pike vs sherman flick
maNS1pike 409 to w zasadzie to samo co wyższe modele, więc jest jak najbardziej godny polecenia.
Co do paqmanów i innych specjalistów.Nie wiem skąd bierzecie informacje że pike tak łatwo dobija...Bo jeżeli to tylko jest w stylu"załyszane na dh-zone" to raczej nie powinniście się wypowiadac. Druga kwestia jeżeli komuś pike dobija to znaczy że jest za ciężki jak na seryjną sprężynę, więc trzeba ją zmienic. Logiczne,dotyczy to każdego sprężynowego amora. Najpierw ustawicie dobie sprzet pod wasza wagę a dopiero potem krytykujcie.
Pike pracuje całym skokiem i to jest jego główna zaleta. Amortyzator ma pracowac, szczególnie w fr na każdej nierówności. I jeżeli pike jest dobrze ustawiony to będzie wybierac wszystko pracowac całym skokiem i nie dobijac.
A jeszcze podobaja mi się teksty, że minusem rs'a jest to że ma tak dużo regulacji bo cos może się popsuc. Dawno się tak nie śmiałem...Jakoś nie bardzo się sypią bebechy w tym amorze. jego mnogośc regulacji to tylko plus. A wy trwacie na poziomie duro lub 66vf, które są pancerne ale nie mają żadnej regulacji, jednak nie dlatrego są idioodporne.
Co do pracy to nikt nie zaprzeczy że jest to amor o super płynnym, czułym skoku. A to że komuś nie pasuje charakter pracy pike to też normalne i też odnosi się to wszystkich amortyzatorów.
Ps. Tekst że pike to amor do xc to już szczyt śmiechu...Ten kto to pisał chyba ma malutkie pojęcie o tym jak wygląda sprzęt do xc.
Co do paqmanów i innych specjalistów.Nie wiem skąd bierzecie informacje że pike tak łatwo dobija...Bo jeżeli to tylko jest w stylu"załyszane na dh-zone" to raczej nie powinniście się wypowiadac. Druga kwestia jeżeli komuś pike dobija to znaczy że jest za ciężki jak na seryjną sprężynę, więc trzeba ją zmienic. Logiczne,dotyczy to każdego sprężynowego amora. Najpierw ustawicie dobie sprzet pod wasza wagę a dopiero potem krytykujcie.
Pike pracuje całym skokiem i to jest jego główna zaleta. Amortyzator ma pracowac, szczególnie w fr na każdej nierówności. I jeżeli pike jest dobrze ustawiony to będzie wybierac wszystko pracowac całym skokiem i nie dobijac.
A jeszcze podobaja mi się teksty, że minusem rs'a jest to że ma tak dużo regulacji bo cos może się popsuc. Dawno się tak nie śmiałem...Jakoś nie bardzo się sypią bebechy w tym amorze. jego mnogośc regulacji to tylko plus. A wy trwacie na poziomie duro lub 66vf, które są pancerne ale nie mają żadnej regulacji, jednak nie dlatrego są idioodporne.
Co do pracy to nikt nie zaprzeczy że jest to amor o super płynnym, czułym skoku. A to że komuś nie pasuje charakter pracy pike to też normalne i też odnosi się to wszystkich amortyzatorów.
Ps. Tekst że pike to amor do xc to już szczyt śmiechu...Ten kto to pisał chyba ma malutkie pojęcie o tym jak wygląda sprzęt do xc.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
-
- Posty: 1744
- Rejestracja: 21.04.2004 14:42:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 16.11.2006 22:30:12
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
Z tego co wyczytałem w tym temacie to zgadzam sie tylko z /PAQ/. A reszta pierdoli o tym Piku jak był to jakiś niesamowity amor. Miałem go i po dwóch miesiacach jazdy pękł buster. Dobijał sie dosławnie z krawęznika. H.ujowa praca-co z tego że był miekki ale nie miał wogule tłumienia. /MAWET/-pierdolnij sie w łeb ty przedupasie.
