FORUM DH-zone.com

ja tam mecze duro i jeszcze jest cale... nie stac mnie narazie na amora za 1000zl:/ a jak sie rozleci ten qpie pewnie kolejnego.. ten jakos niespecjalnie mi sie podoba ale moze bedzie troche twardzy? korona troche inna. Zobaczymy co z tego bedzie;>

Luv pisze:wyglada to troche jak ten 'rux'

dokladnie :] wyglada wlasciwie identycznie :)

dziwne... bo nie moge znalesc tego nigdzie w sieci... skad wy macie to zdjecie? wprawna reka w photoshopie z ruxa mozna zrobic duro na 2007 ;)

mbike pisze: Cena bedzie troche wyższa,

troche tzn ile mniejwiecej trzeba bedzie za to zaplacic?

dolne golenie lepsze, korona na pewno wytrzymalsza ale brzydsza :P zapowiada sie super! :)

Wooyeknie chodzi o lans. po prostu jak dla mnie to on jest ochydny. Wiem że ma jeździć, a nie wyglądać, ale bez przesady...

Taki bardzo podobny do RS Pike, lagi ciemne sa brzydkie moglyby byc inne czarne jak w 66vf no i na zwykla os taki pomiot DJ&Pike

Jozan mi to on pika wogole nie przypomina... co do ciemnych lag- lepsze niz te czarne przynajmniej anoda nie bedzie schodzic...
nie spodziewalbym sie pozatym amorka za zapewne ok 500zl na sztywna os. choc byloby milo... :)
trzeba poczekac i zobaczyc prace- po wygladznie nie wywnioskujemy nic. poza tym mogliby dac lepsze uszczelki ...

A ja go kupie :D i mam was gdzies heh, zrobilem w moim duro tuning i chodzi pieknie mozna porownywac z marzoocchi naprawde pracuje swietnie ale porownajcie sobie ceny, jedyne co bym zmienil w duro to wlasnie korone i buster aby byl bardziej sztywny. Uwaga na lansiarzy na duro <rotlf>

RzemieN pisze:mozna porownywac z marzoocchi

A jeździłeś kiedyś na jaikmś marzocchi?

Nom wczoraj :P

MZ Comp

RzemieNto masz do czego porownywac:P

RzemieN pisze:Nom wczoraj :P

MZ Comp

Sam sobie odpowiedziałeś:D Nie dość żę MZ to jeszcze COMP nosz nie mam pytań :PP leze i kwicze :]

A do czego mialem porownywac:D do dj 3 ?

Wasze gadanie jest bezsensu bo patrzycie na duro przy dj'ach np :D to tak jakbys jechal kolesia ze jezdzi maluchem bo nie ma kasy na merca.

Moje Duro po porzadnym serwisie i tzw. tuningu dzialalo DUUUZO lepiej od jakiegos MZ Compa i calkiem porownywalnie do DJ3. Ostatnio mialem tez okazje ujezdzac pare tygodni EXR-a 2002 (wiec praca typowa dla Marzocchi, bo to to samo, co MX Comp Coil, tylko bez regulacji tlumienia) i prawde mowiac, dzialanie Duro bardziej mi odpowiadalo...

Jasne, z prawdziwymi amorami (>1000zl) nie da sie zbytnio porownac, ale IMHO nawet, gdyby Duro kosztowalo 2 razy tyle, co teraz, oplacaloby sie je kupic.

Wreszcie jedno obiektywne spojrzenie na sprawe.

ale nie da sie ukryc ze za 500zł to nic lepszego nie kupisz( co nie oznacza ze jest dobry)

RzemieN to zes sobie pojezdzil na Marzocchi... wez sie przejedz na jakims 66 to bedziesz mial:) w sumie to duro po tuningu i wyczyszczonego mozna porownac do drop off'a albo DJ-a III ale do dobrych marcokow nie ma co ..

Qrde od kąd suntour zaczął robić amory niby do skakania to caaaaały czas można czytać dokładnie to samo na tym forum :P Dawniej był ns i dokładnie to samo, jedni że to gówno i marcoki lepsze, a drudzy że suntour jest tani i da sie go zrobić tak żeby był super. Co by nie mówić i jedni i drudzy dobrze myślą, a konflikt jest nie do zakończenia :P
Natomiast nie rozumiem ludzi, którzy myślą jaki amortyzator lepiej WYGLĄDA. Ja tam sam mam delte i mój rower nie wygląda zayebiście. Na superlidze dostałem nawet nagrode za "najbardziej złomiarski sprzęt" jednak co ważne to on DZIAŁA i to konkretnie. Dla mnie zaletą jest, że mój rower nie rzuca sie tak na oczy i nie wygląda jak w pełni profes machina bo przynajmniej mniej sie boje o to że mógłby mnie ktoś namierzyć i go zawinąć.

Pozdr dla lanserów :P
Peace