Strona 2 z 4
: 20.11.2005 21:38:44
autor: Kat
ktoś pisze:Mnie nie stać na kask;P:P:P ale sprzedajne narty więc inwestuje w kask jakiś....... a u nas jak byście jeździli w kasku na streecie to by was wyśmiali....
"Zajebiste" miasto ...
Ja tez czesto biore ze soba ff :]. No jak jade do szkoly to raczej nie ;).
A teraz jak jest zimno to zawsze tak nie wieje po glowie ;).
Robcie jak chcecie. Mam nadzieje, ze nie bedziecie mieli okazji sie przekonac o tym czym grozi porzadna gleba bez kasku.
Pozdrawiam
: 20.11.2005 21:43:47
autor: mateusz_ch
Moja historia z polowy pazdziernika... Normalnie jezdze fr w fullfacea w streecie zawsze jezdzilem bez kasku. No i takze tego dnia nie mialem co robic jezdzilem praktycznie bez celu po podworku i nagle zachcialo mi sie z banego wskoczyc do garazu wys. ok 1,8m. Podjezdza wybijam sie... na ziemi uswiadomilem sobie co sie stalo. Moja glowa spotkala sie z metalowa futryna. Jest spoko mialem isc do domu sie polozyc ale patrze ze spod czapki zaczyna kapac krew. Twarz zalana pozniej 5 czy 6 szwow. I to z takiej glupoty. Jeszcze w szpitalu wyslalem smsa do kumpla czy sprzedaje orzeszka. gdy jeszcze lezalem w domu i odpoczywalem przyjechal i mi przywiozl. jaki z tego moral? od tamtej pory w orzechu ide nawet manuala cwiczyc:)
: 20.11.2005 21:45:02
autor: Xxsin
Ja mam nawyk jazdy w kasku.. i nawet jak jadę na 5min sobie tak pośmigać to muszę chociaż orzecha ubrać :)
Gdyba nie kask to bym już miał dziury w głowie...
Co poniektórych dirtowców/stretowców nie przekonasz do kasu...
Ale w streecie też zdarzają się mordo tarcia po betonie... ale to osboista sprawa każdego kolegi..
ktoś
I co, że się będą wyśmiewać?? Jak siębędą śmiać to znaczy że są prawdziwymi prostakami...
: 20.11.2005 21:45:18
autor: Gracia15
Ja polecam jazde w kasku (mam full face)
: 20.11.2005 21:51:43
autor: .;michal;.
koledze wbiła się przednia zębatka w kask przy glebie
: 20.11.2005 22:03:47
autor: Hope
Przeczytajcie opis fotki...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=629180
Zrobiłem prawie frontflipa (niechcąco), byłem jakis *******, zmeczony i wogole. NIC nie pamietam!
Dopiero jak leciałem na pysk to sie skumałem ;/ Najpierw moja głowa o ziemie zajebała, a pozniej rower mi na głowe! ZEBATKA mi sie wbiła w głowe, krwi od ****!!! Krew zatamowałem rekawiczka. NIGDY tego nie zapomne :(
Nic by sie nie stało jak zamiast czapeczki NY był by kask, wstał bym i skakał dalej.
Po glebie na drugi dzien zamowiłem kask, a miałem se kupic hamulec ;/
: 20.11.2005 22:13:10
autor: -Przemooo-
ech jak ktos jest glupi to nawet kask nie pomoze ... a jak ktos jezdzi z glowa to nie potrzebuje az tak kasku ... ja jezdze bez kasku na streecie bo poprostu nie lubie( chyba ze robie cos czego sie bardzo boje wtedy zakladam) na dirt zakladam zawsze na 4x tez :) ale nie full face wogole jesli macie podejscie ze zdarza sie tarcie morda na streecie to powinniscie z jezdzic w lesie z cala zabudowana maska bo przeciez patyk moze sie wbic w oko czy cos :/
: 20.11.2005 22:37:42
autor: maniekOTT
jesli chodzi o mnie to jak sie wybieram na jakies smiganie z ekipa to zawse zbroja ochrony na nogi i ff no chyba ze jade posiedziec na lawce na rynku i pogadac to nie bo wedlug mnie to jak sie posiada zekie rzeczy jak zbroje kaski i ochraniacze to sa one po to zeby ich uzywac bo nigdy nie wiadomo kiedy moga sie przydac,skoro sie tyle kasy na to wydaje to po to zeby to spelnialo swoje przeznaczenie a nie ladnei sie prezentowalo na polce w pokoju
: 20.11.2005 22:39:58
autor: maniekOTT
-Przemooo- heh znam taka sytuacje z patykiem kolega na chelmie smigal i mial ff ale tak wyjechal z traski ze galaz rozszarpala mu powieke i skonczylo sie w klinice na nowej hucie operacja okulistyczna
: 20.11.2005 22:47:47
autor: Grześ
dj kraków
niewiem czy było czy nie ale w razie czego warto powtórzyć :
Dual na sikorniku chłpoak nie założył kasku skoczył dirta... jest kapliczka
proponuje dalej jazde bez kasku...