A tu masz pare zdjęc na dowód nie zniszczalności Pika:
http://www.pinkbike.com/photo/914967/
http://www.pinkbike.com/photo/909121/
http://www.pinkbike.com/photo/909662/
http://www.pinkbike.com/photo/855284/
http://www.pinkbike.com/photo/840309/
http://www.pinkbike.com/photo/571713/
http://www.pinkbike.com/photo/549939/
http://www.pinkbike.com/photo/802054/
Kup pika i dołacz do ludzi którzy:
-dobijąja go z krawężnika
-łamią bustery
i myślą że są fajni że mają taki amorek jak Papież
Pozdr
A tu masz pare zdjęc na dowód nie zniszczalności Pika:
http://www.pinkbike.com/photo/914967/
http://www.pinkbike.com/photo/909121/
http://www.pinkbike.com/photo/909662/
http://www.pinkbike.com/photo/855284/
http://www.pinkbike.com/photo/840309/
http://www.pinkbike.com/photo/571713/
http://www.pinkbike.com/photo/549939/
http://www.pinkbike.com/photo/802054/
Kup pika i dołacz do ludzi którzy:
-dobijąja go z krawężnika
-łamią bustery
i myślą że są fajni że mają taki amorek jak Papież
Pozdr
Nie lubie pika i ssijcie mi jajka
tomekbanshee zdjęć popękanych bomberów i manitou jest na pinkbike'u tak samo dużo co zdjeć połamanych RS, nie wiem o co Ci tu chodzi, bo seria DJ pęka jeszcze częściej, chodzi o to że jak się chce to wszystko da sie zepsuć i połamać... Widać wcale nie znasz się na rzeczy skoro nie potrafiłeś ustawić widelca odpowiednio pod swoje wymagania, a nie jest to specjalnie trudne tylko trzeba chcieć, regulacja tłumienia jest w każdym piku i jest bardzo skuteczna, w bomberach i manitou w foxach w każdym widelcu trzeba dobrac odpowiednią sprężynę do swojej wagi, wg zaleceń producenta, który takie sprężyny produkuje.
Jak widać RS celuje w inną grupę klientów niż manitou, pewnie to dobrze bo i jedni i drudzy mają swoich zwolenników i klientów i sobie nie przeszkadzają...
pozdrawiam
Jak widać RS celuje w inną grupę klientów niż manitou, pewnie to dobrze bo i jedni i drudzy mają swoich zwolenników i klientów i sobie nie przeszkadzają...
pozdrawiam
http://www.chr.Rybnik.pl
tak sie sklada ze pierwszego pike'a w Polsce polamal moj kolega.Ale kupil sobie nowe golenie w kanadzie i jezdzi juz tak niecale 2 lata...kazdy amor ma swoje slabe miejsca i jesli ktos liczy ze uda mu sie kupic amorka niezniszczalnego to niech sobie kupi avalanche mtn8.z tych chyba zaden nie polegl.pike jest amorkiem do skakania,ale trzeba miec technike w miare..jest lekki i dlatego tez jest mniej wytrzymaly niz inne.
tomekbansheejestes z Krakowa-kojarzysz Jaska ktory jezdzi na czerwonym cmp firestarter z pikiem?to on wzial polamal pike'a jako pierwszy.i na poczatku nikt w to nie wierzyl.a jak polamal?wpadl na niego koles o ksywie Kosa (tez mozesz kojarzyc) i amorek sobie pekl...
Jeszcze jedno /szczegolnie do Tomka/jest takie cus ze kazdego amorka trzeba ustawic pod siebie.jak go nie ustawisz,to sory ale mozesz miec najlepszego amorka na swiecie a jego praca i tak bedzie wg Ciebie do dupy...
tomekbansheejestes z Krakowa-kojarzysz Jaska ktory jezdzi na czerwonym cmp firestarter z pikiem?to on wzial polamal pike'a jako pierwszy.i na poczatku nikt w to nie wierzyl.a jak polamal?wpadl na niego koles o ksywie Kosa (tez mozesz kojarzyc) i amorek sobie pekl...
