: 04.01.2008 20:57:53
bombeczka888 ja zawsze jeżdzę z kolegą na biku i zawsze jeden idzie do sklepu a jaeden pilnuje bików. Lepiej idz na policje pójdz tam do nich żeby odtworzyli film i tyle bo chyba więcej nic nie zrobisz :/
FORUM DH-zone.com
SKRADZIONO KONE SHRED W ŁODZI !!!! WAŻNE
Strona 2 z 2
: 04.01.2008 21:58:38
bombeczka888 na ślad?? hmmm.. nie zebym chcial cie dobijac ale ten rower juz jest sprzedany na czesci;/ jesli cokolwiek odzyskasz to moze rame amora...i jakies wieksze czesci choc male prawdopodobieństwo ze wogole cos odzyskasz...no chyba ze zlodziej jest idoita i bedzie jeździł na tym biku po Łodzi....
: 05.01.2008 23:41:13
domyslam sie, ten bike to mojego kumpla..
w manu, przypiete byly i na kamerach widac jak gówniarze po 13 lat przecinają i uciekają na rowerach (bo dwa byly) ochrona dala dupy
w manu, przypiete byly i na kamerach widac jak gówniarze po 13 lat przecinają i uciekają na rowerach (bo dwa byly) ochrona dala dupy
: 06.01.2008 01:30:22
bombeczka888 to czym to przypiołeś, ze ci gówniaż przeciął? Jak już sie zostawia (ja i tak sie boje i stosuje to jak gdzies spie ) to warto coś dobrego kupić czego bez wyższej techniki sie rozpieprzyć nie da.
: 07.01.2008 19:52:22
Spaced najlepiej coś w stylu tych zapięć do motoru po 3kg, co na tvn turbo testowali 
: 04.02.2008 12:40:30
hehe, wtedy zaczną odcinać nie zapięcia ale np koło odkręcą, kawałek ramy utną ...xxxxxx pisze:Spaced najlepiej coś w stylu tych zapięć do motoru po 3kg, co na tvn turbo testowali
: 04.02.2008 16:00:23
Digas a kto inteligenty przypina rower za koło... ? Lepiej za rame, bo nawet jak ktos ja przetnie to po co mu ona? Zresztą, czy to nie bd dziwnie wyglądać, jak ktoś podejdzie , i zacznie przecinać rame w 2 miejscach? (jak sie za rure podsiodłowa zapnie, to tak by musiał zrobić.. ) i wtedy nawet kolo cieżko ukraść jak na qr a z tyłu na śróbki...
: 04.02.2008 19:49:06
Digas kawałek ramy odetną? I co sprzedadza rame w kawałkach? Nie zartuj.
xxxxxx taki ciezki łancuch jest dużo łatwiej rozwalic niz zaawansowane zapiecia w łuskowanym pancerzu(nie wiem jak to sie nazywa ale pewnie wiesz o co mi chodzi). Tak czy siak jak ktoś jest przygotowany zrobi to szybko ale jednak przypadkowy frajer nie zrobi ci tego zadnym pilnikiem czy zadnym innym szajsem do ciecia metalu.
xxxxxx taki ciezki łancuch jest dużo łatwiej rozwalic niz zaawansowane zapiecia w łuskowanym pancerzu(nie wiem jak to sie nazywa ale pewnie wiesz o co mi chodzi). Tak czy siak jak ktoś jest przygotowany zrobi to szybko ale jednak przypadkowy frajer nie zrobi ci tego zadnym pilnikiem czy zadnym innym szajsem do ciecia metalu.
: 04.02.2008 20:27:36
a tak btw co do manufaktury wtedy chyba jeszcze mozna bylo oddac rower do przechowalni w go sporcie, dostajesz numerek i jest to bezplatne. Jest to lepsze rozwiazanie niz nawet przypinanie roweru jakims mega lancuchem.