Strona 2 z 4
: 08.06.2007 18:17:32
autor: Qcor
ja sie ofieruja jako holujacy. Mozemy sie na a4 do 200 rozbujac...
: 08.06.2007 18:37:09
autor: Slopstyler
Ja wysiaglem 64 po asfalcie a w lesie gdzies ok 50. Moj kompel na dziko w lesie mial 77 (na sztywniku). :D
: 09.06.2007 09:35:40
autor: cielak
no moj rekord dotychczasowy to 62.3km/h ...mysle ze tu moglbym sie rozpedzic do 80-90 nawet nie wiem dokladnie.
ok kola musze wycentrowac to napewno.
-z piastami nic sie nie stanie?jakos nie zagrzeja sie dziwnie lub cos w tym stylu?
ps.mam hample deore525 na tarczach 200 wiec chyba dadza rade?
: 09.06.2007 09:38:49
autor: specjalized
na górze kamieńsk jechałem 71 km/h :D
: 09.06.2007 10:42:10
autor: ebeb
63km/h na składaku kiedy miałem 8 lat, w drodze z Krakowa do Limanowej z jednej takiej góry po asfaltowej drodze :]
: 09.06.2007 10:43:38
autor: SzyszeQ
62 z górki :) a max predkosc na rowerze to bylo jakies 330 km / godzinę ? cos kolo tego chyba.. :) wiec elo
: 09.06.2007 10:56:39
autor: cielak
dobra wyjebane w to kto ile jechal:Pwisi mi to
jak macie cos pisac to piszcie cos co by mi pomoglo:D
: 09.06.2007 12:08:02
autor: Matos
64,9km/h (Szczecin-Klęskowo)
Kellys Oxygen na oponach MTB 2.1 :>
Co może pomóc? Rozsądek imho..
: 09.06.2007 12:36:57
autor: bikerman
ja swojego czasu jak jeździłem w xc....zakładałem z przodu blat 48 i oponki 1.5 :) jeździłem cały dzień za autobusami to normalka była 75 :)tylko trzeba uważać na dziury...bo przy tej prędkosci nie ma litości ale faza z prędkościami zaczyna się na trasie poza miastem jak się pędzi za autokarem :) nawet i w okolicach 100 km/h....jedyna rada ode mnie:) szybko kręcić i mocno trzymac kiere do tego ff + gogle albo okulary i można śmigac:)
: 09.06.2007 13:25:57
autor: Lucek140
BikerMan niechce mi sie wiezyc ale jak ja do szkoły jezdze w zimie autobusem to w lecvie jade na rowni z autobusem do szkoły :)) . Mozna sie łądnie ropzpedzic robiono testy za zasłona aero(jakoms tam) no ze pzred toba był olbrzymi samochud ktory sprawiał ze niema oporu powiecza i w tunelu jak by wyjechał z tunelu to by go tylko fiu i niema.... :)) 300 cos miał....
A co do pobijania rekordu na rowerze to twierdze ze gupota jest z gory czy po lesie (po lesie na tym ze ktos wykopał dołek 20 cm amora zepsułem ) a po asfalcie wyobrazcie sobie co sie dzieje przy 80 km/h jak hamujesz ciałem :)) wiesz chyba nie miłe a kask moze ci za duzo niedac (( wiec jeszcze rozyumiem tak 60 ale to max :)) sprzet zawsze mo0ze zawiesc.... to tyle z mojej strony
: 09.06.2007 14:46:55
autor: chmielu91
ja jechałem 90 trzymając sie motocykla. nie miałem kasku(teraz wiem ze było to głupotą) ale na szczęscie skończyło się to dobrze. najlepiej jak wyjechał mi samochód z wjazdu na drogę to na zablokowanym kole go wyminąłem. po prostu musisz sie mocno czegos trzymac i ja np, trzymałem kurczowo kolanami siodełko.
: 09.06.2007 15:39:04
autor: Lucek140
To przypomniałes mi .... ja jechałem bez kasku z gory 60km/h spokojnie po prostej a tu mi psy wyleciały pod koła :)) dobrze ze jeden niedobieg bo by było po nim a drugi z buta dostał bo by wylondował pod kołami.... troche niezej na zakrecie malutki zakret pod wzglendem stopni ale dugi :)) i bym sie niewyrobił mocno w ostatniej chwili na hemple nacisnołem i to mnie uratowało bo tak to mugbym teraz niepisac na tym forum :(
: 09.06.2007 16:41:40
autor: FilipA
Wg mnie, jeśli nie zamierzasz przekraczać 80km/h, nie ma co panikować. Z piastami absolutnie nic się nie stanie. Znajdź bezpieczną górkę, upewnij się, że hamulce działają i dajesz! ;)
: 09.06.2007 17:15:51
autor: Xxsin
Nie ma potrzeby przygotowywania specjalnie roweru... przygotuj go tak jak do każdej jazdy. Opony się nie nagrzeją, klocki nie spalą. W Myślenicach na polanie śmigaliśmy ponad 70 (76) i żaden wyczyn to nie jest...
: 09.06.2007 22:42:42
autor: Villen
No właśnie. Żaden wyczyn. Ja jak jade z kumplem na krosie/enduro (motór) na miejscówke, to chwytam się go ramienia i grzejemy około 80. Tylko strasznie tobą wtedy rzuca, ale przynajmniej jest adrenalinka!
: 09.06.2007 22:54:17
autor: Lucek140
Villen lol czymacie sie go na motor, ubranie tak :)).... to fajnie bedzie jak przyhamuje
: 10.06.2007 00:43:59
autor: cielak
ok to dzieki wielkie za posty:)
TEMAT UWAZAM ZA ZAMKNIETY
: 10.06.2007 11:16:42
autor: Villen
Lucek140 jak hamuje to się puszczam :) a widać kiedy będzie hamować, np. przed spkrzyżowaniem, kotem :) więc spoko!
: 10.06.2007 11:18:22
autor: ddex
a ja jeszcze powiem, ze jechalem ok 75 po aswalcie bez kasku bez niczego i przeszkadzaly mi tylko lzy w oczach :D
a kuzyn na makrokeszu bez zadnej amortyzacji i prawie bez hamulców mial tam 82, tylko ja mialem opony 2,3 a on 1,5