Jeszcze jedno /szczegolnie do Tomka/jest takie cus ze kazdego amorka trzeba ustawic pod siebie.jak go nie ustawisz,to sory ale mozesz miec najlepszego amorka na swiecie a jego praca i tak bedzie wg Ciebie do dupy...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Swistak1989może tematen pike miał za mało oleju, wiadomo jest to masówka jak wszystko i mogło się tak zdażyc. Pozatym jest coś takiego jak tłumienie kompresji i podstawowa rzecz dobranie pod siebie sprężyny.
Można również dolac więcej oleju do lagi z-uturnem i efekt będzie taki jaki w przypadku doalania oleju do bomberów. Jeżeli ktoś myśli to sobie poradzi z ustawieniem tego amra tak żeby nie dobijał. Jeżeli ktoś natomias ma gąbke zamiast mózgu, może miec z tym problemi będzie narzekac na to że pike dobija.
tomekbansheeto że nie umiesz ustawic tłumienia w amorze to nie jest wina sprzętu. Akurat pike ma baardzo szeroki zakres regulacji, szczególnie tłumienia odbicia. I tak to jest świetny amor. A to że jego praca Ci nie odpowiada to kwestia gustu, tylko nie mów że był za miękki bo jak jeździsz na niewłąściwej sprężynie to tak już jest.
I trochę kultury, bo twoja wypowiedz plasuje się gdzieś w okolicach mentalnych dresa.
Pozatym gdzie ja napisałem że ten amor jest niezniszczalny. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wszystko można połamac, na pb były też zdięcia połamanych 66 i co z tego. Pike jest amorem do enduro,4x,lżejszej odmianny fr. A jak ktoś nie myśli i będzie się na tym amorze rzucał z dużych dropów nie mając techniki to też nie wina sprzętu. Ale nie rozśmieszajcie mnie tekstami że to amor do xc. Jeżeli ktoś jeździ z głową to amor wytrzyma naprawdę dużo.
Można również dolac więcej oleju do lagi z-uturnem i efekt będzie taki jaki w przypadku doalania oleju do bomberów. Jeżeli ktoś myśli to sobie poradzi z ustawieniem tego amra tak żeby nie dobijał. Jeżeli ktoś natomias ma gąbke zamiast mózgu, może miec z tym problemi będzie narzekac na to że pike dobija.
tomekbansheeto że nie umiesz ustawic tłumienia w amorze to nie jest wina sprzętu. Akurat pike ma baardzo szeroki zakres regulacji, szczególnie tłumienia odbicia. I tak to jest świetny amor. A to że jego praca Ci nie odpowiada to kwestia gustu, tylko nie mów że był za miękki bo jak jeździsz na niewłąściwej sprężynie to tak już jest.
I trochę kultury, bo twoja wypowiedz plasuje się gdzieś w okolicach mentalnych dresa.
Pozatym gdzie ja napisałem że ten amor jest niezniszczalny. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wszystko można połamac, na pb były też zdięcia połamanych 66 i co z tego. Pike jest amorem do enduro,4x,lżejszej odmianny fr. A jak ktoś nie myśli i będzie się na tym amorze rzucał z dużych dropów nie mając techniki to też nie wina sprzętu. Ale nie rozśmieszajcie mnie tekstami że to amor do xc. Jeżeli ktoś jeździ z głową to amor wytrzyma naprawdę dużo.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
Z tego co słysze większość tych połamań goleni w Pike-ach to uszkodzenia mechaniczne, więc o co chodzi??
Jeździłem na Pike dłuższy czas więc nie była to przejażdżka u kolegi na ustawionym pod niego amorze, fakt jestem lekki (ok 65kg) ale ustawiłem go na tyle idealnie pod siebie ze pracował płynnie natomiast nie miałem szans go dobić. To normalne że w przypadku cięzszych riderów musimy zmienić spręzyny. Fox dodaje już w komplecie 3 komplety sprezyn... A czemu nie narzekacie na Marzochi? Bo mają asyste powietrzną, albo są zrobione tak że poniżej 70-75kg wogóle nie pracują...
Manitou nie lubie,bo nie mam zbyt dobrych doświadczeń ale z drugiej strony mało jeździłem na wysokich modelach. Te niskie typu black/axel to dopiero dobijające paździerze bez tłumienia.
Moim zdaniem Pike to najlepszy amor jednopółkowy w granicach 130mm skoku, jest tak wszechstronny, uniwersalny, wygodny i przy tym niedrogi że nie ma dla mnie nic innego!
Jeździłem na Pike dłuższy czas więc nie była to przejażdżka u kolegi na ustawionym pod niego amorze, fakt jestem lekki (ok 65kg) ale ustawiłem go na tyle idealnie pod siebie ze pracował płynnie natomiast nie miałem szans go dobić. To normalne że w przypadku cięzszych riderów musimy zmienić spręzyny. Fox dodaje już w komplecie 3 komplety sprezyn... A czemu nie narzekacie na Marzochi? Bo mają asyste powietrzną, albo są zrobione tak że poniżej 70-75kg wogóle nie pracują...
Manitou nie lubie,bo nie mam zbyt dobrych doświadczeń ale z drugiej strony mało jeździłem na wysokich modelach. Te niskie typu black/axel to dopiero dobijające paździerze bez tłumienia.
Moim zdaniem Pike to najlepszy amor jednopółkowy w granicach 130mm skoku, jest tak wszechstronny, uniwersalny, wygodny i przy tym niedrogi że nie ma dla mnie nic innego!
jak spuscisz całkowicie powietrze to przy 50 kg chodzi jak masło.. i regulacja powietrzem jest potrzebna bo można go dostosować do każdej wagi a nie odrazu wymieniać olej czy sprężyny..konex pisze:Bo mają asyste powietrzną, albo są zrobione tak że poniżej 70-75kg wogóle nie pracują...
co do pika jesli ważych 65 to jest mało to niedziwne ze nie dobijał bo w koncu co to by był za amor który dobija pod ciężarem przeciętnego człowieka... sporo osób narzeka na dobijanie którzy waża w okolicach 80kg..a marzocha napomupujesz odpoweidnim ciśnieniem i śmigasz..
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 06.08.2006 17:05:16
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
wszyscy pierdolicie o tych pikach!!! jezdzicie tylko na rowerach swoich koleszków (w większości) i na tym bazujecie. Albo np. na uwagach typu "dh zone" lub "bA" gdzie w większości siedzi dzieciarnia. Jakoś Grzesiek Borodajko ma pika i nic nie wymieniał i jezdzi i nie nażeka. Jak macie technike to śmigajcie i nic się nie *******. Uwielbiam wypowiedzi typu "połamie się z krawęznika" "dobije z krawężnika". Do amora trzeba rozumu i serca a będzie kozak. Jakoś fox'y 40's pękają na busterze a niby są takie pro plaja!! pomyślcie zanim coś napiszecie.
Manitou to kupa bo trzeba serwisować często, anoda się zdziera tak jak w duro. Poprostu za te pieniądze manitou powinien się postarać o wiele bardziej.
generalnie skłaniałbym się ku pikowi bo też mam zamiar to kupić i miałem dylemat między nim a nixonem. ale za **** nie kupie manita.
to tak jak wybór auta - ssang yong rexton i toyota rav. Wybierasz ssang yonga bo jest droższy? nonsens. Patrzy się na wyposażenie, silnik itp
Manitou to kupa bo trzeba serwisować często, anoda się zdziera tak jak w duro. Poprostu za te pieniądze manitou powinien się postarać o wiele bardziej.
generalnie skłaniałbym się ku pikowi bo też mam zamiar to kupić i miałem dylemat między nim a nixonem. ale za **** nie kupie manita.
