bitch taka genialna i sie robi kupa mikropekniec pod główka tak jak w pussy.wazy poł kg wiecej ponad niz cocker.poza tym cocker jeszcze zaden nie poległ i z mojej jazdy wiem ze bedzie cholernie ciezko zakatowac ta rame bo ona naprawde niema gdzie zabardzo peknac.
Johnyk Jeździj a nie pisz tyle i nie myśl bo to CI szkodzi. Męczy rame... Sorry ale to nie jest sport niemęczący sprzętu :/ Jak bedziesz to męczyć to ROZDUPISZ i rame i amora. ALe bierz Bitcha... Co jak co ale moja już takie ziemniaczane loty wytrzymałą i pęknięcie pod główką dopiero po 16 miesiącach robi się wyraźne a na podsiodłowej tylko lakier lekko pęka (koledze spękało w chooy ale okazało sie że tylko lakier wiec ja sie nie martwie o te ryski)
tak pozatym stal ma to do siebie ze zanim peknie to sie odksztalca a alu od razu peka;/ co do ramki to okaze sie w praniu zalezy ile $ wydam na amortyzator i wtedy bede wiedzial czy brac bitcha czy nox'a