

no dokladnie w moim przypadku jest to jakies 15-20km po gorach i 3 miejscowki do zaliczenia, wiadomo ze rozne smieszne sytuacje sie zdarzaja ale staram sie skoncentrowac na samej jezdzie bo to ona daje najwiecej radosci, a nie na odpierdalaniu na sile roznych akcjislazak pisze:a swoja droga to mam odpaly w inna strone czyli zamknac ryj wsiadz na rower zrobic 20 km na miejscowe pojezdzic pol dnia i wrocic spowrotem 20 km i byc zadowolonym haha
Hehe Dobra radaHemp pisze:A ja mam taki odpal ze jak wsiadam na rower to nie pije :p
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość