FORUM DH-zone.com

Żyj chwilą, póżniej JAKOŚ to będzie ;p :>

na cos trzeba umrzec :P

Hej dhcyc, tak dla wiadomości to ja mam 16 lat i 54 kg, 178 wzrostu :\

!Chudzi mogą więcej!

A jedank znalazł sie :D

///Max/// pisze:!Chudzi mogą więcej!

Cd tego to niekoniecznie sie zgodze. Teoretycznie mogą, ale w praktyce masa sie przydaje, rower trzeba czymś ciągnąć, kontolować go...

O kurczaki, wiesz skane to jest spoert wyczynowy czyli extremalny a sport extremalny zawsze niesie ze soba wieksze mozliwości kontuzji czy nawet śmierci, wszystczy mysleć logicznie :/

Co do wagi na ok 175 a waże ok 49 kg i kto mnie pobije :D, choć tutaj raczej lepiej być troche przy kosci ;), co do siłki chodze co 2-3 dzień co nie oznacza ze tylko wypycham na klate iles tam kg, ćwiczyć trza przedewszystkim nogi do 4x i dh

Ja mam 177 i waże 75 ;) No ale co tam. Sie je sie jeździ

co do zdrowia to ja mam zjebane kolana:/

niedobor kolagenu i jeszcze jednego zwiazku nie pamietam nzawy.

co za tym idzie -> napierdalajace kolana w nocy
w zasadzie bywa ze nie moge spac bo tak nawala

no pain no game

Okej teraz ja sie pożale:) Problemy mam z kolanami, kostkami, piętami i szczególnie z KRęGOSłUPEM! No ale jak się pojeździ pół godziny to ból zostaje zastąpiony satysfakcją i dumą.....tiaaa
No ale najbardziej trzeba uważać na kolana. Siodło w dół i kolana się psują z minuty na minute.

Rower to mega wysilek fizyczny jednak nei ma nic wspolnego z wzrostem. Nie obciazamy tu przeciez kregoslupa tak jak przy martwym ciagu, przysiadach ze sztangą itp.Organizm potrzebuje duzo roznych weglowodanow,aminokwasow itp. Polecam branie Carbo i jakiegos gainer'a.

jeśli chodzi o dirt to sie chudnie w 100% chyba ze jeżdzicie po bulki do sklepu

pozdro

Korean_Boy, ale są jakieś leki na to chyba wspomagające produkcje tego czegóś :> W końcu medecyna sie posuneła troche do przodu, a nikt mi nie powie, ze śwaitowa czołówka nie miała problemów z tym :?

sa sa myslisz ze nie biore ? :D

każdy ruch jest dobry dla stawów bo wzmacnia ich naturalna podporę- ściegna, a silniejsze mięśnie również są dobre bo lepiej utrzymuja cały organizm, jezeli ktos wam mowi ze od jazdy na rowerze niszcza sie stawy i jest lekarzem to znaczy ze albo jest popierdolony albo spal na wykladach albo zaliczal egzaminy przynoszac flaszki...

odpadną Ci na starośc nadgarstki,
i tu mam pytanie do ludzi którzy mają amory z porządnym tłumieniem
czy was tesh bolą kurewsko nadgarstki w sezonie???

to zalezy, jezeli jezdze duzo i intensywnie zaczyna mnie bolec lewy nadgarstek troche, nie byl nigdy kontuzjowany wiec nie wiem, ale lewa reke zawsze mialem slabsza.

pocwicz zima na silowni, problem powinien zniknac, i wpierdalaj duzo miesa (bialko) i warzyw swiezych i gotowanych jezeli zaczniesz cwiczyc na silowni, to pomaga w zbudowaniu mocnych miesni, ktore na ciezszych trasach sie jednak przydają.

wpierdalam ponad norme a jestem chudy jak patyk...
a na siłke to mi się nie chce i nie mam czasu...
pozdro

ja chudne jak nie jeżdże.. brak apetytu.. to jak byłbym chory.. ostatnio nie jeździłem to przez miesiąc 5kg schudłem ;/ a teraz zaczynam jeździć to całą lodówke w godzine opróżniam:)

Mi niestety też powoli nawalają kolana. W dzień zwykle nie bolą, ale w nocy gdy leżę to nieźle potrafią wymęczyć. W dodatku gdy chodzę, to słyszę strzelanie w kostkach(ja się już przyzwyczaiłem ale moi znajomi nie mogą tego juz słuchać).
Za tydzień do ortopedy po coś na stawy.:(

po jezdzie na kolana zimne okady mozna robic. zapobiega to zapaleniu i skutecznie lagodzi bol. poza tym jakas glukozaminka itp.

jezeli chodzi o ksztaltowanie ciala to obrecz barkowa b. ladnie sie rozwija, plecki tez.

ale najlepszy efekt to dupka. dziewczyny szaleja za moim zgrabnym tyleczkiem ;]