FORUM DH-zone.com

Obecnie pracuje po kilkanascie godzin dziennie, tylko po to zeby zlozyc wymarzony bike na sezon, i jakby ktos mi go zajebal to slowo ale nie recze za siebie jakbym dopadl zlodzieja...

teraz troche sci-fi:
gosc kradnie bike, zostaje zlapany, wina udowodniona, wyrok: utrata prawej gornej konczyny na 3 lata:) Po tym czasie, reka jest ponownie przyszywana. Jesli gosc sie ponownie polakomi na cudza wlasnosc, traci reke bezpowrotnie... Obecnie mecydyna jest na takim poziomie, ze generalnie byloby to mozliwe, tylko pytanie jakie bylyby koszta takiej operacji i pozniejsze przechowywanie amputowanych konczyn, ale mysle ze niebardzo by odbiegaly od kilkuletniego utrzymywania zlodziea na nasz koszt w wiezieniach...

Oczywiscie mowie tu o amputacji w cywilizowany sposob(nie chodzi mi o pień i siekiere:P), narkoza itd. i gosc sie budzi bez reki, bez bulu, bez cierpienia ale jednak bez reki. No i nalezaloby dokladnie wszystko prawnie sformulowac, ale wydaje mi sie ze taka akcja odnioslaby skutek i bylaby mozliwa do wprowadzenia... ale napewno jeszcze nie teraz i nie w tym "katolickim" kraju.

:>

myslę że to dobry pomysł.
ale od razu ręka to przesada
jak ktoś ukradnie to tną kciuki
i do pierdla na 5 lat
jak się powtórzy to tną łapy
i na 20 lat
ale oczywiście za krazież roweru to nawet na rok nie pójdą siedzieć drechy, zasrany mamy system w polsce

pomysł bardzo skuteczny nie powiem, ale wątpię żeby przeszedł, bo nasz ojciec Dyrektor na pewno będzie przeciwny

el_oguro kurde, jak za kradzież samochodu nic nie zrobia, to zarower tym bardziej... Szkoda że czasem te nasze bike sa droższe od aut... xDD



Poozdro.

el_oguro kurde, jak za kradzież samochodu nic nie zrobia, to zarower tym bardziej... Szkoda że czasem te nasze bike sa droższe od aut... xDD



Poozdro.

szczerb_ Widziałem na targach w W-wie te nowe RST ...

A propo zlodzei najswiezsze zdjecia zlodzieja z Warszawy 30 Marca zawinal rower z SGGW i zarejestrowaly go kamery.

link -->> http://tinyurl.com/29tb5s

Pozdro.

nie czyatlem wszystkiego ale z tego co doczytalem to widze ze znalazloby sie tu paru katow. Nie wybrazam sobie wziac kogos i urznac mu reke bo ukradl rower... To co robic komus kto ukradnie samochod mozg mu amputowac ? ... no bez jaj. Jestem przeciw. Tez mnie czasem napadaja mysli ze jakbym dorwal takiego zlodzieja to bym obil ryj... ale jak podchodze do tego na spokojnie, to w sumie wolalbym go odprowadzic na policje i miec swiety spokoj i uczucie spelnienia obywatelskiego obowiazku.

Ktos powyzej napisał że w krajach muzułmańskich ucinają prawą ręke i wszyscy ludzie od razu widzą że to złodziej i go omijają z daleka. a co jeśli ktoś straci ręke w wypadku?? albo urodzi się bez ręki??
wtedy wszyscy myśleliby że to złodziej albo oszust i każdy traktowałby go jak ścierwo.


Ale swoją drogą to każdy złodziej powinin iść odpracować równowartość tego co ukradł.
Jeśli np, ukradł rower za 1000zł to niech pracuje po 1zł za godzine i przez 1000godzin odrabia.

A jak ukradnie BROWAR za 3zł to niech pracuje 3 godziny ( mnie by sie następnym razem nie chciało kraść browara za 3 zety a potem pracowac 3h bo przez 3h zarobie 15zł na 5 browarów:):))
Pozdro

odcinanie łap za kradziez nie przejdzie ale moga wytatułowac na czole

za kradzież - złodziej

za inne przewidnienia , gwałcciel, łapówkarz, morderca, oszust, przemytnik........ itd


pozatym dopuki ktos bedzie chciał kupic kradzione rzeczy dotej pory złodzieje beda miec co robic

a tak pozatym pewnie koszty amputacji sa napewno zajebiscie duze i szło by to z naszych podatkow i ile kasy trzeba bylo by placic na utrzymanie takiego no hendera ??

SuperKoń pisze:mam dobrą karę ;] kastracja ;] wiem że to gorzej niz stracic obydwie ręcę ale nie będzie płodził kolejnych złodziejaszków ;]
a tak na powaznie to uwazam że okazja czyni złodzieja. pilnujcie rowerów a troche zmniejszycie ryzyko... moznaby stosowac taką karę np:
-kradziez do 10zł ; strata 1 palca
-kradzież do 50zł; strata 3 palców
-kradzież do 100zł ; strata 5 palcow
-powyzej 100zł; strata ręki ;]

yhy straznik miejski jak byl na lekcji u nas w LO to mowil wlasnie ze duzo dzieci w wieku podstawowkowym kradnie jakies pierdoly z samow itp.. to juz by mieli im zato palucha ciachac:/. w Polsce ogolnie kradzieze do 250zl nie sa uznawane za wykroczenie. ale przy wiekzych kradziezach czemu nie:) np pierwsza wieksza kradziez delikwenta - obcinanie palucha siekiera zeby wiedzial jak boli w centrum miasta by kazdy widzial jego ryj... i prace spoleczne zamiatanie chodnikow itp a jak sie powturzy obcinananie reki, i oczywiscie w obu wypadkach brak mozliwosci dostawania rety

i tak w polsce wszystkie kolejne ustawy beda dotyczyc koscioła .........