FORUM DH-zone.com

z przodu mam torxy w bitchu z musu bo moje ampulowe srubki sa za grube - nie odkreca sie :P z tylu zawsze daje srubki na ampul 4 ;) torxow nie lubie bo mam uraz... 2 razy za mocno skrecilem srubke i ujebalem glowke i potem kombinacje alpejskie jak srubke bez glowki wykrecic :P

ja tez z przodu musze mieć torxy bo jak zwykłymi śrubami przykręce tarcze to mi śruby blokują się na goleni i dupa :)

FreeMan- jakie to są śruby 8 kątne? Niezbyt mogę się domyśleć, a może chodzi o 6 kątne? Sorka, że się czepiam, ale nie wiem czy się pomyliłeś czy jest jakiś nowy patent, który można zastosować, żeby się lepiej trzymało... :P


Pozdrawiam, całkiem serio :D

N A J D E R pisze:po cholere takie cuś wymyślili w ogole??

po to zebys nie mogl sam sobie przy tym dlubać. ale jako,ze polak (itp) zdolny to sobie szybko dorobili koncowki torx i teraz kazdy moze kręcic przy tym :D
zwykle imbusy sie rozwalaja jeszcze szybciej. Chyba ze ktos ma oske 20mm i sobei wkreci takie z duża główka. W tylnym kole tez bez problemu sie meiszczą, wtedy imbus ladnei siediz i sruby mzona podokrecac

a wiec tak :
szukałem na allegro i znalazłem jakies tam sruby
czy ktos mógłby mi powiedziec czy to cos poniżej by pasowało do piasty ?
http://www.allegro.pl/search.php?string=sruby+imbusowe

niewiem które z tych by pasowały , pozatym sruby te są za długie ale to nieproblem je skrócic
dało rade by jakies z tych wpakowac na tył ?

edit :

http://www.allegro.pl/item89856626_chro ... m8x20.html

to by pasowało ?
nieznam sie na tych gwintach i rozmiarach a chce sruby na imbus ;)

dlaczego kazda z nich ma wp olowie gwintu takie wciecie?

Wcięcie to może dlatego, że jak ktoś chce przykrócić, to żeby łatwiej upiłować, tym bardziej, że jak zaczniesz piłowaćna gwincie to powstają zadry i wtedy trzeba nagwintować śrubę.

Avalanche3.0- śrubki jak najbardziej pasują, najlepiej wybrać M5 X 16..



Pozdrawiam :)

tSwistak1989 to sa zwykle torxy T25 dodawane z hamulcami shimano xt i i nymmi tez zreszta

kluczyk dovry jak pisalem, ja za swoj dalem 8zl i mam jeden i jest wypasny, niemiecki, jest jak zwykly klucz imbusowy czyli w krzytalcie litrty 'L'

Grzesiu pisze:torxy sa lepsze od imbusów bo jest większa powierzcdhnia styku :) a ci co inie potrafią śrub przykręcać tylko przekręcają wszystkie gniazda to ja się nie dziwie :D myślicie dlaczego robią takie płytkie śruby na torxy ?? a na imbusy takie gł.ebokie?? bo torxy jest trudniej zjechac jak się kręci kluczem PROSTO a nie pod kątem :)

No i co? z dotychczasowego przebiegu tej rozmowy wynika, ze albo Torxy faktycznie są do bani (ja sie ku tej skłaniam:P), albo wiekszość forumowiczów, to "ci co inie potrafią śrub przykręcać"... same tu lewusy?... nie wydaje mi sie:)

A ja pozwolę sobie zaprzeczyć słowom N A J D E R'a. Wydaje mi się, że faktycznie ludzie mają problemy z TORX'ami. Ja też mam tył na torx'y i jakoś wszystko się elegancko trzyma, a już nie raz widziałem jak ludzie nawet przekręcali imbusy, tzn. gniazda... Co dopiero tu mówić o torxach, które są dosyć mocne ale troche delikatniejsze gniazda mają od zwykłych kluczy ampulowych.

Pozdrawiam

różnica między torxem na imbusem jest taka sama jak pomiędzu isisem a kwadratem, dziękuje

Większość problemów z torxami wynika z tego, że niewiele osób posiada klucze dobrej jakości.Klucze do torxów muszą być wykonane z lepszej stali niż np: imbusy. Mój ojciec ma zakład samochodowy i kiedy zaczęto stosować śruby torxa, na rynku było bardzo trudno dostać odpowiedniej jakości klucze.Wynikało z tego powodu wiele problemów ze zniszczonymi śrubami.Jednak gdy zakupił dobre klucze (niestety koszmarnie drogie) nie zdażyło się już nigdy zniszczenie gniazda w śrubie. Wielu producentów części nie tylko rowerowych stosuje coraz częściej różne specjalne patenty aby przeciętny użytkownik nie był w stanie sam,bez odpowiednich specjalistycznych narzędzi naprawić danej części.W ten sposób próbują ochronić autoryzowane serwisy,bo raczej niewielu ludzi będzie chciało kupić specjalistyczny klucz za kilkaset złotych by odkręcić jedną śrubę.

ja mam duze lebki pod ampula

Wiktor Nie wydaje mi się, gdyż w wielu hamulcach dodaje się do kompletu klucz typu torx. Na przykład ja w swoim Magu miałem, w Juicy 5 też są i tak dalej...

konex Mówiąc o specjalnych kluczach serwisowych nie miałem na myśli torxów; trochę zjechałem z tematu.Takie klucze częściej występują w branży motoryzacyjnej.

I nie tylko motoryzacyjnej, bo telefony firmy Nokia :D też mają w środku śrubki na miniaturowe torxy. Kiedyś to nie wiedziałem co to za klucz (podejrzewam, że ludzie też nie wiedzieli) i było to magicznie trudne otwarcie takiego telefonu, ale teraz- kiedy można kupić torxa w sklepie to nie stanowi to problemu. Ale trzeba przyznać, że przez jakiś czas sprawiało to kłopoty ludziom w otwieraniu takich telefonów :D


Pozdrawiam :D

ciekawe jak sie sprawuja te śrubki z łebkiem o wcięciu w kształcie trójkąta - widziałem raz taki patent w chińczykowym urządzeniu elektronicznym - tam raczej możliwość wyrobienia się klucza jest niewielka

pitikuku pisze:ciekawe jak sie sprawuja te śrubki z łebkiem o wcięciu w kształcie trójkąta

To może "linia" czyli po prostu na płaski śrubokręt będzie jeszcze lepsze?

Moim zdaniem torx to nie potrzebny bajer. Jak ktoś nie umie klucza używać to i torxa "zjedzie"... Ja z imbusami nie miałem jeszcze problemów...

A może tu chodzi o masę ? :D Bo w śrubce typu torx więcej jest na głowce wycięte niż na imbusie ;D

Zaraz mnie chói strzeli :/ Kupiłem sobie przed chwilą torxa i po dokręceniu 3 śrubek z klucza zrobiło mi sie wiertło ://// Wie ktoś ile może kosztować porządny klucz??