Strona 2 z 2
: 23.12.2005 22:35:39
autor: MaciekFR
Na shiverka zapierdzielałem w anglii :] a odszkodowanko poszło na stuff do snowboardu. Scocika tez juz nie mam - w zastepstwie z shiverkiem meczy sie sztywny JB Prodigy :]
: 23.12.2005 22:38:37
autor: Krakus_dh
Mój kolega złamał sobie skacząc z huśtawki (nie na rowerze) tak łape, że nadgarstek wisiał mu tylko na skórze i żyłach...miał cały taki sprzęt na ręce od nadgarstka do połowy ramienia...robocop!! Po 1,5 roku mógł już wrucić do szkoły...miał wakacje przez 1,5 roku...fajnie.
: 23.12.2005 22:46:26
autor: MaxDamageDA
Nie daj sie , zlapales zajawke niesamowicie, jak bylem po tobie na naszym ns ( jak jeszce byl ) , jak zwykle bez ochraniaczy, to po twojej glebie powiem ci ze mialem stracha nie malego, mimo ze to niby rutyna tam :(
Wogole strasznego pecha miales, qrwa akurat skonczylo sie chyba najgorzej jak moglo ;/
Ale tak to juz kurde jest ;(
Wazne ze juz wszystko jest ok, w tym sezonie znow zamiatasz ;}
: 23.12.2005 22:54:22
autor: MaciekFR
Dzięki za słowa otuchy ... na rowerek na pewno wracam ale zamierzam najpierw popracować nad techniką :P
: 24.12.2005 00:14:32
autor: Kid
: 24.12.2005 00:26:12
autor: Zvisu
Współczucia dla ciebie co musiałes przeżyc w drodze do szpitala...Jak mi 4 palce rozerwało to zemdlałem z bulu i tak było mi nie dobrze że zaraz miałem rzygac.Twoje złamanie chyba było by 2x gorszym bulem.