Motywy Imprezowe :)
hmm 0,7 i ciezko stwierdzic co robilem ale podobno spalem pod lawkami na imprezie, plywalem w jakiejs syfnej rzeczce i bluzgalem do 20 metali pod scena a najsmieszniejsze jest to ze wydawalo mi sie ze wszedlem do namiotu wypic do konca 0,7 (bylo jasno) a jak wyszedlem to juz bylo ciemno... dopiero rano zaczelem sobie przypominac niektore urywki ( tak jakbym przypominal sobie sen O-o ) chociaz minelo kilka miesiecy to dalej niewiem co ja tam wlasciwie robilem ani z kim chodzilem ( kumple mnie w nocy odnalezli jak ledwo szedlem z jakimis ludzmi i obejmowalem jakas laske O-o)
http://miniurl.pl/12397
dla mnie śmieszna była akcja z 3 lata temu (czasy gimnazjum). najebaliśmy sie z kumplami, chodziliśmy po blokowisku, otwieraliśmy drzwi do klatek i o 22-23 wołaliśmy
"STAAAAAWAAAAAAĆ KUUUUUUUUUUURWA KSIĄĄDZ IDZIEEE"
ostatnio sąsiad sie żenił, zabraliśmy mu 8 flaszek na bramie, później od 12 do 2 w nocy spałem z kiblem między nogami, na drugi dzień strasznie napierdalała mnie skroń musiałem w posadzke przyjebać
raz robiłem pompki po pijaku na rozbitej butelce :D
ogólnie dużo śmiesznych akcji, jak sobie coś przypomne to dopisze
"STAAAAAWAAAAAAĆ KUUUUUUUUUUURWA KSIĄĄDZ IDZIEEE"
ostatnio sąsiad sie żenił, zabraliśmy mu 8 flaszek na bramie, później od 12 do 2 w nocy spałem z kiblem między nogami, na drugi dzień strasznie napierdalała mnie skroń musiałem w posadzke przyjebać
raz robiłem pompki po pijaku na rozbitej butelce :D
ogólnie dużo śmiesznych akcji, jak sobie coś przypomne to dopisze
http://www.pinkbike.com/photo/922602/
-
- Posty: 152
- Rejestracja: 11.10.2005 19:32:04
- Lokalizacja: SIEDLCEpijana dzieln
- Kontakt:
bimbom 22-23 niezbyt madra pora na takie rzeczy...
1. kumple zobaczyli malacza przy chodniku i stwierdzili ze smiesznie bedzie postawic go w poprzek ulicy. zaczynaja przenosic a tu nagle ktos w srodku na speedzie szyby zamyka :]
2. koledze zachcialo sie srac, a byl akurat w lasku niedaleko centrum. pech chcial ze posral sobie spodnie, no wiec na nieswiadomce stwierdzil ze lepiej je zostawic (wraz z bielizna). pozniej biegl ulica w samej koszulce a za nim jechali policjanci suką i caly czas sie zlewali
1. kumple zobaczyli malacza przy chodniku i stwierdzili ze smiesznie bedzie postawic go w poprzek ulicy. zaczynaja przenosic a tu nagle ktos w srodku na speedzie szyby zamyka :]
2. koledze zachcialo sie srac, a byl akurat w lasku niedaleko centrum. pech chcial ze posral sobie spodnie, no wiec na nieswiadomce stwierdzil ze lepiej je zostawic (wraz z bielizna). pozniej biegl ulica w samej koszulce a za nim jechali policjanci suką i caly czas sie zlewali
http://www.pinkbike.com/photo/1822042/
Kumpel po tanim winie zrobił kupę pod głównym wejściem najlepszego LO w bielsku:P
Wracam do domu z imprezy mocno zalany, kładę się spać. wstaję idę sobie zrobić śniadanie, idę przed TV włączam a tam teleekspres
wracam po jaraniu do domu, idę do lodówki bo był straszny packman, mama się pyta czemu aż tyle, a ja "no packmana mam" a matka "my na to mówiliśmy zjadak"
jaraliśmy w małym pokoiku kumpla razem z jego Huskim (on był tam z nami), potem leżał przez 2 godziny do góry nogami i wył...
i dużo jeszcze :)
Wracam do domu z imprezy mocno zalany, kładę się spać. wstaję idę sobie zrobić śniadanie, idę przed TV włączam a tam teleekspres
wracam po jaraniu do domu, idę do lodówki bo był straszny packman, mama się pyta czemu aż tyle, a ja "no packmana mam" a matka "my na to mówiliśmy zjadak"
jaraliśmy w małym pokoiku kumpla razem z jego Huskim (on był tam z nami), potem leżał przez 2 godziny do góry nogami i wył...
i dużo jeszcze :)
co cie nie zabije to wzmocni
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 31.08.2006 10:02:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
No to mój kumpel zrobił sobie kiedyś zapiekanke z "grzybkami" ale że był wieczór to postanowił ją włożyć do lodówki i zjeść na drugi dzień. Gdy przyszedł ze szkoły następnego dnia słyszy nagle ujadanie psa (co mu sie wydało dziwne bo psa nie miał), wchodząc do salonu zobaczył leżącego pod ławą swojego szczekającego starego :P.
