Strona 2 z 2

: 01.05.2006 22:52:42
autor: MaxDamageDA
Moim zdaniem 90kg osobie na rowerze 20kg jedzie sie gorzej niz 60kg na 30kg rowerze, bo oboje przeciez ciagna rower i siebie.

: 02.05.2006 08:50:48
autor: Durf
mi tam moja waga zbytnio nie przeszkadza, bo nie jest duza jak na moj wzrost. wolałbym zeby rower był lzejszy bo to sie odczuwa w jezdzie, a swojej wagi zbytnio nie czuje.

: 02.05.2006 09:50:01
autor: Prokop13
To jest raczej tak: Waga bikera ma znaczenie. Jest coś takiego jak BMI, czyli wskaźnik masy ciała ( http://www.zdrowie.med.pl/nadwaga/otylosc_01.html )
To tutaj sprawdza się czy ma się odpowiednią wagę (siebie). Najlepiej gdy wynik wynosi 20-21. Wtedy nasze mięśnie i stawy nie są przeciążone, ani nie jesteśmy zbyt "niedotłuszczeni".

Dla przykładu: Masz 180cm wzrostu i ważysz jakieś 70kg, to BMI wynosi jakieś 21. Wtedy jest gites.

Następnie masa roweru. Jeśli rower waży 25Kg to nie trzeba fizjologować żeby dojść do wniosku że jest za ciężki. Ale ciężar, a panowanie nad rowerem to dwie różne sprawy. Jeśli ma się technike i doswiadczenie, to można robić cuda nawet na 30kilówce. Jeśli się dopiero co złapało zajawkę i skombinowało się pierwszy rower do skakania, to choćby ważył 12kg to i tak nie będzie się z poczatku sadziło jakiś 360-tek ani Steave'Peatowskich table-topów.

Rower ma dobrą wagę kiedy to biker robi z nim co chce a nie odwrotnie.

Lekartswo na zbyt ciężki rower: Codzienne ćwiczenia, lub jeśli się da to siłownia
(===> http://www.kulturystyka.pl/atlas/ <===).
Dieta nie-McDonaldowa

Dodatkowe wskazówki:
dla mniejszych oporów powietrza, jeździć w latexie <lol2>

: 02.05.2006 09:52:19
autor: Miś
Ja waze 52 kg a moj rower 17 z kawalkiem.

: 05.05.2006 07:08:07
autor: ata_jg
Ja waże niecałe 60kg a mój nowy rowerek 18.5kg ale jakoś daje rady...

: 05.05.2006 08:40:56
autor: krawiec
ja 60 rower 13.8 :D

: 05.05.2006 09:02:07
autor: Schodek
Prokop13dobrze prawisz...

...masa własna to nie to samo co masa mięśni ;0 można miec 90kg masy i drugi też będzie miał 90kg ....ale jak się na basenie pojawia....
chodzi o to aby miec siłę,można być bez tkanki tłuszczowej i bardzo śilnym i można mieć solidną masę bebecha i zero siły...rower z większą masą jest bardziej stabilny przy warjackiej jezdzie po telewizorach ale trzeba więcej siły wkładać w sterowanie potworem....
185\90\22
...;)

: 05.05.2006 12:16:09
autor: hi men
70 kg, rower 17,5

: 05.05.2006 12:59:18
autor: johnny31
72kg a rower 13,2kg

: 05.05.2006 14:21:38
autor: 6casey6
wg. mnie masa to podsawa :], 181cm, 73 kg (moje, bedzie 80) 18kg (mojego:)

: 05.05.2006 19:12:14
autor: Fujibiker
Ja Wam powiem że nie mam problemu z masą moją i roweru. Ja jestem lekki i rower też jest lekki więc mi te proporcje są lotto. :P Mi starsi kumple mówią że ja dlatego lece dalej niż oni bo jestem lżejszy a ja mówie że oni mają więcej siły i w rękach i w nogach. To jest z leszka śmieszne no ale loooozzz

: 05.05.2006 21:48:58
autor: Tassadar
ale oni mają rację ;) co do proporcji to jeszcze zależy jaka część ile ważu, bo na przykład przy zmianie wagi przedniego koła jest diametralna różnica

: 06.05.2006 14:30:34
autor: Inur
To co piszesz to prawda, ale masa naszego ciala jest niejako zgrana z jego sila, no chyba ze ktos wpierdala 10 kilo masla dziennie i przybiera na wadze w tempie ekspresowym.

Zauwazylem ze osoby ciezkie, np. po 100kg znacznie lepiej radza sobie z wybiciem na rowerze poniewaz 10kg rower przy takiej masie ciala to naprawde niewiele.

Powiem tak, jesli zawiesisz na rowerze 2kg obciaznik i sprobujesz zrobic bunnyhopa to wyjdzie ci on duzo gorzej niz gdybys mial ten obciaznik wozic w plecaku, zakladajac ze plecak bedzie ladnie i mocno przylegal do ciala.

Ja duza roznice poczulem przy odchudzeniu roweru z 10,3kg do 9,2kg. I to duzo wieksza niz gdybym wyszedl jezdzic przed wysraniem sie i oproznieniem zoladka (roznica rzedu 2kg zaleznie od tego ile sie jadlo).

Czasem jednak teoria nie pokrywa sie z praktyka :)

: 06.05.2006 14:41:24
autor: lizzard king
Inur masz racje. w 100% . moj kolega (mysle ze podchodzi pod 90-100kg) lata o wiele dalej niz ja (75-6kg). np. bez pedalowania z samego wybicia( jadac z gorki ;d) leci na takiej hopie dalej niz ja dokrecajac. koles wybija sie "na pale". masa robi swoje.