to tak jak wybór auta - ssang yong rexton i toyota rav. Wybierasz ssang yonga bo jest droższy? nonsens. Patrzy się na wyposażenie, silnik itp
http://www.pinkbike.com/photo/1533355/
froger34nie do końca tak jest bomber pod osobą ważąca 50 kg nie będzie dobrze chodzic, będzie o wiele za twardy. Do tego asysta powietrzna w bomberach upośledza pracę amora. I o ile pompujesz tam mało to jeszcze jest ok o tyle jeżeli chcesz mocniej go utwardzic to kultura pracy gwłtowniej spada.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
kanarek_4x nixon 05 mial zlote lagi i wcale nie trzba ich tak czesto serwisowac - "jezdzicie tylko na rowerach swoich koleszków (w większości) i na tym bazujecie. Albo np. na uwagach typu "dh zone" lub "bA" gdzie w większości siedzi dzieciarnia. " - skad wiesz jak dziala manitou nixon? jezdziles, miales go? wiec i to porownanie z autami to jakas porazka - nic sie nie da z niego zrozumiec :/
froger34 Naprawde?
Bo jakoś miałem 66vf 2005, jeździłem bez powietrza a amor nie pracował prawie wcale! Posadziłbyś tam 50kg a wykorzystałby może z 6cm skoku. Takie prawie Duro w zime :P
Koleżce prawie 100kg dałem mój rower z opaską na goleni żeby pośmigał bez powietrza i spróbował wykorzystac pełen skok...taaa,jasne ;/ 12cm chyba max ugięcia całkowitego
Sorry za offtop, ale czy to ma być płynna praca 150mm w 66vf???
Bo jakoś miałem 66vf 2005, jeździłem bez powietrza a amor nie pracował prawie wcale! Posadziłbyś tam 50kg a wykorzystałby może z 6cm skoku. Takie prawie Duro w zime :P
Koleżce prawie 100kg dałem mój rower z opaską na goleni żeby pośmigał bez powietrza i spróbował wykorzystac pełen skok...taaa,jasne ;/ 12cm chyba max ugięcia całkowitego
Sorry za offtop, ale czy to ma być płynna praca 150mm w 66vf???
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 06.08.2006 17:05:16
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Dartmoor to jest dla ludzi inteligentnych takie porównanie. Nie porównój mnie do dzieciaków bo nie wiesz czy orientuje się w temacie czy nie, ale orientuje się. Obracam się w towarzystwie (typu Frutis, Borodajko i inne osoby ze sceny 4x) i znam opinie posiadaczy pika, nixona, tory, reby itp. Generalnie manity nie cieszą się dobra opinią. Np dla dobrego porównania które nawet debile zrozumią i ty pewnie też Borodajko jezdzi na piku, Tatarkovic jezdzi na Marcoku 4x worldcup , Tomo na Rebie, a jakoś na manitou żadko. A o anodzie w manitou nie mówilem akurat o nixonie ani shermanie.
http://www.pinkbike.com/photo/1533355/
mialem pike,waze 70 kg i ani razu go nie dobilem,praca ladna sztywnosc nawet,ludzie nie mowcie ze pike dobija i dlatego jest do dupy,trzeba wymienic sprezyny wtedy jest naprawde ok!i tak jezdzilem na seryjnych i go nie dobilem!dla mnie to nie jest zadna wada,ktos kupi sobie jakiegos forka wazy 120 kg i da mu zla ocene ze go dobija na krawezniku,to nie tedy droga,prawda rock shox ,powinien mniej"uzwoic"sprezyne seryjna aby byla troche twardsza,no ale nie jest taka tragedia jak mowicie kazdemu zdarzy sie dobic sprzet ale ile razy wam sie to udalo na pike ?(nie pytam osob wazacych wiecej niz ok.68 kg bo oni powinni od razu zmienic sprezyne ,no najwyzej jak maja dobra technike).nixon pracuje plynniej,troche juz jezdze a zchodzacej anody nie zauwazylem:P anoda schodzi tylko w najtanszych widelcach.jest takze sztywniejszy noi jak bym teraz stal przed takim wyborem to bym zrobil tak:dalbym sobie na miesiac spokoj z nowym amorem poczekalbym drugi miesiac(kto wie moze i krocej) i kupilbym nowego nixona 07.ma on 160mm skoku jest ulepszony itd.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości