FORUM DH-zone.com

mAcieKz mądrześ napisał o umiejętnościach... ale nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, że jak nie masz fulla to krucho z Tobą. Wiesz czemu.

pozdro 4 all

wsumie to jest tak ze jak czlowiek widzi zdjecia to mu sie robo slabo..a jak sam jest polamany to jakos jest wtardziel (szok itp) kolega zlamal reke w przedramieniu...ze mu sie zlozyla jka scyzoryk...szczepnol ja ...ona sie wyprostowala...i w szoku chcial jechac na roweze do domu...chwycil za kierownice...a gdy napil miesnie i sciegna..to cala raka w tym zlamaniu zaczela mu latac..brr...ja mialem jush zlamana reke w nadgarstku w 2 miejscach z przestawieniem..i pierwsze co powiedizalem to "chyba zlamalem reke" a jak zlamalem noge to powiedzialem..."chyba zlamalem noge" heheh
...przypomnialo mi sie ...bo mowa byla tutaj o tym ze jak ktos mial glowe do robienia zdjec...ja jak strcilem przytomnosc...to jak koledzy podbiegli to ponoc pierwsze co powiedzial kumpel to "nieruszajcie go..zostawcie...najpierw zrubmy mu zdjecie..."
to ono http://www.pinkbike.com/photo/480771/

Ja własnie przed chwila wrocilem ze szpitala :) bylem na sciagnieciu gipsu heh juz czwarty rzaz bylem polamany...no ale licze na odszodowanie i jaks nowa czesc bedzie hehe...

nie lubie ogladac takich zdjec, kiedys sie za duzo rottena naogladalem i innych tego typu stron i mi sie odechcialo

Dokladnie...

Potem jak cos lece to mi sie przypomina taka fotka, sa nerwy , stres i wiadomo jak to sie konczy.

Słabo mi sie zrobilo :/ Musialo bolec....

mialem tak samo zlamana reke...slady na rece sa do dzisiaj, na psychice nie bardzo...
jak jezdze to o tym nawet nie mam czasu myslec...gorzej to wyglada i gorzej sie czuje patrzac na tego typu zdjecia, niz myslac o tym ze mialem to samo...;]
go big or go home

mne to skręca jak widze takie foty - niebardzo widzę sens oglądania takiego czegoś. miałem kumpli na studiach którzy się w tym lubowali i wymieniali filmikami jak to komus łeb ujebało itp. perwersy i tyle. mi wystarczy jak widziałem kumpla lecącego ryjem w dół w 4 metrów z wielkej hopyi jak potem ledwo go ocuciliśmy i jak harczał nieprzytomny. kutfa jeszcze mi niedobrze.

ja sie niegdy nie połamałem ani nie rozjebałem, ale mój kumpel na prostej drodze na asfalcie wyjebał głową prościutko w beton. Nawet tego nie zuważyłem, bo jechałem przed nim :) Dopiero po czasie sie zorientowałem że go nie ma za mną i sie zawróciłem i patrze a on leży na środku ulicy. POdjechałem on wstał cała morda w krwii i w mięchu jakimś i na rower i do szpitala. O kurde cóż to był za widok :DDDD :)

ja się (na szczęście) nigdy nie połamałem i nie chce. Grałem kiedyś z kolegami w kosza,jeden koleś robi 2-takt wyskakuje i przyjebał w obręcz skronią/okiem ,przez kilkanaście sekund leżał nieruchomy na ziemi, obruciłem go a kawałek skóry został na ziemi całą twarz miał we krwi. Na pogotowiu okazało się że brakowało 0,5 cm i nie miał by jednego oka

quilong fajnych masz kolegów... Leżysz sobie nieprzytomny a oni zamiast cię ratować robią zdjęcie... załamują mnie niektórzy ludzie...

kosmin nei masz racji tutaj za bardzo, po powarznym upadku lepiej nie ruszac poszkodowanego bo moze miec uraz kregoslupa, lepiej juz nawet zadzwonic po karetke i kazac mu lezec i leciec do domu po aparat zeby mu fotke zrobic a nie podnosci delikwenta na sile

hehe quilong wczesniej jak widzialem ta fotke na pb to myslalem ze sie wybrudziles i polozyles na ziemi :D

Kośmin...wsumie o co mogli robic?...sam doszlem do siebie...

Ktoś z Wam może był w Białym w tamtym roku na MP w 4x? była jedna konkretna gleba - niedolot z Big Killera... Masakatycznie było... Ktoś może to widział i był tam? A może na dh-zonie jest ten koleś co wtedy to przeżył ?

BLEEEEEEEEEEE!!!!!! Ale masakra Jak to zobaczyłem to dobrze że siedizałem :/ Wyrazy współczucia 3m się :)

Method_Man masz wiadomośc na priv.

To zdjęcie jest straszne nie róbcie takich i nie pokazujcie ich.Takie złamania jak na pierwszym zdjęciu są bardzo poważne, należy uważac i nie ruszać ręką bo oto moze spowodować powikłania i wiekszy ból. Sam też kiedyś złamałem sobie obojczyk i wiem jak to jest, z ta różnica złamanie obojaczyzka jest 2 a moze trzy razy gorsze pod względem noszenia gipsu(ok 7,5 tyg.) , gdyż w duzym stopniu utrudnia ruch rekami.Trzeba uważać i wiedziec co i jak sie robi i liczyć sie z konsekwencjami.Kazda pomoc sie liczy, kazdemu to moze sie przydarzyc.
Pozdrawiam wszystkich i TRZYMAJCIE SIę MOCNO....

A no i pijcie mleko bo ma dużo Ca :D

Pozdrawiam :d