FORUM DH-zone.com

Ja też nie mam komunikacji autobusowej w mieście. Ale za to miałem problemy w pociągu:P Konduktor kazałmi powiesić rower ale opona była za szeroka i nie weszła<lol>

Ja ostanio wiozłem sobie rame w autobusie i koleś sie nic nie czepiał. Siadłem na tyle ramka obok mnie i do domciu :d

w Warszawie - ZTMem można przewozić rowery bez dodatkowego biletu. Kierowca moze Cię wyprosić gdy rowery przeszkadzają pasażerom - np. ktoś na wózku chce wsiąść do autobusu. W innej sytuacji trzeba iść w zaparte :) Mnie ani razu nie wylwalił a kilka razy w niezłym tłoku jechaliśmy :)

Co do kontaktu - ja miałem raz sytuacje, że jak wracałem od dziewczyny na rowerze nie chciało mi się jechać 5km do domu a trafiłem że autobus jechał - akurat ostatni moment przed 24... i skurczysyn się nie zatrzymał na przystanku - to sobie "na piechotę" pojechałem do domu. W sumie bardzo nie ucierpiałem, ale napisałem emaila do ztm - na www.ztm.waw.pl - opisałem sytuacje - data, godzina, linia, numer autobusu - i co mnie ździwiło po ok. tygodniu otrzymałem odpowiedź że z kierowcą została przeprowadzona rozmowa na temat zasad zatrzymywania się na przystankach :)

jak nie przeszkadzalo to nikomu (np. komus kto by chcial z wozkiem wejsc) to nie ma prawa cie wyrzucic w takim przypadku zapytaj dla czego masz wyjsc i powiedz ze jak chce to moze dzwonic nawet na psy

jak nie podziala to popros o numer legitymacji sluzbowej (odrazu ciota wymieknie) - masz pelne prawo do wylegitymowania go w celu zlozenia skargi, a on nie na prawa wobec ciebie uzyc sily!