Strona 2 z 3
: 07.08.2004 22:06:42
autor: ASONE
spox,dzieki Jaca za pomysl,jest wporzatku,mozna pomyslec.
: 07.08.2004 22:07:35
autor: BunnY
Jaca - dobry pomysł ale ciężko bedzie zsobyć jakieś namiary na jego rodzine... ale pomysł ogólnie dobry... trzebe bedzie pokombinować.
: 07.08.2004 22:29:01
autor: E-L-F
Poprostu trzeba mieć na względzie rodzinę i jej żal po stracie kogoś bliskiego, jeżeli już chcecie coś takiego organizować. Ważne zeby np. jego matka widząc was tam dobrze to zinterpretowała.
: 07.08.2004 23:26:32
autor: MaxDamageDA
Wiecie co, predzeje juz zalatwilbym przemowienie w imieniu calej rzeszy bikerow , niz wpad z rowerami, wieniec to bardzo dobry pomysl.
Uwazam ze wpadka z kolorowymi ( badz co badz ) rowerkami na miejsce gdzie zbierze sie rodzina chlopaka ( kurde- matce zginal syn, taka tragedie naprawde ciezko wogole sobie wyobrazic...) jest nieco chybionym pomyslem.
Wyjdzie z tego cyrk, nawet jesli nie bedziecie tego chcieli, radze pojsc normalnie ubranym , i okazac szacunek w tradycyjny, bardziej dla normalnych ludzi zrozumialy i latwiejszy w odbiorze sposob. Wyjdziecie na ludzi i pokazecie ze poza rowerem rowniez potraficie byc dobrzy.
: 08.08.2004 00:09:24
autor: Sedrik
a ja uwazam ze wjazd na rowerach to dobry pomysł !
a jak robią jak ginie chłopak na motorze ? jada obok trumny na motorach.
a jak ginie policjant ? to strzelają, przejazd przez miasto na syrenach, orkiestra.
tak wiec nie wydaje mi sie aby wjazd na rowerze był złym pomysłem, wrecz przeciwnie, nawet bardzo dobrym.
p.s.
jestem z warszawy, jestem w stanie przyjechac do krk. na pogrzeb z rowerem. tylko musiałby ktos po mnie wyjechac w umowione miejsce, bo sam to nie trafie. Moze mi sie uda wyciagnac jeszcze paru chłopaków z wwa.
pozdrawiam
: 08.08.2004 00:28:36
autor: Houston
wiecie - nie sądzę aby przyjechanie na rowerach na pogrzeb było dobrym pomysłam, o ile nie uzyska to DUŻEJ aprobaty rodziny. z bardzo prostego powodu - reakcja na tego typu śmierć jest bardzo prosta - pewnie teraz jego rodzina wypomina sobie dzień w którym kupili mu rower. po za tym obraz extremalnych bikerów w oczach zwykłych ludzi zawsze pozostanie chyba ten sam - samobujcy. myślę że najrozsądniej było by potraktowanie pogrzebu jako pobrzebu.
pomyślcie o ile dojżalej by wyglądało kiedy przyszli byśmy ubrani naprawdę odświętnie - wskazane były by nawet garnitury.
co do massy... ehh.. szczerze powiem że nie mam już zaufania do tych imprez.
może jestem zbyt poważny ale życie to nie zabawka dla dzieci.
myślę że dobrze by było dobrze zorganizować takowy meeting ale żeby to miało ręce i nogi. myślę że dobrze by było żeby KAŻDY uczetnik miał kask NA GŁOWIE - co więcej pożna to połączyć z propagandą na rzecz bezpieczeństwa. wiecie można by napomnieć dzieciaki bez kasków i ich rodziców - ale na to trzeba by wybrać jakiś weekendowy dzień - pojeździć błonia<-> rynek może zrobię takieś ulotki - może nawet można było by się dogadać z jakimś sklepem rowerowym i rozdawać ulotki z rabatem na kaski.
: 08.08.2004 07:28:25
autor: iceman
MaxDamageDa popieram Cie. Popatrzcie na to ze strony jego rodziny. Oni chca uczcic pamiec chlopaka w tradycyjny sposob, a wjazd na cmentarz na rowerze (podejrzewam, ze w kasku) mógłby wywołać raczej wrogie emocje.
: 08.08.2004 09:47:12
autor: -=Matekk=-
Ja byłbym za przyjechaniem a ze mną zabrało by się napewno ok. 6-10 osób... Z KASKAMI!!!