: 20.11.2005 22:50:13
autor: ciaćkodh
ja zawsze jezdze w kasku ;] normalnie w orzeszku a jak w górki albo na 4x to FF , ochraniacze na nogi też zawsze a zbroje okazjonalnie tak jak FF . Warto zainwestować w takie rzeczy ( a jezeli sie ma to używać i nie wstydzić sie ze ty jezdzisz a cała reszta nie i jesteś takim odludkiem ) i kupić niż później mieć duże problemy zdrowotne ... chyba że sie przywali raz a porządnie wtedy -> ['] . Mi osobiście raz tylko ( raz za dużo ) przydał sie FF gdy w zakopcu poleciałem przez kiere , 'na szczęście tylko' złamałem reke a mogło być duuuużo gorzej bo na twarz też poleciałem .... dlatego jak ktoś wpadł na to żeby robićć kaski to trzeba je używać , a jeżeli twierdzisz innaczej to dla mnie jesteś ( grzecznie mowiąc ) głupi ...
: 21.11.2005 09:06:08
autor: wookie85
Jak dla mnie osoba jezdzaca bez kasku to ****** ktory nie ma wyobrazni.Koniec kropka
: 21.11.2005 09:51:44
autor: Tryton
Kiedys na skrzycznem widzialem kolesia co jezdzil na DH i nawet rekawiczek nie mial, laliśmy z kumplami, ze moglby na waleta jezdzic. Tylko pyta by mu furgała...:P
: 21.11.2005 09:54:22
autor: Durf
kask wazna rzecz, ja sam fulla mam i skacze zawsze w nim, ale na streecie to troche w nim mi sie źle jeździ, a i ludzie na mnie patrzą jak na nie wiem kogo. Wiec trzeba bedzie sie zaopatrzyc takze w orzecha.
: 21.11.2005 11:14:23
autor: M@tiZ
Ja nie mam kasku ;/
ale bede chyba cos kupywał
: 21.11.2005 12:06:47
autor: freeride123
ktoś vto w fajny miescie mieszkasz ja bym was wysmial ze niejezdzicie
: 21.11.2005 12:30:05
autor: Dziadas
Macie racje kask to podstawa!
Pół sezonu jeżdziłem bez dltaego że nie było kasy.
Teraz składam dirta i w miedzy czasie zakupiłem full face-a :) bo glebie kumpla jeszcze bardziej mnie to przekonało że kask to podstawa:) PS. kumpel miał kask i żyje:D nic mu nie jest pikował na rowerze z hopki:P
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=646726
Własnie dzis dotarł mój ff met attila zobaczymy jak sie spisuje w terenie:)
Już widze tych ludzi na ulicach jak się gapią na mnie:P kask + ochraniacze
Ale mam ich w dupie:P
Pozdro
: 21.11.2005 12:44:30
autor: -Przemooo-
takkkk street w full fejsie :/ nie dosc ze goraco bo sie wolniej jedzie ciezki leb bo to nie jest spadanie czy tam zjazd tylko wyciagnie roweru ... jak dla mnie to zly pomyls orzeszek na street spoko na dirt tez na fr czy tam dh to full face jak najbardziej bo sa tam wieksze predkosci a w dircie jak ktos umie sie ewakuowac to nie sciera sobie ryja
: 21.11.2005 13:49:21
autor: Dziadas
Jak ciężki łeb?? jak masz konkretnego ff to waży zaledwo 1 kg:D
Mój przykładowo waży 750gram:D ponoc to jakis karbono cos tam niewiem:P