Strona 2 z 2
: 28.05.2007 19:59:35
autor: R_O_S_A
A jak dla mnie jestescie wszyscy smieszni tymi swoimi tekstami o sponsorach i wg. Ludzie jezdzicie dla siebie cyz dla sponsorow.? Wszyscy w ciagej pogoni za coraz to lepszym skilem (za wszelka cene) a zapominacie o najwazniejszej rzeczy... o zabawie, o przyjenosci ktora z tego plynie...
Jest sponsor... dobrze, ale cyz jak go neima jest zle?
pomyslcie ludzie o tym a szczegolnie Ty mlody (te slowa keiruje do zalozyciela tematu)
pozatym chetnie zobacze te dropy 5-6m w Twoim wykonainiu
: 29.05.2007 09:10:28
autor: Nemero
hehe...
No więc.. postaram się przedstawić dobrą receptę na sponsora ;]
Według mnie podstawą jest zdolność przekonywania, spryt i oczywiście umiejętność rozmowy na żywo z ludźmi...
Trzeba być medialnym, przekonującym i pełnym nowych rozkminek, ważne są również ambicje.
Do tego wszystkie nalezy dodać jeszcze wyniki (umiejętności) i zdobycie sponsora stanie się łatwe...
Nie powinno się wymagać aby nowo pozyskany sponsor odrazu dał rower, ciuchy ... kase... - powoli, powoli a wszystko to będzie.. ale najpierw trzeba dać coś od siebie, stopniowo wkręcić się w firmę sponsorującą.. dąć im się poznać i udowodnić umiejętności i medialność!
Musisz robić koło Siebie SZUM, ludzie muszą Cię zauwazyc, Ciebie - i oczywiście Twojego sponsora!
artur.asia - a co do Ciebie, to proponuje abyś się okreslił bo albo będziesz dropił i skakał 10m.... i wielkie chopy, albo bedziesz dirtowcem albo zjazdowcem bo jak wszystko to robisz po troszku ... a nic zajebiście to niemasz po co szukać sponsora :)
R_O_S_A
Pamiętaj że jedni jedza 4fun i cieszy ich jazda jako jazda a innych cieszy podjejście bardziej profesionalne czyli, odpowiednie dostosowanie roweru do zawodów... dobranie dobrych opony (mieszanka itp...) czy też właśnie pozyskanie sponsora co napewno sprawia satysfakcje jak masz coś za free i jeszcze Cię to motywuje......
Porównałbym to do wyścigów samochodowych ulicznych i tych już profesionalnych na torach... jedni całe życie jedza po ulicy nocami a inni na zawody oklejonymi subarami.....
Poprosu każdy chce czegoś innego innego ;] więc akceptujmy - wszystkich ....a nie mówmy on jest gorszy bo woli co innego ... :)
: 29.05.2007 14:10:57
autor: sudi
Nemero Nie czujesz, gdy rymujesz :D
"jedni całe życie jedza po ulicy nocami a inni na zawody oklejonymi subarami..... "
Lol :)
R_O_S_A Obojętnie co i jak ... każdy i tak jeździ dla siebie i dla swojej radochy . Jak to ktoś madry kiedyś powiedział : "Niech to co robisz, przynosi ci radochę, bo jeśli jej nie ma, to robisz to źle " ...
: 29.05.2007 15:59:33
autor: gajek
co z tego że masz 14 lat, sponsor woli zainwestować w kogoś starszego, który ma czas a nie chodzi do podstawówki, umie 10razy wiecej rzeczy i jest wygadany, tak jak to pisał nemero, a mając 14 lat na pewno nie błyskasz wiedzą jak 20 latki ;)
: 29.05.2007 21:11:02
autor: Nemero
No sponsorowanie 14'natka to zadkosc :P to fakt ;]
: 30.05.2007 07:12:09
autor: puchatek88
R_O_S_A tylko nie każdego stać na jazdę dla tej przyjemności, ludzie z czasem zaczynaja robic to nowe rzeczy, barziej wymagajace nie tylko dla sprzetu ale i dla siebie, wiec jesli sprzet pada, jest sie mlodym i nie zarabia wlasnej kasy, mowie tu o nawet 500zł miesiecznie to jak kogos moze byc stac zlozyc sobie zjazdowke do ktorej potrzeba roznego rodzaju opony, czesto pada w niej suport, czasem pęka cała rama(taki drastyczny przykład:P) to wtedy co siedzisz w domu a nie rozwijasz się, mówienie ze szukanie sponsora to bezsens, jest dla mnie własnie bezsensem. Wiesz jaki masz fun kiedy robisz to co lubisz i nie musisz w to wkladac pieniedzy tylko cale swoje serce i umiejetnosci? Nie znam tego uczucia niestety, ale chcialbym kiedys poznac.