Strona 2 z 2
: 08.03.2006 16:20:09
autor: goldman11
spoko, spoko..tylko nie rozumiem jeszcze jednego... jeśli Manitou black elite jest taki słaby, to czemu jest w a-gangu PM, który jest do dirtu i streetu..i kosztował niecałe 4000 zł ??
: 08.03.2006 16:29:29
autor: MadCow
Black jest fajny ale tylko jak masz dobra technike, inaczej dosyc szybko go rozwalisz.
: 08.03.2006 17:04:24
autor: bikerwashere
dziwni jestescie... po **** wymieniac tego dirt jama - jak dla mnie lepszy od sztywniaka, dobry do streetu i do dirtu tez styknie, ja bym nie wymienial chyba ze wolisz odrazu szlifowac technike to wymien sie na sztywniaka PS ja sprzedalem swoj za 300 zl ale tylko dlatego ze preferuje frirajdzik, mial malo skoku i kiepska praca, ale do streetu naprawde polecam
EDIT:
jezdza na najtanszych suntourach itp i nie wybrzydzaja :P , dajcie spokoj temu dirjamowi naprawde jest mocny
: 08.03.2006 18:48:56
autor: Ukaszek_Wawa
bikerwashere ja popieram :] u mnie kolega ma i nic nie dobija pomimo że waży nie mało,
ostatnio stał prawie miesiąc w garażu przy mrozach -20. I nic jak się przejechałem to chodził bardzo dobrze :)
ble pisze:wiesz z praca nie jest najgorzej chodi lepiej niz duro ale ciagle go dobijasz...
ja tam go nie dobiłem i ten kolega też nie :]
: 08.03.2006 19:21:40
autor: ExIsT
panowie co do budowy dirt jama jest to to samo co mz comp tylko w innej obodowie wyladajacej jak dj :DD
: 08.03.2006 19:46:07
autor: ble
Ukaszek_Wawachyba sie nie starales za bardzo... ja waze okolo 74kg i go dobijalem...
: 08.03.2006 19:49:22
autor: Konradek
ja proponuje zebys sobie narazie jeździl na tym dirt jamie, a jak bedziesz miał troche kasy to zymienisz na cos lepszego
: 08.03.2006 20:05:27
autor: bikerwashere
ja go dobilem tylko raz, ale jak jeblo to na gorce mnie slyszeli :P ale lajtowo nic sie z nim nie stalo i jest w dobrych rekach teraz kumpel go bedzie katowac :P, ble - musiales go ostro skatowac na poczatku skoro ci dobija wszytsko:/ u mnie chodzil jak ta lala albo jakis dziwny egzemplarz... nie powiem jesli chdozi o prace to naprawde z dupy ale w streecie nie o prace chodzi przeciez :P
: 08.03.2006 20:20:39
autor: ble
bikerwashereno wiadomo:]:P amor byl qmpla i naprawde nie bylo problemu z dobiciem go:)
: 08.03.2006 22:01:25
autor: goldman11
no nie wiem, ja waże kolo 100 kg:) moze byc problem z dirt jamem;/
: 08.03.2006 22:11:43
autor: Mietek
Dupa. Ja bym jeździł na tym dirt jamie. Pojeździsz a za rok zmienisz. Ja już wole moje duro 100 niż sztywniaka. Z amorkiem wieksza radocha jak dla mnie.
: 09.03.2006 00:15:33
autor: Krzywy
bikerwashere
gowno nie amor ten dirt jam. a to ze ludzie jezdza na santorachwcale ich mocnymi nie czyni. Ukaszek_Wawa
wiesz co to jest praca amora? jezdziles na czyms innym niz rst i suntour jak sadzisz ze dirt jam ma dobra prace?? ;/
Mietek
z amorkiem - nie imitacja jaka jest duro i dirt jam :P
zreszta co ja sie bede z wami klocic i walczyc z waitrakami, wiecie napewno lepiej :)
: 09.03.2006 09:52:29
autor: Ukaszek_Wawa
Cszyvy nie o to chodzi że wiem lepiej czy gorzej :] Tylko według mnie na początek ten amor nie jest taki zły, i jeździłem na czymś lepszym niż Suntour czy RST |PATRZ OPIS| :D
: 09.03.2006 10:23:55
autor: za0_DR/FR
Ukaszek_WawaNo własnie koleś będize się uczył, czyli sprzęt będzie dostawał po dupie, a wątpie żeby dirt jum to wytrzymał i wybaczał mu wszytskie niedociągnięcia techniczne. Dlategoż polecam jak najbardziej sztywniaka. Dirt Jam to kupa gówna.
Ale jak napisał Krzywy to jest walka z wiatrakami, bo są ludzie którzy bez amorka nie mogą zyć i ładują byle co byle się jako tako uginało i fajnie wyglądało, a że Dirt Jam jest podobny do dj to już elo zajebiocho lansik bo to "prawie dejot".
Powodzenia w szukaniu zębów po błędzie technicznym.
: 09.03.2006 11:04:31
autor: Ukaszek_Wawa
za0_DR/FR JA też mam zamiar przesiąść się na sztywniaka ale jak kto woli :]