FORUM DH-zone.com

.. ja tam jeżdzę na 95mm :P no, powinieneś oddać na gwarę... miałem coś podobnego z manitou blackiem, ale wtedy chodziło o twardość... sam robił się miękki [; na szczęście już nie mam z tym nic wspólnego -,-

hahahaha, ale wy to macie siano w glowach :/

Każdy porownuje RS do marzocchi , jak dla mnie RS wymiata :-) Chociaż gdyby 66 rc było niższe, lżejsze , i mniej toporne to bym nad nim pomyślał. Ogolnie z tego co mialem możliwość zobaczyć stare marzocchi pracowaly cudnie, nie były klocowate, i nie trzeba było sie bawic 1000 razy bawic sie zeby ustawic go pod siebie ! Jak dla mnie RS objeżdźa Marzocchi z każdej możliwej strony. Ogolnie jak dla mnie teraz rządza -

RS ! Avid ! Sram ! NS ! Bo wypuszczaja coraz lepsze, mocniejsze, lżejsze cześci niż starzy bedący od dawna na rynku producenic.

Zaraz ktoś mnie zjedzie, ale malo mnie to interesuje, to moje zdanie.

Pozdrawiam, wypowiedź pisana przez użytkownika pike 409, żadnych problemow z nim nie mialem.

xxxxxx święte słowa co do marcochów i co do rs

mczuszu pisze:xxxxxx święte słowa co do marcochów i co do rs

Bardzo mądre słowa :)

zgadzam sie:)lecz do tych coraz lepszych firm dodalbym takze manitou..;-).

a ja mialem bombera mam manitou i kupie Pike:) bo jest lekki i mi sie podoba, tyle:))
i te 95mm - w sam raz

dxx czemu miałeś bombera przecież marcoki to tak zajebista firma i wogóle (sic!)manitou rulezzzzz. pozdro

mczuszu jak ktos kupuje najtanszy model to musi sie z tym luiczyc ze wtedy musia pruowac olejami regulacji itd, kupujesz 888rc2x na 2007 z dopiska jeszcze RV z tego co ie niemyle i amor jest tak bajeczny ze tanczy spiewa laske robi, zawsze mozna kupic dorado ktory po 2-3 latach sie rozkleja :D

mczuszu jezdzilem kiedys w xc na bomberku, potem juz nie xc ...
a potem sie polamal hehe

Zbigi666 nie wypowiadam sie , bo nie mialem okazji smigac na żadnym lepszym manitou. Może masz racje :-)))

tech buhahaha ! Najtańszy model ? Czyli 66rc to taki tani amor ? Bo tez go trzeba pod siebie ustawiac, dziwne...

każdy widelec trzeba ustawić pod siebie, bo każdy użytkownik ma inne preferencje, ważne żeby widelec pozwolił na ustawienie go "tak jak lubię", i własnie ta możlwiość świadczy o klasie widelca - zakres możliwych regulacji i łątwość tych regulacji (czytaj minimalna ilość potrzebnych nażędzi)- to tyle kosztuje... nie zdażyło się jeszcze chyba żeby jakikolwiek widelec po wyjechaniu z fabryki był ustawiony pod wymagania i widzi misie wszystkich potencjalnych użytkowników,
co do wyboru marki, wszyscy wiedzą że najlepiej chodzą marcoki wyprodukowane do 2000roku włącznie :-)

co do tematu, to możliwe jest że przekręca ci się pokrętło, albo masz złudzenie ze amor chowa Ci się o 2mm, spróbuj go nacisnać i od razu szybko podnieść, tak żeby widelec "wyprostował" się "w powietrze" - bez obciażenia, zobaczysz że skok Ci się powiększy...
a jak nie to do serwisu, ale wydaje mi się że jest tak jak napisałem...

pozdrawiam

Ja w piku mialem tak samo. Zmniejszal sie skok przy silniejszym ugieciu. I to nie zludzenie optyczne tylko pokretlo sie przekrecalo takze wiesz... :P

zobacz czy masz dobrze dokrecone pokretlo i czy sa wszystkie kuleczki, mozliwe ze sie obluzowalo i sie troszke przekreca, ewentualnie rozkrec ale ryzykowne ;P zostaje gwara jak masz

U mnie byly tylko 2 kuleczki a podobn powinny byc 3.

no ja mam 3 a nic nie robilem

nie no co ty przeciez jak kupujesz amorka typu marcok to oni czytaja w myslach jest idealnei ustawiony pod wage preferencje iotd :/ to chyba normalne ze trzeba go ustawic ale jak sie kupuje amora typu np 888rc2x to wsystko jest na zewatrz wystarczy pokrecic pare razy i jest wyregulowany :/

a i jeszcze xxxxxxx 66 rc2x kosztuje 2,5 tys to jest zajebiscie tanio tym bardzije ze rs WC kosztuje nowy z 4 tys, pozatym jak dla ciebie regulacja 66RC2X jest ciezka to przezuc sie lepiej na sztywny widelec

ja sie przymiezam do pike'a... ale nie wydaje mi sei zeby zmiana skoku byla problemem "bardzo poważnym"

nie mam pojęcia ale moze trzeba miec manetke poplock zalożoną?? moze to cos da.. powodzenia w naprawie :D