FORUM DH-zone.com

MaxDamageDA, MTN 8 kosztuje hmm "trochę" więcej(tj. mówiłem waga mnie WCALE nie obchodzi) od DHF8 Ti(chyba że ja o czymś nie wiem).
Chyba się zdecyduje na Avalancha :) Aha, może ma ktoś jakiś amorek do zaproponowania który można kupić w UK ?

ps.
Masta Blasta, o co chodzi ?


Pozdr.
Dzięki za Odpowiedź!

prosty, a na przyklad modele 2006 i 2007 nie maja kapieli olejowej. Chcesz sie zalozyc o jakiegos tysiaka? Moze byc nawet o sto tysiecy, bo 2006 i 2007 smigaja na Motion COntrol, ktore z kapiela olejowa nie ma nic wspolnego. Poducz sie troche, pozniej cos wypominaj.

Oczywiscie system Hydracoil, stosowany do 2005r. jako odmiana Hydracoil 2, jest kapiela olejowa, ale to sa jakies dawne dzieje i nie zmienia to faktu, ze obecnie i milosciwie nam panujace BOxxery kapieli nie maja.

"Jak nie wiesz, to nie pisz". I po co sie osmieszac? Wiem, bo mam. Nawet sam go sobie serwisowalem kilka dni temu (Boxx Team 06).

Oczywiscie, 888 nie jest do FR. Dowodem na to jest jego "masowa obecnosc na pucharach Swiata" oraz widzimisie morthiasa.

Avalanche sa stlumione jakos dziko, cholera wie po co. Wcale nie dzialaja najlepiej, no ale w koncu to forum lansu tej marki, wiec nie bede sie nawet sprzeczal. Acha, powodzenia w jego pozniejszym serwisowaniu.

Kup shivera za 1500, wystarczy.

Bierz Manitou Travisa Triple TI Intrinsic jest za 2200 zł - Polecam !!! :D

ReplaY pisze:Oczywiscie, 888 nie jest do FR. Dowodem na to jest jego "masowa obecnosc na pucharach Swiata" oraz widzimisie morthiasa.

Avalanche sa stlumione jakos dziko, cholera wie po co. Wcale nie dzialaja najlepiej, no ale w koncu to forum lansu tej marki, wiec nie bede sie nawet sprzeczal. Acha, powodzenia w jego pozniejszym serwisowaniu.

To, ze na 888 jezdza w filmach nie oznacza ze to amor do FR, bo jak na FR jest zbyt delikatny (korony lubia sobie - krotko mowiac - pierdolnac, reszta jest ok). Po wymianie koron na Risse odchodzi jeden problem, ale pozostaje drugi - ten amor "plywa" jak glupi po calym skoku, jest miekki i zamiast domykac zawory tlumika przy mocniejszym ugieciu (mowie o 2005, nie jezdzilem na 2006 wiec nie wiem, ale tlumienie chyba nie zostalo zmienione) chowa sie caly. Dlatego 888 jest amorem do DH a nie do FR (chociaz mozna go uzywac do FR, ale po co, skoro sa do tego lepsze widelce?).

Jesli chodzi a Avalanche - nie kazdemu musi sie taki typ pracy podobac. Mi np. nie podoba sie plywajaca praca, jak np. w Marcokach. Prawda jest taka, ze Avy dziala wtedy kiedy trzeba, dopasowuje wartosc ugiecia do sily uderzenia, badz przeszkody na jaka najezdzasz - nie pracuje na calym skoku, on go po prostu dobrze wykorzystuje.

Ale o gustach sie nie dyskutuje, bo w sumie moim idealem amora jest Monster, Twoim zapewne zupelnie inny widelec, wiec nie ma sie co klocic, bo kazdy z nas patrzy na te amorki pod zupelnie innym katem.

...Panowie a co to jest FR ???

...bo ostatnio często o tym mowa :))

FR to freeride - czyli jazda po kazdym terenie, zaliczanie kazdego dropa, stairgapa, hopy po drodze, po prostu wolna jazda.

FR to na pewno nie Slopestyle - to juz zupelnie osobna "dyscyplina".

OK morthias, obroniłeś się:-) Te nowe 888 działają zupełnie inaczej pod koniec skoku. Po prostu możesz ustawić im, jak wcześnie w długości skoku zaczną być progresywne. Fajne to. 888 trzeba poświęcić sporo czasu, żeby je dobrze ustawić.

POwiem tak nie jeździłem na żadnych dobrych dwupółkach ale jak zobaczyłem na filmie co kolesie wyprawiaja z Dorado to masakra.
Nie wiem jak z pracą u niego (za tą cene musi być zajebista) ale z wytrzymałością to napewno
jeden z najlepszych amorków.

jesli sie nie myle to juz pierwsze 888 mialo regulacje tlumienia kompresji na koncowych wartosciach skoku. nie wiem wiec po co to halo przy rc2x ze ma ta regulacje:/

888r i 888rc mialy reg tlumienia kompresji ale calosci skoku ( nie bylo podzialu na high seed i low speed) od 2006 czyli od wejdcia 888rc2x jest regulacja tlumienia kompresji konca skoku