Strona 2 z 4
: 06.01.2007 21:54:45
autor: Villen
czlowieku nie rezygnuj z muzycznej! ja bym dal w cholere zeby w twoim wieku mnie rodzice zapisali... poszedlem dopiero w wieku 14 lat na prywatne (wypisalem sie jak poszedlem do liceum bo czasu nie mialem, a poza tym zmienilem klasyka ne elektryka) bo bylem za stary i teraz po 4 latach grania z teorii jestem dupa, a w sumie technike mam swietna :) a jak dojzejesz to zrozumiesz potege muzyki... w koncu nie cale zycie bedziesz pocinac piecem na rowerze.
a jak bedzie ci niezle szlo w muzyku to na pewno podziala to pozytywnie na rodzicow i szastna kasiore, albo pojdziesz na wakacje do jakiegos muzycznego i bedziesz zarabiac. ewentualnie mozesz stanac za lada u taty :) (ja tak robilem hehe bo podoby zawod maja moi rodzice...)
pozdr
: 06.01.2007 21:58:13
autor: MaxPower1994
chłopcze, ogarnij się
: 06.01.2007 22:08:32
autor: Bombell
Zarabiaj sam na siebie i ze swoja kasa kup to co chcesz :)
: 06.01.2007 22:16:13
autor: Sulring
Eh, nazekasz. Teraz mam 17. Na wszystko musze sam zapierdalac. Po kazdym przyjsciu z bike dostaje o cos o *******, ze mnie nei bylo, ze sie spoznilem, ze znowu cos rozjebalem (jakby oni za to placili?!) itp. Bezsens. Innych rodzice woza na zawody kilkaset km, daja full kasy na sprzet. Tez bym tak chcial Ale moi napierdalaja na mnie jak wychodze na rower. Ale tak juz jest nie zmieniz tego bo nie wygrasz z rodzicami poprostu wyluzuj jezdzij na tym co masz. Tak to juz jest ze starymi. Siedzialem caly czas przed kompem bylo zle. Pozniej jezdzilem na rolkach bylo zle. Teraz jezdze na bike i tez jest do dupy. Wracajac do grania jak nie chcesz grac to popierdol to. Powiedz, ze nie bedziesz grac i ****.
: 06.01.2007 22:50:47
autor: gazela_bike
dobze ze ja tak nie mam ;p moi rodzice sie ciesza ze mam zajecie [rowery] i nawet jezdza ze mna na miescowki mnei poogladac a co to sprzetu top tez nie mam najlepszego ale nie nazekam jezdze na tym co mam i jes elo :D;p
: 06.01.2007 23:09:11
autor: bronek1301
Wiec tak... Ja też zapier.dalałem do szoły muzcxznej 7 lat, na poczatku jeszcze mnie to kreciło ale potem totalnie sie znudziłem tym gdzieś tak po 2 latach i zaczołem zawalać pokolei, rodzice mnie mobilizowali i jakoś to było kiedy chodziłem do 1 gim. too już sie wkurwiłem i powiedziałem że nie bede chodził i zdałem egzamina i mam tak jak by papierek że skończyłem ognisko muzyczne, a nie szkole. Wtedy zaczolem napierdalać na biku bo miałem dużo wolnego czasu i tak zostało.I wogule tego nie żałuje jeszcze chce sprzedać gitare bo mam taka wypasiona mimo to że jest stara juz to z 500pln za nia wezme i bym tą kase w bika zainweswał ale starsza mi nie pozwala jej sprzedawać bo ona ja kupiła i mowi że ma do niej sentment jak sobie oglada na kasetach jak brałem udział w konkursach i popisach muzycznych. Moim zdaniem nic na przymus, a starsi po pewnym czasie zrozumieja i nie beda zwracać uwagi czym sie zajmujesz... jak by powiedział bleżal.pl dla starych i tyle ;] a dodam że nie czytałem wszstkich postów.
: 06.01.2007 23:10:34
autor: KTOSSSS
mlody9955 to zaczne tak jak masz ok 15lat to upozorój okres buntu:D Powiedz, że masz w dupie muzyke. I z kasą to wisz ja nie dostaje na bika dostałem w sumie może 200zł nie więce z czego sie baaaaaaaaaaaargdzo ciesze. Na bika musze pracować. Daj im troche czasu min. olewając szkołe muzyczną że wolisz iść na rower:)
: 07.01.2007 00:00:50
autor: MLYNoBIKER
ja mam jedynie problem z matka ze mi nic nie kupuje do bika za to ze mam kiepskie oceny w szkole ;p
: 07.01.2007 00:12:02
autor: ReplaY
Spróbuj szukać poparcia w nauczycielach w-f'u. Czasami potrafią przekonać rodziców żeby wspierali swoje dziecko w jego pasjach. Może jakiś klub kolarski? Szkoła muzyczna to bardzo formalny sposób rozwijania pasji. Problem w tym że akurat nie Twoich. Widzę jedno rozwiązanie: musisz naprawdę pomyśleć co masz na poparcie swojego hobby i niech to będzie coś więcej niż "bo mnie to kręci". Nie snuj planów dalekosiężnych na przyszłość bo Ci nie uwierzą. Myśl kolego. Zobaczysz że jak sam znajdziesz rozwiązanie z tej wcale nie najgorszej sytuacji to cała reszta będzie banalna i Świat jest Twój.
Przede wszystkim przekonaj ich że nawet jak wywalą na Twoją naukę gry na saksofonie to i tak nie będziesz przynajmniej dobry w czymś do czego nie masz przekonania i go nie zdobędziesz. Powodzenia.
: 07.01.2007 11:09:54
autor: ernest93
ja mam 13,8 lat i rodzice tez nie chcą mi dawc kasy na rower wiec sam jakos kombinuje np; kupuje jakąs okazje na allegro i sprzedaje drozej od rodziców dostaje tylko kase okazyjnie . moze spróbuj przekonac rodziców zeby zamiast wora splodzyczy i jakiegos prezentu dawali ci pieniąze ja tak mam rozglosilem to w calej rodzinie i powolutku ale jakos dorobie sie fulla na wiosne kombinuJ jakos POWODZENIA I NARQA
: 07.01.2007 11:49:57
autor: Korean_Boy
o shit trzeba to wyslac(90% postów) do Bravo Sport
buahaha
: 07.01.2007 12:28:01
autor: Durf
<lol> to wszystko zależy od rodziców. u mnie sie cieszą, że mam jakies zajęcie, i, że wole jezdzic, a nie pić czy palić z kumplami. a kase zawsze mozna jakos znalesc.
: 07.01.2007 18:59:29
autor: ebeb
Z całym szcunkiem - jesli masz 11 lat to ross sign fr będzie dla Ciebie za duży, zauważ że wszystkie małe dzieci jeżdżš na bmxach.. Pozatym na sztywnym iksie szybciej nauczysz się dobrze jedzić.
: 07.01.2007 19:32:13
autor: PawianBiker
bez urazy ale ****** dzieciaki mnie rozwalają....
oh oh rodzice nie daj kasy na rower sa GUPI bo nie dali mi 3 tysiecy na rower a maja sklep o jeju....
kurde ruszcie głowami, te teksty olej szkole tak na bank naukla jest po to ze ma ci sie to potem przydac nie bedą ci lizali dupy na studiach albo w pracy sam bedziesz musial o wszystko zadbac a bez wiedzy i wyksztalcenia nawet na smieciarza nie pojdziesz bo juz takich ie potrzebuja.
sam rusz dupe zrób cos, ucz sie ale nie dlatego zeby dostac kase za oceny (absurd jak dla mnie) ale zeby miec jakąkolwiek wiedze, moze 11 lat to jeszcze za mało na jazde jak nie masz siana no sory.
ja od zawsze zarabialem na rower sam jedyne co mi rodzice kupili to kiedystram jakas syfna opona za 30zł z której sie cieszylem, a na caly moj rower zarobilem wlasnorecznie, duzo wysilku to zabiera, i nie ma zeczy niemozliwych majac 15 lat i mniej tez jakos sobie radzilem, teraz majac ponad 18 łatwiej bo moge prace znalesc ( juz w sumie mam) koniec takiego pierdolenia, idz sie lepiej poucz bo to ci wiecej da..
: 07.01.2007 19:47:39
autor: ROWER=POWER
naszczescia ja moim rodzicom uświadomiłem ze rower to jest moje życi. Głópie sa teksty masz 11 lat poczekaj do 15 i dopiero zacznij, jeźeli chcesz być prosem musisz już eździć alen na BMX albo na sztywniaku tak jak koledzy z czech albo USA sam mam 15 lat i zaczynałem jak bylem bardzo mały na BMX teraz sie już scigam w DH i 4x na wszytsko nadejdzie czas wiec narazie sie uczy i nie zawalaj szkoły i nie kupuj KROSSa tylko jeździj na sztywniaku albo kup sobie BMX!!!
: 07.01.2007 20:27:11
autor: bodzio2k
Kur.wa, nie stać moich rodziców było na początku lat '90 na głupią deskę - nowe decki powella chodziły wówczas po 495 tys. czyli po 500 zeta. Dziś mam, kur.wa, pięć rowerów - każdy jak z pucharu świata. Durne ta młodzież po maksie dziś jest.
: 07.01.2007 20:28:26
autor: NoFuckinName
hymmm mam podobny problem ;) tylko że nie koniecznie ze szkołą muzyczną ale ogólnie z nauka... Rodzice ciągle mi wmawiają żę się nie uczę tylko bez przerwy wychodzę na rower... ale w końcu się odczepili i czasami jak mają dobry humor to dorzucą mi na jakieś części... A myślę że szkołę muzyczna i rower można pogodzić. Ja gram na gitarze (ale nie chodzę do żadnej szkoły), uczę się nie najgorzej i jeżdże na rowerze ;) wszystko kwestia rozplanowania dnia :]
: 07.01.2007 20:33:53
autor: bodzio2k
Prawda jest taka, że wielu z Was w wieku 30 lat nie będzie już pamiętać o rowerze więc opcja z zawodostwem odpada. Werzcie mi zatem - warto się uczyć - nawet kosztem roweru. ;-)
: 07.01.2007 20:39:43
autor: Jozan
bodzio2k warto robić obie rzeczy... bynajmniej w wieku 30 lat nie porzucę FR/DH, bo to jest jak narkotyk od tego się uzależniasz :P
Co do $ no to wiadomo, że z tym zawsze jest kłopot :) Na początku trochę była anty, ale teraz jest 100% za mną i czasami mi dołoży jak brakuje mi to 300 peelenów max. Ogólnie teraz mówi, że mam tylko wrócić do domu w jednym kawałku.