FORUM DH-zone.com

mialem-skrzywilem dwa razy nie polecam...owszem moze i da sie uzywac do lajtowego mtb...ale nic wiecej-twardy i slaby-nie warto..

hmm no to tak , wypowiem sie bo jestem posaidaczem splicea:) amorek chodzi dobrze, powiedizalbym ze lepiej niz duro , ale za 500zł to bys czllowieku musial bycs porąbany zeby go brac:) ja gow zialem za 250 w stanie bdb , i jestem zadowolony , bo nei mialem kasy a jeydna alternatywa byo uzywane duro , a ten splcie jest niebo lepszy . podsumowujac praca bardzo fajna , ale nei wyglada on wytrzymale:D wprawdze jeszcze si enic nei dziej e, no ale poczekajmy :)

zychuno tak gość sie nieokreślił czy nówka czy używany bo masz http://allegro.pl/item145994180_manitou ... shop_.html tu za 450 a na stronie dystrybutora kosztuje 520pln

Generalnie jezdzilem splicie i msuze powiedziec ze pracuje jak qpa gowna porownywalnie z xcr...
Skok jest zupelnien nie plynny. Dziala stopniowo. Za szybko odbija. I generalnie jest bardzo za mulony (jezdzilem na dwoch oba dzialaly tak samo chujowo) wiec generalnie odpuscilbym sobie scierwo zwane amorem ktore nie dziala i na dodatek ni jest wytrzymale. Co do dj nie jest to amor najwyzszych lotow tylko topowy amorek dirt/street ktory do niczego innego sie nie nadaje. Jak chcesz tani uniwersalny widelec to kup rs psylo.

Wszyscy tak na SPLICA narzekacie,a to wcale niejest zły amor.Sam używam takiego.Amor swoje przeżył i trzyma się w całości.Praca jest dobra.Jego wadą moze być to że jest miękki,chociaż mi nigdy nie udało się go dobić.
Z czystym sumieniem moge polecić tego amora do ostrej jazdy.

Picia_PL hahahahah Ale dojechales kolo :D Ty tej piłkarzyku jeden mam 17 lat i w tym sporcie siedze już troche. Swirus sorki ale zawsze uważałem ze twoj amor to kupa i jeżdziłem juz na taki, do xc daje rade. Zreszta sam powiedz ile razy swojego juz do ski teamu oddawales

Ja za kase tez możesz za blackiem sie rozejrzec albo starszym marcochem. Napisz tez do czego konkretnie

swirusdaj spokoj. U nas taki koles mial w rowerze do xc i amor wyglada jak kupa, juz lepiej duro albo jak mowia inni, marzocchi

mczuszuJuz nie wiem ktory model i z ktorego roku mial rure alu ale na 100% byl taki

POzdro

kruszko pisze:swirus...juz lepiej duro...

Cóż w mieścię pękły już chyba 3 Duro z tego co się orientuje,a mój amor się trzyma jakoś.Ja zostane przy swoim zdaniu co do tego amora.

Swirus ale Macieja duro pekl przy 180, moj tez juz duzo przerzyl 10 metrowa Mexicane i dwa razy na zawodach byl, wiec troche w dupe dostal a ty na tym rowerze co robisz????????????/ No więc lepiej cos inego kupic elo

Bombell pisze:Swirus.... a ty na tym rowerze co robisz????????????/ No więc lepiej cos inego kupic elo

Oj Bombell widać ze dawno nie jeździłeś,ostatnio ten amor przeżywa katusze bo się 180 ucze a nie wychodzi mi to za dobrze więc ląduje najczęściej bokiem.Amor się trzyma i pracuje dobrze

Tak BTW ciekaw jestem, jak by wygladaly "statystyki" pekania amorow przy przeliczeniu na procenty. Bo wszyscy gadaja, ze pekla juz masa Duro, a np. Splice jeden. I nic w tym dziwnego, kiedy Duro sa w Polsce co najmniej setki, a Splice'ow duuuuzo mniej.