: 08.08.2004 10:13:56
autor: ziemniak
oto moje zdanie nie powinniśmy robić nic większego bez porozumienia z rodzicami (pewnie są wściekli na siebie że odradzili tego synowi) jak nie uda się skontaktować powinniśmy przyjść normalnie na pogrzeb a ajk wyrażą zgode to wtedy można się pobawić
: 08.08.2004 12:00:45
autor: piotrex
sluchajcie:ja to widze tak-nie ma co traktowac tego jako okazje do pokazania sie jacy to my (nie) potrafimy byc.uwazam ze jesli ktos powinien pojsc na ten to osoby ktore go znaja (ew.wystawic delegacje kilku osob [mysle ze max 8]) ktore by poszly na ten pogrzeb z wiazanka albo dwiema na ktore bysmy sie zrzucili.co do rowerow to byloby sie trzeba najpierw dogadac z najblizsza rodzina.ale mysle ze ten pomysl odpada.a co do pomyslu zeby poszli wszyscy to tez nie najlepszy pomysl bo nagle wyjdzie ze polowa osob na pogrzebie to osoby nie znajace zmarlego i tak dalej...
BunnY => rozumiem ze intencje sa dobre ale nie jest dobrym pomyslem sciaganie prasy to robienie pokazowki z tragedii rodziny.a patrzac pod wzgledem praktycznym dla nas to trzeba by pomyslec jakie to konsekwencje przyniesie dla nas-chlopak zabil sie skaczac na rowerze wobec tego trzeba tego zabronic czy cos...
btw najwiecej przy organizowaniu masy narobil sie KorreS :)
: 08.08.2004 14:08:27
autor: piotrex
to wie ktos kiedy jest ten pogrzeb??
: 08.08.2004 14:19:14
autor: zerg
piotrex mądrze prawi. Mieszkam w Krakowie, ale nie znałem gościa, a o całym zdarzeniu dowiedziałem się dopiero niedawno. Faktycznie powinno tam pójść tylko kilka osób, żeby nie robić jakieś bydła i zamieszania :(
Jak będziecie mieli więcej informacji, to piszcie!
: 08.08.2004 14:27:22
autor: Diamondback
Zgadzam sie z wami-powinno tam pójść tylko kilka osób.
A dla uczczenia pamieci kazdy w dzien pogrzebu niech jezdzi na rowerku z czarna wstazka mysle ze to wystarczy i nie trzeba od razu robic pokazowki.
: 08.08.2004 14:39:34
autor: BunnY
ktośpowiedział ze cześć ludzi nawet go nie znała i przycvhodzi na pogrzeb... tu chodzi tez a taki akt solidarniości, zemimo go nie znamy to i tak przychodzimy uczcić jego śmierć. A co do przyjazdu na bikach to już sam nie wiem... może żeczywiście lepiej by było bez...:/ chociaż sam nie wiem...
A co do dnia i gopdziny pogrzebu to dzisiaj soe okaże bo jeziemy w kilka osób na dual zapalić świeczke i od razu poszukamy przy cmentarzu nekrologu...
: 08.08.2004 15:48:59
autor: Sedrik
szkoda chłopaka zgadzam sie...ale czy to był naprawde jeden z nas ? czy popsrostu chłopak sobie przyjechał na hopki ?
bo jezeli patrzymy na to w taki sposob..to moja mama tez jest jednym z nas ?
w wwa mamy pełno dresiarzy ktorzy sie rozwalali na hopach itp.
p.s.
MOGE JECHAC NA POGRZEB, ALE MUSIAŁBY KTOS PO MNIE WYJECHAC W UMOWIONE MIEJSCE BO SAM NIE TRAFIE !! JEST KTOS SKŁONNY POMÓC ??
MOJE GG. 4354800 !!
: 08.08.2004 16:22:19
autor: Qcor
własnei a jezeli on rozjebal sie na krodzionym bajku?
: 08.08.2004 16:33:24
autor: Yacoolek
nie jestem z krk ale chetnie bym sie przylaczyl. Mozna by stanac przed cmentarzem jak beda jechac spora grupka, a pozniej chociaz jakas symboliczna wiazanke......
: 08.08.2004 16:44:14
autor: KuMiK
Jakbym mieszkał w Krakowie to bym poszedł. Był jednym z nas.....
A na rowerze....sam nie wiem, z jednej strony dobrze, żeby ludzie wiedzieli że trzymamy się razem.....a z drugiej strony....nie wiem, jak rodzina by zareagowała na chłopaków na rowerach, w których być może był zapatrzony i naśladował..... W każdym razie napewno warto uczcić jego pamięć.
A tą hope bym rozwalił.....nie cały tor...tylko tą jedną hopkę.
: 08.08.2004 16:56:04
autor: enjoy
"A tą hope bym rozwalił.....nie cały tor...tylko tą jedną hopkę."
wiesz ile rocznie ginie ludzi w wypadkach samochodowych? i co? nikt aut nie niszczy...
ta hopa jest ok, skakalem z niej i jakos nie marudziłem...
"Był jednym z nas....."
jakby naprawde był jednym z nas to by ubrał kask...