Strona 2 z 4

: 29.12.2005 10:51:59
autor: Kuba_Szczecin
Rok jak dla mnie całkiem ******* ....

2 razy zlamałem obojczyk, po drugim razie operacja(plytka i 4 sruby)

przez co na rowerze spędziłem okolo 2-3 miesiace w całym roku :/

ogólnie porażka, oby 2006 był lepszy

: 29.12.2005 10:53:24
autor: GÓRNIK
wielki lifting mojego roweru :]

rozwalenie wielu częśći :/

Zaliczenie miejscówek, których wcześniej się bałem :D

Nauczenie:no footera

: 29.12.2005 10:59:53
autor: Avalanche3.0
u mnie tak :
pęknięty destroyer ds 2 pod główką :p
złamany support shimano lx
złamana sztyca accenta , niewytrzymała zjazdu z krawęznika ( zjezdzałem na siedząco bo zmęczony wracałem do domu ) a niejechałem za wolno ...
z tricków to :
manual , nieopanowany do perfekcji ( teraz niepowiem bo jest zima , a mam fałki więc smi wiecie jak to jest :P )
one hend
no foter robiony 3 razy i 3 razy wylądowałem na jajach ( dodam tylko ze zjebałem bębenek i jak jechałem na luzie z górki to pedały sie kręciły to przodu :D )
180 na chopie
troche fakie ( w sumie od paru dni sie ucze i mi troche wyłazi )
to chyba tyle :D , wiem ze kiepsko ;) a jezdze od wrzesnia :D

: 29.12.2005 11:02:46
autor: dhcyc
Wystartowałem sobie w zawodach, ulepszyłem bika, nic nie rozjebałem, sam też jestem cały, z konkretnych tricków to mało poszło do przodu, ale wyrażny postęp w całokształcie :]

: 29.12.2005 11:54:24
autor: KOXX
cóż... chyba największe osiągnięcie tego roku to bunnybarspin. zaczełem dopiero od połowy tego roku, więc nei mam sie specjalnie czym chwalić...

: 29.12.2005 12:52:55
autor: GARY
rowerki:
- orange 222
- monty 221 przerobiony na KOXX'a :P
- bmx felt base
- ellsworth specialist
- DC akita

tricki:
- one hand lewy prawy
- suicide no hander
- seat grab
- x-up
- one hand x-up
- one foot
- no foot
- prawie 360
- pivot 180 na porzodzie i tyle

uszkodzenia ciała:
- drobne obicia i potluczenia

uszkodzenia sprzetu:
- nie chce mi sie wymieniac :P

: 29.12.2005 13:12:06
autor: johny
ogolnie spox:
- wyjazd do Szklarskiej (poznanie fajnych ludzi)
- zrobienie basenu z gabkami
- montaz filmu
- fota na pinkbiku jako fota dnia (24.12.2005 - wigilia :)
- nowe trikasy - troche ich bylo :)

ogolnie super

: 29.12.2005 13:22:21
autor: -Przemooo-
hmm zlozenie roweru :) ktory i tak sprzedaje :) start na mp street w bialymstoku i zajecie tam 4 miejsca z trickow to truck driver na stolik 360 x-up 360- one hand na stolik :) polecialem kilka sporszych(dla mnie) hop i ogolnie spoko :) na streecie 180 barspin na plaskim , na quoterze , na banku :) takie tam bzdety

: 29.12.2005 13:33:00
autor: > Zielony <
Ja cwicze caly czas intersywnie moja psychike i kontrole nad rowerem, potem to juz triki same przychodza, a potem to tylko zabawa rowerem :)
Wiec mozna powiedziec ze trikow sie troche nauczylem, nawet nie wiem jak wiekszosc sie nazywa... ale teraz trzeba te triki wykonywac w takich miejscach gdzie inni tego tam nie zrobia i to trenuje :) z mojej jazdy juz troszke jestem zadowolony, ale i tak dopiero to w sumie zaczynam przygode z rowerem.

Troche wypadkow bylo, malo powaznych, ale niktore jeszcze odczuwam... troszke doswiadczenia zdobylem...

Sprzet, amor dj3 pekl, rama point popekala i ciegle szpryche pekaja :/ ogulnie sprzed dostaje w dupe i ciezko widze nowy rok, bo jeszcze nie zaczolem jezdzic, a juz chyba bede misial konczyc :P

Wiec rok oceniam na raczej spoko :))))

: 29.12.2005 13:37:43
autor: Zvisu
-złożony rower
-połamana reka
-generalnie pozaliczanie prawie wszystkich miejscówek w wawie (chodzi o FR,4x,w małym stopniu dirt).
-popękany full do XC w 6 miejscach
-manuall,bunny hop,one heand,mały no heand, takie tam nic specjalnego :p
-zbudowanie naszego własnego dirtu,krótki NS którego nie skończyliśmy.
-poznanie wielu fajnych ludzi, riderów szczególnie z Łomianek i częsciowo z wawy.

