Strona 2 z 2
: 11.10.2006 14:23:19
autor: minetoo
w naturze zcłowieka jest stawiać sobie kolejne bariery do przekroczenia a odpowiedzia na ten zapęd jest ewolucja sprzętu.....cieszymy sie z tego......
: 11.10.2006 15:39:03
autor: ABG
w ramach tego sentymentu do starszych części /ja zaczynałem w 92 r. oczywiście od xc/ zamierzam podprowadzić kumplowi 6 letnie Gustavy jeżdzone może 3 x po Błoniach;-) do mojej już nieprodukowanej super8
Jednak co do tematu to nie do końca tak. Pierwsza sprawa, dam przykład wspomnianych hamulców czy cantlivery a nawet V-breaki są lepsze od powszechnie już dostępnych hydraulicznych tarczówek???Nie sądzę.
Czy pierwszy RS do DH czyli judy DH był klasy dzisiejszych boxxerów...?
Ktoś słusznie zauważył że wraz z ewolucją sprzętu znacznie zmieniły się trasy i umiejetności zawodników.
Osobiście także nie odpowiada mi tendencja, która istnieje w przemyśle rowerowym od jakiś 3 lat tzn. coraz bardziej ażurowe, chude i drobne ramki a'la Iron horse sunday.
Ja zawsze będę czuł miętę do czołgów typu:super8, army czy starsze Intense, stratosy, shivery
: 11.10.2006 15:56:38
autor: Sulring
ABG dlatego, ze jest wiecej takich zboczencow nadal je produkuja :) Mnie tez sie takie podobaja, ale na podobaniu sie konczy bo do jazyd wole miec lekki rower.