FORUM DH-zone.com

"juz z 5 dni ćwicze banego.. i hu :("

jaki tekst buahahahaha, ja tak miałem jak miałem 15 lat temu rometa na kołkach 24" z hi-tenu z bagaznikiem i błotnikami o wadze 20kg a sam byłem mały. Ale sie podniecam bo juz wtedy miałem 24". 10 lat temu potrafiłem na wikingu 26" romecie rozpedzic sie do 40km/h i zrobic bunnego i przeleciec 3m w dal. Albo na 3 dzieciakami.

Ja cwicze codzien duże 80cm smietniki (nad nimi) wiec nie można zahaczyc bo mozna sie zabic. Wczoraj wskoczyłem 20x na 30 na murek 110cm. tylnie koło na kant albo nawet na zebatka (mam 27t małą) a pozniej wpychane na murek.

http://www.pinkbike.com/photo/788734/
http://www.pinkbike.com/photo/744573/
na manuala (lądowanie na tyle): http://www.pinkbike.com/photo/624627/
http://www.pinkbike.com/photo/399811/
http://www.pinkbike.com/photo/399201/


mały filmik (na 39 sekundzie masz 2 bunnyhopy): http://www.astercity.net/~erenes/streetlegal.wmv

Ja przez długi czas pod kraweznik miałem problemy podskoczyc a raz mnie naszedł taki dzien , naogladałem sie filmików streetowych i po 2 dniach miałem 53 cm,.... podpatrz technike miestrzów ( np. J. Lenosky )

erenes twój bunny jest jak najbardziej oka :P

WIELKI RESPECT widziałem jak pomykałeś na nstripie :D

mam nadzieje że i ja kiedyś będe wykonywał coś perfekcyjnie( na roweże) ale niestety ja psozedłem w FR choć nie mówie że nie streetuje :p
pozdro

chlopie to nie jest trudne :) ja zalapalem tego samego dnia co probowalem :p po 2 tygodniach juz wskakuje na 2 palety na lajcie :)niedlugo 3....
pozdro

kosaodswiezyles ten temat tylko po to zeby podzielic sie z nami ta niesamowita informacja?

To i ja się pochwale że po pół roku jazdy wskoczyłem na 50cm murek :p

Psyke to sie niczym niepochwaliłes ja za miesiac zaliczyłem 65cm pozniej 80 cm przez 4 blaty deskorolkowe teraz na agangu mi sie bany pomniejszyła ale itak niejest zle zamierzam sbei takie nardzie skonstruowac do cwiczeia banego z tyczka

Krulik90 Ale ja nie katowałem przez pół roku bh tylko po prostu jeżdziłem. Ćwiczyłem manuale itp, a bh przy okazji

do autora: przechyl sie bardziej do tyłu, a przy dojazdach do miejscowek przeskakuj co sie da :)

teraz nie robie duzych banyhopow bajk grubo przytył :| ale cały czas progres


lenoski jest wysoki i chudy i ma sie łatwiej

nie wydaje mi sie zeby lenosky byl chudy

eee ze Lenosky jest chudy? obejrzyj pare filmow najpierw :]

a ci co nie umieja banego: cwiczyc cwiczyc cwiczyc k_urwa, a nie, kilka razy zrobic i sie pytac czemu nie wychodzi

Trening czyni mistrza,Ja od 1 roku cwicze i to b.slabo robie,cos tam na 40 cm przeskocze,ale czy to buny jest to tak slabo to wyglada..


pozdrower

no wiesz 40 cm to nie tak w kij dmuchał ;]
ja moze i nie jezdze dlugo ale powiem wam szczerze ze na bunnego wystarsza 2 dni max (oczywiscie przy ostrym treningu, przynajmniej ja tak miałem) a wysokosc ;] przychodzi z czasem
pozdro...

no i co nauczyłeś sie baniego hopa autor tematu

ja bunnego zacząłem uczyć się gdzieś tak w listopadzie/grudniu 2005. Na początku też nic nie wychodziło... problem był nawet z wskoczeniem na krawężniki... a teraz problemu nie robi 80cm~ murek... więc tylko trenuj trenuj i jeszcze raz trenuj...

steku wzrost i waga nie ma z tym nic wspólnego... bo możesz ważyc 90kg i robić wyższego bh niż 60kg chlopak ;) wszystko jest kwestia treningów ;)

na www.velo.com.pl masz szkole trickow jakiegos typa

ja nat z kraweznika nie umialem skoczyc tylko spadalem i sie do mnie przyszedl kumpel dragiem pochwalic. Dal mi sie przejechac i jak mu oddalem rower to bunnego juz umialem, potem probowalem zrobic go na moim 19 calowym mongoosie ale jakos mi nie szlo i tak zostalem posiadaczem draga, ale i tak wrocilem do mongoosa, ktorego nawiasem mowiac usiluje teraz sprzedac, moze ktos chce ? dd@z.pl

codziennie cwicz i wyjdzie, a jesli po miesiącu nie bedzie ci wychodzilo nic a nic, to widocznie nie jestes do tego stworzony.

ja sobie nad cegielkami smigam moj rekord to 7 (ok 60 cm) ...najlepiej czwiczyc nad kartonem :) bo pewne ze nic sie nie stanie;P