Strona 2 z 2
: 15.02.2006 20:46:15
autor: imbus
duza adrenalina ! :))
: 15.02.2006 20:47:59
autor: Konradek
dla mnie sport ekstremalny to sport w którym jest wieksze prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy, utrady zdrownia niz w innym sporcie i takze duza adrenalina :) tak jak napisał imbus
: 15.02.2006 20:52:13
autor: GÓRNIK
extremalny=wyzwalający adrenalinę, ryzykowny, w którym możliwośc kontuzji, obrażeń jest bardziej możliwe niż w innych sportach.
extremalny=bardziej budzący zainteresowanie ludzi :)
: 15.02.2006 20:53:45
autor: motomysz
SPORT EKSTREMALNY POLEGA NA BEZPIECZNYM ROBIENIU TEGO CO DLA INNYCH SKOŃCZYŁO BY SIE USZCZERBKIEM NA ZDROWIU.
Taką definicje kiedyś słyszałem i wydaje mi sie dośc trafiona.
: 15.02.2006 23:06:31
autor: Eee...
motomysz ladne;)
: 15.02.2006 23:34:23
autor: pitikuku
Eee.. no ja nieiwem z tym 4x... jak lecisz 9metrowego monstera w białymstoku czy to taki lajcik. Chociaż może i masz rację :P
: 16.02.2006 01:07:03
autor: Eee...
lajcik, napedzasz sie i lecisz:)
: 16.02.2006 03:39:47
autor: marcinm
dla mnie wiaze sie ten termin z pewna doza undergroundowosci. gowno mnie obchodza przereklamowane przez media extremalne wyzwania otoczone szumem i wielka publika. extrema to samotnosc, freeride w tajdze. extrema to robienie na podworku rzeczy jakich nie robi nikt inny. extrema to kombinowanie jak z niczego zrobic cos. extrema to przeciwienstwo komercji - dla mnie.
: 16.02.2006 14:34:22
autor: Dxx
dhcyc pisze:Dla mnie to coś, co czego normalny Kowalski by nie robił i by na to nie wpadł
dla calego POZNANIA Twoj przyklad jest raczej bledny=]
Kowal wymiata!!
yo
: 16.02.2006 16:02:38
autor: pitikuku
marcinm pisze:extrema to robienie na podworku rzeczy jakich nie robi nikt inny
oj stary ale tobie sie pojęcia pomieszaly <LOL> to ja niewiem co ty masz na mylśli. niby co ty tam takiego tworzysz na podwórku czego nikt inny nie robił? na rzęsach chodzisz?
jakbym ja sobie wyszydełkował włóczką na podwórku rower bez kierownicy to byłoby ekstremalne bo tego jeszcze nikt nie robił? no ja niewiem czy szydełkowanie to takie extremum.
dorobiłeś sobie do zwykłego pojęcia oznaczającego zajęcia pozwalające w naturalny sposób wydzielić u siebie adrenalinę jakąś ideologię - jakiś romantyk jestes czy coś :]
: 16.02.2006 19:38:36
autor: marcinm
a co sie bede!
pitikuku pisze:
jakbym ja sobie wyszydełkował włóczką na podwórku rower bez kierownicy to byłoby ekstremalne bo tego jeszcze nikt nie robił?
taaak! i to jakie extremalne ;]
pionierskie pomysly czesto wiaza sie z ryzykiem, caly urok polega na tym ze jestes jednym z niewielu. jezeli juz natomiast podaza za moda kupa ludzi, to robi sie motloch. im wieksza popularyzacja tym mniejsza extrema. ot takie moje zdanie.
: 16.02.2006 19:43:50
autor: skane
sport ex to taki w ktorym na 100 sie polamiesz...
ex rozni sie od innych bo chuck noris nie daje im rady...
: 17.02.2006 20:07:34
autor: stashek
skane z tym chuckiem norrisem to przesadziłeś on daje radę :P. Nie zgadzam że tam gdzie motłoch tam kończy się extrema, tam raczej kończy się undergroundowość :P. Sporty extremalne to te uprawiane przez jak to rodzina radia maryja nazywa ludzi w szerokich spodniach :P i takie w których można się połamać nie mając umiejętnośc chociaż ryzyko uszczerbku na zdrowiu i tak nie znika :D, bo czy skok na głowke do wanny uznasz za extreme sport?
: 20.02.2006 10:53:34
autor: skane
sporty ex wcale nie sa uprawiane wylacznie przez "skatow"... tylko przez ekstremalistow:P
w googlach znalazlem: "sporty ex- Dyscypliny kontuzjogenne"