny. Rozjebałem koło a on nic nie poczuł.Troszkę ma mało skoku ale narazie mi wystarcza.

: 18.10.2005 21:25:12
autor: Sikor16
Ma wymienną podkowę i rurę sterową. A jego serwis jest banalny i szybki.Prosta sprawa !

: 18.10.2005 22:31:35
autor: Inur
i tu widac zalety klasycznego designu widelcow... teraz co by sie tak polamalo to jest do wyrzucenia.

kiedys to monster zaczepnal konstrukcje 'niemonolityczna' od mniejszych bomberow typu seria Z a teraz jest jedynym amorkiem ktorego mozna rozkrecic na czesci pierwsze bo cala reszta poszla na monolityczne golenie. zamiast 7-czesciowego amorka produkuje sie 2-czesciowe...

: 19.10.2005 11:55:44
autor: Down...
padix raczej nie:]
nikt nie ma zadnego pomyslu???

: 19.10.2005 18:31:18
autor: Forgeh
Inur prawda, to jest duzy +, bo gdy peknie okreslona czesc, nie musisz wymieniac polowy amorka tylko ta czesc i zamiast wydac 500zl wydasz 100 :D