On: Tato!!! Co ty robisz!?!
Tata: Hau, hau, naprawiam samochód (udając że kręci kluczem pod ławą)
Jak to pierwszy raz usłyszałem to sie prawie zesrałem ze śmiechu!!!
On: Tato!!! Co ty robisz!?!
Tata: Hau, hau, naprawiam samochód (udając że kręci kluczem pod ławą)
Jak to pierwszy raz usłyszałem to sie prawie zesrałem ze śmiechu!!!
Sprzedam Kask 661 Dirt Lid (orzech), mało używany - 65 zł
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 09.06.2004 22:51:01
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
jakas biba z kumplami w jakiejs knajpie kolo drogi, takiej hmm wiara tam szybko jechałą chcemy sie wylac ale kible zajęte idziemy na droge:)
lejemy ok kończymy kumple ciągle leje..
słychac auto widac juz swiatła a kumpel, "nie zejde jak nie skończe"
musielismy po niego biec bo on nie zdawał sobie sprawy z tego ze na niego pędzi Tir:D
tak to wracalismy po maskach aut albo po dachcach jak są zaparkowane kolo siebie to sie da fajnie przeskakiwac:)
ale i tak najlepsze są akcje w nocnych autobusach jakie sie robi pompy z wiarą której nawet nie znasz a wszyscy mają troszke promili jest koniec imprezki wtedy idealny:D
było kilka akcjii ale no teges mało pamietam:)
lejemy ok kończymy kumple ciągle leje..
słychac auto widac juz swiatła a kumpel, "nie zejde jak nie skończe"
musielismy po niego biec bo on nie zdawał sobie sprawy z tego ze na niego pędzi Tir:D
tak to wracalismy po maskach aut albo po dachcach jak są zaparkowane kolo siebie to sie da fajnie przeskakiwac:)
ale i tak najlepsze są akcje w nocnych autobusach jakie sie robi pompy z wiarą której nawet nie znasz a wszyscy mają troszke promili jest koniec imprezki wtedy idealny:D
było kilka akcjii ale no teges mało pamietam:)
24 Bicycles Le Toy 4
Manitou Travis
24 cale
http://www.pinkbike.com/photo/1637670/
Manitou Travis
24 cale
http://www.pinkbike.com/photo/1637670/
hahaha ciekawe niektore ter historyjki :) ale szczekajacy tato to jjest juz przesada prawie sie polałem czytajac to :) no i z ksiedzem tez całkiem nie złe :) oczywiscie pierwsza historia najlepsza chyba :) to teraz moja... siedze sobie z ziomkami na ławce pod blokiem i ktos sie drze z okna ze cos sie dzieje z jego betą (bmw) ide zobaczec po drodze jak wracalem do domu a tam cala beta podeptana(slady butów) zaraz mijam nastepna i tez cala wysyfiona na dachu masce itd.. zaraz spotykam najebanego kolege i cos pierdoli o bmw (nie wiem co mowil bo go nie rozumialem) mowie do niego pokaz podeszwe.. a koles mial taka sama jak na tych autach.. gosc zazdrosty najebany biegał po autach typu merol audica i bmw... co za ***** <lol> ... to chyba najciekawsza historia jaka znam po jakiejs imprezce :) nie liczac tego że wpadam do kolegi ajemu na klamce (mieszka w bloku) wisi nalozony kondon :) hehe
każda pogoda jest dobra na rower ...
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
-
- Posty: 1290
- Rejestracja: 02.01.2005 18:54:58
- Kontakt:
wieczor skonczyl sie na komendzie po malej bijatyce, naszczescie policja milo do nas nastawiona, zarty smiechy itp, dmuchamy w alkomat i kolega ktory jeszcze nie dmuchal mowi do gliniarza, czy nie moglibyscie panowie dzis za nas dmuchnac? zza drzwi wylania sie nachlana morda dyspozytora z czkawka pijacka i mowi "przeraszam ale nie dzis koledzy" . umieralismy ze smiechu
No to przypomniało mi sie jeszcze jak po sylwestrze najarani chodziliśmy po wsi całej i strzelaliśmy z "rzymskich ogni" do okien domów naszych nauczycieli. Ale najfajniejsze jest to jak złapaliśmy taką masakryczną faze to wszyscy usiedliśmy na brzegu chodnika (8 osób) i nam sie wkręciło że jesteśmy na olimpiadzie zimowej :P co chwile ktoś podskakiwał i krzyczał z radości. Co ciekawe każdy widział inną dyscyplinę o_O
Sprzedam Kask 661 Dirt Lid (orzech), mało używany - 65 zł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość