FORUM DH-zone.com

quake pisze:Roman:
Hofek nie zalatwial tego z polskim dystrybutorem a i tak mu gwarancji nie uznali...wiec gwarancja banshee jest czysto teoretyczna

wlasnie dlatego bo to czy gwarancja zostanie uznana zalezy od distro ktory jest oddzialem Banshee w danym kraju.U mnie rama zakupiona byla w niemczech i tam panowie cos sapali,nawet mialem z tym duze problemy jednak dzieki interwencji polskiego dystrybutora czyli firmy 7Anna dostalem nowa rame i przeprosiny, wiec nie wiem o co te spinki.

pzdr

ja juz rozmawialem z 7Anna i mi uznaja gwarancje kiedy tylko chce.. a te pekniecia jak zaczna sie rozszerzacz to lepiej oddac, a poki co moge jezdzic... hehe :)
Z jednej strony mam 4mm pekniecie a z drugiej 8mm wiec tak srednio..

to ladnie a tak sie cieszylas na ta rame :P

widocznie Pogo musisz zaplacic Benderowi moze jego konstrukcji rama wytrzyma... swoja droga ciekawe w ile czasu jego rockymountain zaczal by Ci pekac....

hmmm o ile dobrze pamietam to gdy zaczynalismy jezdzic... miales meride i ona nie pekala:D moze warto wrocic do korzeni lol

=================

beddzie dobbrze bennder posssspawa:D

pozdro pozdro
Dx

hehe Bender mi wyspawa druga żabe:P:P

Może się znam a może nie, ale najbardziej wytrzyłałe modele były przed 2005, kiedy wprowadzono cały dolny trójkąt frezowany z jednego kawałka aluminium. Obecnie Banshee wraz do korzeni, czyli do koncepcji jaka była na początku produkcji tej ramy, czyli uchwyt amora są spawane do dolnej rury i połączone z rurą podsiodłową.
Co do gwarancji to bardzo wiele zależy od dystrybutora, faktem jest, że w Europie jakoś bardziej drastycznie do tego podchodzą niż za wielką wodą i co, i sprzedają mniej!

http://www.pinkbike.com/photo/44031/ stare rozwiazanie tez nie jest najlepsze, widzialem kilka tak samo peknietych/złamanych banshee

Owszem wszystko peka, ale cos jest nie tak, skoro peka zbyt cesto i w tym samym miejscu... a tak to jest w przypadku screama.

w Łodzi kumpel tez polamal w tym samym miejscu:)

Co sie dzieje? Banshee pęka pfff... Moze mała sonda: Jakich ram jest najmniej połamanych/pęknietych (fulli)??

Max tak wiem Karpiel :) A jakies inne??

Ellsworth Dare
Orange 222/223
Spec Demo
Spec Big Hit
SC Bullit
SC V-10
Intense M-1
Foes (ogólnie modeli w piździeć)
Yeti kieś tam
Azonic eliminator (pynknietego wsumie sam widzialem)
Nicolai Lambda/Bass itp
Kona Stinky/Stinky Dee-lux/Supreme i Staby
Devinci
Rocky Mauntain RM-7 itp
Cheeta Prowler itp
SC S8 (wachacze)
Cannondale Gemini itp

Jak ktos obadał kiedyś fote pękniętej to walić na forum. Uważasz że to bezsensowny pomysł z mojej strony? Ojejku...

Pedro 47 jeszcze Leader foX DRAGSTAR :]]]

slyszalem,ze w orange 223 pekaja wachacze(zjawisko bardzo czeste). Co do pekania Scream'a bylbym bardziej wyrozumialy jakby pekal przy mega dropach a nie od w miare normalnej jazdy i krotkiego uzytkowania. "Słynny Bender rzucający sie z największych uskoków na świecie nie zdołał jak do tej pory zniszczyc tego sprzętu.
Esencja hardcoru." Ten cytat ze strony 7anny jest smieszny;]

pogo ameryki nie odkryles ;)

w Bełchatowie poszły 3 ramki Banshee: 2 screamy i ten drugi

wszystkie 3 poszły pod głowka ramki

pozdro

Santy S8 podobno praktycznie wszystkie pekaly na wachaczu.
rocky mountainy rowniez pekaja-przy mocowaniu dampera.
big hit-expert jest ok,ale comp czy jak mu tam peka-kolega osobiscie wyrwal w nim wachacz :D.

Karpiel - bez sensu, nie bardzo mozna tu mowic o tej ramie, bo np w porownianiu do rm7, screamow jest ich zbyt malo. Nie wiadomo ile by sie polamalo, gdyby jezdzilo ich tyle ile banshee.

Big hit, bullit tych ram jezdzi od chujaa a łamie sie bardzo malo.