obojczyk mi jebnal:(

tomo · Post autor: **tomo** » 24.06.2004 06:22:21

złamałem ręke oczywiście na biku i gips mam juz 2,5 miecha niektórzy lekarze to debile wiec jesli nie jest to proste zlamanie to lepiej udać sie do naprawde dobrego specjalisty, bo w innym razie mozna miec gips w h*** długo

lucyfer666 · Post autor: **lucyfer666** » 24.06.2004 07:02:26

Slon · Post autor: **Slon** » 24.06.2004 13:05:11

nie martw sie ja polamalem rok temu tez na poczatku wakacji tak ze go zlozyc niemogli za cholere i chcieli mie skrecac na srobki ale sie niedalem (jak widac zbroja niezawsze dziaa) a po 1.5 tyg juz jechalem do kumpla na dzialke jakies 160 km oczywiscie na biku.

damianbiker · Post autor: **damianbiker** » 24.06.2004 13:24:28

noś gips tyle ile musisz , niech ci sie to wszystko dobrze zrośnie .
ja miałem pauze w jeżdżeniu jakieś 1,5 roku , pokruszony kręg od kręgosłupa.
przy poważnych złamaniach polecam klinike w zakopanem , tam mnie zajebiście poskładali :D

seb · Post autor: **seb** » 24.06.2004 14:33:00

tydzien na rehabilitacje ?

zapewniam Cie ze po zdjęciu gipsu nie wsiądziesz tak szybko na rower...

lucyfer666 · Post autor: **lucyfer666** » 24.06.2004 20:37:24

seb ma racja...

ja obojczyk polamalem 21.05 , a gips mi zdieli 22.06 , z tym ze w ciagu 5 dni mi 3 razy go zmieniali ;-\ bo chyba za duzo wymsylaem, tez sie przyzwyczaic nie moglem, trudno w tym spac, ale teraz po zdieciu jeszcze trudniej, bo sie o kosc boje

a obojczyk polamalem lewy, zrobilem otb przez kierownice podczas amatorskiego zjazdu z pewnej gorki z masa korzeni ;-\ a to mial byc ostatni zjazd tego dnia

lekarze zrobili tylko redgen, zalorzyli gips i wyslali do domu, z recepta na tabletki przeciw bolowe

teraz widze ze faktycznie nic wiecej robic nie trzeba, bylem u 5 lekarzy kazdy mowil ze obojczyk to najprostrze zlamanie, ze to sie samo zrasta, polecam ci jakies tabletki wapniowe, szybciej ci sie kosc odbuduje :)

szkoda tylko ze po zrosnieciu trzeba czekac 2 miesiace zanim mozna spokojnie na rower wsiac, mi gips zdieli 2 dni temu, wciasz mnie bola miesnie reki ktora byla zamurowana, 3 tygodnie nia nie ruszalem, teraz nosze ja na opasce i majstruje przy rowerze ;D

zdrowiej :)

MistiŚ · Post autor: **MistiŚ** » 24.06.2004 20:57:32

z tego miejsca serdecznie pozdrawiam ;))) wiem co to za bol ... w zime sobie z kumplami walnelismy laweczke na stok, jade na snowboardzie, wyskakuje robie boardslida i .... przednia krawedz mi lapie i robie salto z laweczki i laduje na barku .... ogolnie tydzien w bandazu, wracam do polski i mi od razsu w gips wsadzaja ;P no i kolejne 4 tyg w gipsie ... najgorsze to jest krufa to ze nie ma jak sie myc Oo stary normalnie tak mi klata pozniej zapieprzala .... ;PPP

QPA · Post autor: **QPA** » 24.06.2004 21:53:18

NOo niestety ja też miałem taką przygode z obojczykiem i ja miałem zwichniety!! czyli jeszscze gorzej niż złamany bo jak by był złamany to wsadzą ci w gips i sie srosnie i wszyskto jest oki a jak jest zwichniety to można miec problemy!! mnie wsadzili w gips i nosiłem go 4 tygodznie!! potem oczywiscie reke mogłem wyprostowąc dopiero po tygodniu od zdjecia gipsu bo przez 4 tyg nie używana to niemogłem jej wyprostowac!! nastepna rzecz to ze jestem ubezpieczony ze szkoły tak standart i mama mnie kiedyś ubezpieczyła "OC rowerzysty" za 45 zł na rok chyba i z PSU normalnie dostałbym 900zł za obojczyk ale zeb yłem jeszcze w tym OC ubezpieszony to dostałem drugie 900 czyli razem 1800zł!! wiec dobre jest to dodatkowe ubezpieczenie!! a co do ruchów i e sprawy to na poczatku wiadomo bedzies zprostował ruszał itp ale po pewnym czasie zaczniesz jeździc i staraj sie tylko niewywalać taki wiesz maaaaały hardcvore i ja miałem to we wrzesniu a teraz juz totalnie nic ani nie czuje ani w niczym nie przeszkadza ani wogóle nic mi juz niejest wiec życze szybkiego powrotu do sdrowia i nie zdejmuj szybciej gibsu ani nic nie kombinuj im dłużej tym lepiej!! a co od spania to najpierw na plecach możesz spac a na boku bedzie troche trudniej ale tez sie da!! co do wytrzymałości gipsu to byłem w tym czasie 2 razy go wzmacniac i dolepiać a ostatnie kilka dni to już tasmami obklejony był powiązny itp poprostu biedny był;]

karol.fr · Post autor: **karol.fr** » 24.06.2004 22:00:53

Z tymi obojczykami to faktycznie jest przewalone . Ja w zeszłym roku tez złamałem na chopie. Miałem 3 gipsy i dwie operacje . W sumie gipsu 7 tygodni a potem zakaz jazdy 3 miechy . Teraz jest juz wszystko ok , nic nie boli i nie ma zadnego ograniczenia ruchów ale jak sobie przypomne jak gips nosilem to skakac sie odechciewa

LinksFR · Post autor: **LinksFR** » 24.06.2004 23:07:07

ehh no to przykro tak obojczyk zlamac

nie wiem co wy macie z tymi koscmi... od 13 lat nie pije mleka i innego rodzaju nabialu nie zazywam, a nigdy w zyciu nie zrobilem sobie nic powazniejszego niz obtarcie (mimo paru ladnych okazji)

-Przemooo- · Post autor: **-Przemooo-** » 25.06.2004 00:21:00

z kregoslupem jest gorzej masz szczescie ze w nim nic nie poszlo :) pamietaj duzo sie rozciagaj ... musisz sie bardzo duzo rozciagac i barki i kregoslup wtedy one sa wytrzymalsze i mniej podatne na uszkodzenia ...

pageup · Post autor: **pageup** » 25.06.2004 00:27:31

wiec
4 tyg lazenia w czyms na styl gipsu i git i tydzien luzu i jeździlem (zaczynałem o crossu).
ale najbardziej tez mnie wkurwialo to ze nie moglem sie polozyc ani schyli (wtedy w **** napierdala) ała.
Ale potem było git nic mi nie jest tylko zacznij od crossu zeby sie troche odbudowac i zeby sam obojczyk sie dobrze zrosl bo tak to on słabiutki jest :)

FORUM DH-zone.com

obojczyk mi jebnal:(

Kto jest online