Strona 2 z 2

: 07.04.2006 19:32:16
autor: artur_o
moj kolega przypia rower do barierki i mu zostala sama rama z zapinka :|

: 07.04.2006 19:45:23
autor: kyrys
długa sztyca i ciężkie siodło w starciach 1 na 1 uznawana jest za broń masowego rażenia

: 07.04.2006 20:03:02
autor: Renio
kyrys
dobrze prawisz, to jest bardzo dobry sposób żeby komuś obciulać.
Kiedyś 4 kolesi z kijami zaatakowało moich 2 kumpli, jeden z kolegów napierd.olił im siodełkiem a drugi stylem klasycznym :)

: 07.04.2006 21:10:53
autor: babolfr
Tak zjeb wszystkich dresów w okolicy żeby na twój widok spierdalali w krzaki i błagali cie żeby mogli ci oddać swoją kase!!! Z nimi trzeba krótko!

: 07.04.2006 21:16:56
autor: Sulring
Heh, ale nei kazdy ma 2 m wzrostu i wazy 90 kg i codziennie pakuje na silce ;]
Ja jestem spokojnym czlowiekiem na dodatek malym i wcale nie mam zamiaru sie nikomu stawiac. Zwlaszcza jak sa wieksi i wiekszej grupie ;]

: 07.04.2006 21:29:00
autor: babolfr
Nie musisz być pakerem. To są takie ciołki że jak przyłożysz im klamke do skroni to już są grzeczni

: 07.04.2006 21:31:31
autor: czaju
No to zakumpluj sie z jakimis typkami. POkazesz sie pare razy z nimi na miescie i efekt niessamowity

: 07.04.2006 21:50:56
autor: GAAP
hyhy tioga dh i sztyca rządzi!! a tak wogule to żeby dresy pobiły dzieczyne to potrzeba ich minimum 3!!

Od mojego kumpla siostra została zaatakowana przez dresy w nocy, chcieli telefon i kase dostała jedną bombe w ryj jak wstała to wszystkich 3 prawie ,że zapierdoliła! Dostali po mordzie

: 07.04.2006 22:31:59
autor: czaju
jakby u nas jakis drechol pobil dziewczyne to nastepnego dnia by nie dozyl, chociaz jakby karetka w pore przyjechala.... to kto wie

: 08.04.2006 16:12:09
autor: quilong
czaju..ale z ciebie twardziel...a tak pozatym..mi kiedys ktos przepilowal klutke w piwnicy...i ukradl licznik z rowera ..lol :D

: 08.04.2006 16:20:38
autor: czaju
haha nieno moze przesadzilem troche...

: 08.04.2006 16:47:24
autor: 3,143k4r2
Tak czytam co piszecie i mnie krew zalewa. Polowa z was to bohaterowie ostatniej akcji i mega fajterzy. Szkoda ze wiekszosc chyba nie ma zupelnie pojecia o tym co pisze.

babolfr " To są takie ciołki że jak przyłożysz im klamke do skroni to już są grzeczni" Dla mnie stales sie idolem pod wzgledem najglupszych pomyslow. Widac ze faktycznie byles w sytuacjach zagrozenia jesli mowisz o klamkach. Niech zgadne chodzisz w szerokich spodniach sluchasz Hip hopu, masz klamke i jestes ziomal ? Chlopie wez pod uwage to ze jak wyciagniesz klamke to musisz liczyc sie z tym ze bedziesz jej musial uzyc. A co bedzie jak koles powie no to strzelaj ? Albo wyjmie swoja i zastrzeli Ciebie ? Kazda bron rodzi jeszcze wieksza agresje a nie postrach. Wyskoczy Ci 3 dresow wyjmiesz noz i co zrobisz ? Zatniesz jednego to reszta Cie potnie . Widzialem juz kolesia figo fago na moim osiedlu co wygrazal kolesiom pod sklepem pistoletem. Skutek ? Dorwali go jak wychodzil z klatki i naprawde niezle poturbowali

Nie ma zlotego srodka. Jest kilka zasad ktorych najlepiej przestrzegac:

1. Nie zostawiac nigdzie roweru bez opieki - jesli musisz na moment gdzies wejsc oddac zeszyt kase cos kupic czy cokolwiek rower bierz ze soba

2. Jezdzic tam gdzie macie wieksze pole widzenia, nie jakies zaulki -- starac sie wybierac miejsca gdzie z daleka widac juz nadchacych ludzi. (np parkingi pod supermarketami noca - wypas) Unikac jakis miejsc "zamknietych" gdzie ktos moze cie zaskoczyc, jakies podworka z 1 wyjsciem itd

3. Unikac wszelkiego rodzaju niekomfortowych sytuacji - nie ma co zgrywac bohatera i pchac sie specjalnie na dresow, lepiej sobie zmienic trase albo pojechac w inna strone niz sie nadziac

4. Starac sie nie jezdzic samemu -grupe ciezej zaczepic, ciezej zlapac a nawet jesli zlapia kogos to jest wieksza szansa na wezwanie pomocy

: 08.04.2006 17:13:54
autor: Kid
ty, ty 3,143k4r2 od hh to sie odczep;) heh... zgadzam sie z cala twoja wypowiedzia... szczegolnie do twych punktow...

jeszcze dodac tylko do tego jakies ulepszanie samego siebie... nie chodzi mi tu o jakies wyjatkowanie pakowanie na silce, tylko po prostu... zwiekszanie swej sprawnosci... to na ulicy sie przydaje... a no i najwazniejsze jest to co wiekszosci sie nie udaje...

myslenie!!

: 08.04.2006 20:47:49
autor: Amator DH
W razie czego ja nie czytałem wszystkich wypowiedzi.Moim zdaniem skuteczne jest spier....jak najdalej,może się powtarzam,ale co może być skuteczniejszego jak nam się uda zwiać.
A tak swoją drogą www.bikefoto.pl/nowe_show_img.php?id=13859 -to jak Was złapią-drogie,ale skuteczne(czasami).

3,143-zgadzam się całkowicie!

: 09.04.2006 09:35:57
autor: mrnezg
ja trzymam rower w pokoju wiec raczej cxiezko bedzie go ukrasc derchom ale jezeli w piwnicy czy garazu to najlepiej zawsze go przypinac jakas zapinka lub podobnym. A jak juz jestescie ne miejscowce i odpoczywacie to bike blisko d**y i oka nie spuszczac z niego ;)

: 09.04.2006 11:10:38
autor: reoddai
mrnezg ja tak samo rower w pokoju, bron boze w piwnicy chyba jedyne sensowne wyjscie... chyba ze ma sie pancerne drzwi w piwnicy to juz inna sprawa :]

: 10.04.2006 11:52:05
autor: sobek fr
mrnezg pisze:w piwnicy czy garazu to najlepiej zawsze go przypinac jakas zapinka lub podobnym.
a myslisz ze jak ktos sie wlamuje do piwnicy lub garażu w nocy to nie bedzie mial czasu zeby przeciac jakies tandetna linke????

ja bika trzymam w chacie, staram sie nie jezdzic sam a jak juz jade bez ekipy to nie bujam sie powoli przez osiedla tylko wale ulica. jak jestem sam i chce cos kupic do picia to szukam kiosku. bika przed sklepem staram sie nigdy nie zostawiac ale jak juz to na w hooy krotko, mala klodka w tarcze i taki sklep zeby wszystko w miare przy drzwiach bylo