Strona 2 z 2
: 15.01.2006 16:23:37
autor: elnariel
We mnie też sie koleś rok temu wjebał i mi nowiutką deseczke Simsa przeorał :/
: 15.01.2006 16:34:03
autor: Zychu-wawa
sam jezdze na snowboardzie i jezdziłem na nartach narciaze sa chamscy tylko jak sa to jakie strare dziadki( 45 55 lat)ale tez nie zawsze.... młodzi to raczej nie... ale dobze wiem ze snowboardzisci sa nie lepsi... poprostu sobie za duzo wyobrazaja... mysla ze jak maja deske i sa YO to wolno im wszystko.. nie raz SNB sa gorsi od narciazy...
a co do HC na nartach to zeczywiscie mało widziałes... narty to trudny i naprawde piekny sport i trzeba miec duzo doswiadczenia zeby cos pokazac.. a snowboard jest tak banalny jak podcieranie tyłka kazdy ***** potrafi jezdzic na snb i to wszystko tłumaczy jak nie jezdiłes wiee nan nartach i na snb to sie nie odzywaj
a co do tego co ci sie przytrafiło to widocznie zamulałes na stoku i jechałes 10km/h i zawalałes droge tyle... to wkurwia!!!
: 15.01.2006 16:35:27
autor: Tryton
Tassadar zagadzam sie absulutnie!!
Jezeli nie potrafisz dobrze jezdzic na desce to nie pakuj sie na strome trasy, bo tylko je psujesz.
No, ale i tak najbardziej wkurwiaja mnie pozerzy, (zarowno wsrod snowborderow i narciazy). W jezdzie na nartach i desce chodzi o przyjemnosc z jazdy, a nie o lansowanie sie.
Majsturbator weź, że się zastanow czlowieku co ty pier*****... a jak cie cos wkurwia to polecam nerwosol.
: 15.01.2006 16:48:09
autor: Majsturbator
koniec tematu bo mi zaraz wentel opadnie
: 15.01.2006 17:22:08
autor: Sebek Cross
Majsturbator A weż se płozy do roweru zamontuj...i pozamiataj narciarzy.Kurna-ludzie to mają problemy.
: 15.01.2006 17:31:13
autor: dhcyc
Lol, tak nawiasem mówiąc stok narciarski to teren narciarzy, cokolwiek byś nie zrobił czy nie zroibił to i tak będzie Twoja wina...
Ja niedawno też o mało co nie wbiłem się w 3 osoby przy około 50 km/h, bo prułem w dół stoku i dołownie byłem na jego krawędzi pomiędzy narciarką a wyciągiem :/ W sumie babka kompletnie nie umiała jeżdizć i jechała jakby ją w dupe coś gryzło, wiec mogłem ją opierd.olić, że jeżdzi jak to i tamto, ale to by była moja wina jakbym w nią wleciał, bo to stok NARCIARSKI. Nie jesteś na swoim terenie, wiec uważaj, bo racji nie masz, a jak się coś stanie to konsekwencje mogą być masakryczne :/ Jak koles zrobił to złośliwie to zgadzam się że men.da z niego, ale jak inni piszą, nie wszyscy są tacy sami!
: 15.01.2006 17:51:51
autor: wd40
dhcyc pisze:Lol, tak nawiasem mówiąc stok narciarski to teren narciarzy, cokolwiek byś nie zrobił czy nie zroibił to i tak będzie Twoja wina...
Ja niedawno też o mało co nie wbiłem się w 3 osoby przy około 50 km/h, bo prułem w dół stoku i dołownie byłem na jego krawędzi pomiędzy narciarką a wyciągiem :/ W sumie babka kompletnie nie umiała jeżdizć i jechała jakby ją w dupe coś gryzło, wiec mogłem ją opierd.olić, że jeżdzi jak to i tamto, ale to by była moja wina jakbym w nią wleciał, bo to stok NARCIARSKI. Nie jesteś na swoim terenie, wiec uważaj, bo racji nie masz, a jak się coś stanie to konsekwencje mogą być masakryczne :/ Jak koles zrobił to złośliwie to zgadzam się że men.da z niego, ale jak inni piszą, nie wszyscy są tacy sami!
Zgadzam sie w 100% - ty w ogole nie powinienes byc na stoku NARCIARSKIM. Normalnie jest tak, ze na stok maja wstep tylko narciarze i snowbordzisci, piesi, rowerzysci i osoby na sankach moga miec inne drozki i jesli sie wypierdoliles to jest tylko twoja wina. Czy jadac rowerem na autostradzie bedziesz mial pretensje (o ile przezyjesz), ze w koncu ktos sie w ciebie wpierdoli? Pewnie tak, bo moja dupa najwazniejsza i nic mnie nie obchodzi... Jakies wychowanie bezstresowe czy co?
: 15.01.2006 18:03:23
autor: krawiec
Tryton pisze:Jezeli nie potrafisz dobrze jezdzic na desce to nie pakuj sie na strome trasy, bo tylko je psujesz.
<hahaha>