W sumie to wszystko śmigam na poważnie od Czerwca.

: 29.12.2005 13:40:06
autor: Kinder
W rowerze złamałem tylko kiere . Z trików to no heand , no foot , x-up , wyskoki bunny, manual juz dobrze wychodzi :], pivot 180 na porzodzie ,180 w lewo w prawo prawie wychodzi. Ja nie odniosłem poważniejszych obrażeń.Jeżdżę od końca sierpnia wiec dużo tego nie jest :]Pozdro

: 29.12.2005 13:49:51
autor: Xxsin
Złożenie prawdziwej "dualówki" :D to mój największy sukces :)
Tricki:
x-up
whip
sneak (nie wiem jak się to pisze :P)
one hand
one foot
nareszczie wheelie :D
seat grab .. ale żadko się udaje :P
180
coraz wyższy bunny
początki manuala :P

W wakacje przemogłem się do doubli i dropów z prawdziwego zdarzenia :D double 5m drop 2,5m :P
Kilka wyjazdów do myślenic.. wakacje z rowerem w bielsku i obskoczenie wszystkich chopek jakie tam napotkałem.. Pierwsze zawody: Rybnik 4x nie ukończone z powodu awarii sprzętu :/

Zniszczenia sprzętu:
Rozwalona obręcz Vulety...
Pęknięty support

Podsumowując sezon uważam za udany..

: 29.12.2005 13:50:27
autor: knypal
Ja zaczałem dopiero w tym roku jazde i nawet neizly ten sezon nauczylem sie bunny hop 70 cm X-up nofooter 180 front pivot180 back pivot 180 Abukaka manual jakies 2 metrowe dropy. A w rowerze tylko Gila sie zlamala obrecze rozjebalem i hayesy troche sie psuja. Wszystkim happy nowy rok

: 29.12.2005 13:51:34
autor: johny
przemoo!! zapomniales o czyms waznym!!

najwazniejszym wydarzeniem (twoim) w tym roku jest założenie HAMULCA!!

:)

: 29.12.2005 16:57:10
autor: Tassadar
rozjebane tylne koło (wszystko: dm 24, piasta deore) połamany rst omega t4 ale wszystko mi wyszło na lepsze bo z ameryki mi przywiało z1 fr sl, mam teraz koło tylna na mavic ex 325 i piaście prodigy rearman, a z przodu , przybyło mx8 na piaście dabomb, tylko się cieszyć:) pomijając fakt że średnio po dwuch tygodniach jazdy miałem 2 tygodnie przerwy bo coś się pierdoliło, na przykład tylną piastę naprawiałem 3 razy zanim stwierdziłem że już nie warto... najgorsze że kończy się bieżnik na moich ulubionych oponach :(

: 29.12.2005 16:58:30
autor: Tassadar
moje postanowienie na nowy rok - nowy hamulec (miałem 2 stłuczki z samochodem)

: 29.12.2005 17:07:12
autor: wojtek1506
kupno roweru, one footer, one hander, x-up (jeżdze 4 miechy)

: 29.12.2005 17:21:54
autor: Maciekx
Glownie to to, ze wkoncu przelamalem sie do jazdy i zaczalem sie konkretnie kasowac ale narazie sie rozkrecam. zmiana roweru ze stuningowanego xc na prawdziwa dualowke typu dragstar, duro itp i teraz grudzien --> zmiana wszystkich czesci oprocz ramy no i na wakacje moze fullik;D Trikow malo, ale za to coraz wiecej miejscowek zaliczam

: 29.12.2005 17:55:28
autor: Junior
rok ogolnie super udany...na dircie w koncu poskakalem i wyszedl z tego no foot, table top, whip,one hand, no hand i can-can. ale ze glownie jezdze w stricie to i tu najweicej sie dzialo: bunny+crancflip,manual+crancflip, 180, 360 piwot na tylnim z wyskoku, bunny na okmetr [na juliadzie na stolik] 360 z dokrecxeniem na tyle na stoliku, abubaca+crancflip to fakie to 180 barspin out <yeah> no i ogolnie jescze wieksza plynnosc. a to najwazniejsze. jesli chodzi o sprzet to saktowalem przerzutke tylnia,polamana, 3 lancuchy, korbe, manetke, i zlamalem po raz enty siodlo. natomiast dorobilem sie mojego wymarzonego starego bombowca i jestem mega z nieg zadowlony...czesciowy brakeless ale jezdzi sie dobrze,m mialem okazje smigac ponad 2 tyg na calkowitym brakelessie...no fajnie fajnie ogolnie ten rok sie prezentowal. oby nowy byl tak obfity w nowe triki i umiejetnosci jak ten. aaa co najwazneisjze udalo mi sie i paru moim kumplom dorwac sponsora i z tego tez jestem bardzo szczesliwy. ogolnie rok 2005 byl zajebi.sty :P