FORUM DH-zone.com

no nei wiem panowie ja bym sobie zostawił sztywny widelec i kupił amor i czasem zakładał to a czasem to kupujesz mieste z przejsciuwkami z 20mm na 9 i masz zero problemów a ile radośći

ja mam jackala z drop-offem... i normalnie czasem sobie w streecie smigam, a na fr tez jest zajebisty. sztywniak do wszystkiego:D

hehe widze ze duzo osob ma ten problem ja go rozwiazalem w pewnym stopniu choc czsami mam za duzo skoku jak na streecie i to sie czuje

http://www.pinkbike.com/photo/1106876/ hehe masz rowerk do fr na kulkach do streetu.

No ja maiłem kiedyś ten sam problem. Jeździłem na streecie i mnie później na FR ciągneło. A że wiadomo czasem finanse nie pozwalaja na 2 rowery a zwłaszcza rower do FR, musiałem złożyć rower do tego i tego. Fakt zawsze coś mu brakuje i na tym i na tym cos przeszkadza. Postanowiłem zakupić mocna sztywną rame z dobrymi kontami praktycznie uniwersalnymi i z przodu jedno półkowy mocny amor z dużym skokiem. Na streecie rower jest troche przy ciezki, ale geometria sprawia w miare prostą jazde, a na FR brakuje tylko z tylu miętkości pod tyłkem, ale gróbe opony z lekka pomagaja :p. Jak by co to Banshee Morphine z 66 170

Może rozwiazaniem bedzie amor z regulacja skoku np Nixon 115-140 ??

Hec<JABIKES> Własnie tak sobie marzyłem o jackalu a tu widze, że ktos niedaleko posiada. Odezwij sie do mnie na gg bo mam w zwiazku z nim pare pytań(moj gadulec:5159646) :D Co do tematu to nie stać mnie na drugi rower i najchętniej bym kupił pajka 409 ale podobno za miekki, wiec może dozbieram i kupi wyzszy model, jeszcze zobaczymy :D

kup sobie do streetu bmx a do fr zloz bitcha z boxxerem

*Misiek FR* kipea troche ze ten drop off ci pope kal (bo zle go ustawiles ale tu nie o tym) bo mialbys problem z gloy. do stretu lekko bys go dopompowal a do fr troszke mniej powietrza i byloby git. ja na nim zjezdalem przez jakis czas i fajniutko chodzil :)

Tak ale ja troszke katowałem bo techniki nie maiłem, co do ustawienia to cos było nie tak dopompowywałem i był taki sam jak przed tym. Ale już nie ważne. NArazie nie mam ani grosza, wiec teraz nic nie poczne, lecz na wiosne mysle nad Pikiem. Przemoooo// pisalem, że nie mam kasy tyle.

Owsik sory ale duzy skok w streecie to kompletna pomylka... przecierz street to nie hardkorowy stairgapy i latanie z 2m murkow na plache... a banshe morphine wlasnie do tego sluzy...

Morphina nie chce, jexdziłem i była kiepa, cięzkie, geo troche z dupy. Sto razy lepiej mi się na bitchu jezdzi, a do tego dwa razy tanszy :)