FORUM DH-zone.com

Nasuwają im się kolejne pytania:
Czy nie ma problemów z przesprężynowaniem amorka np. Marzocchiego 300mm skoku golenie 50mm?
http://tinyurl.com/2z3c42

Zapewne zamawialiscie lżejsze i miększe sprężyny. A jak montowaliście piasty od DH pod amorki z mx? Tutaj prosiułbym o zdjęcia. Jakieś adaptery? Przeciez to innej szerokosci piasty. A moze jakies piasty od MX? tylko wtedy jak pletliście te koła pod DH? może zapletliście jedynie te 36 szprych a reszta dziur w piascie była pusta.
Z piastami czy to pod DH czy pod mx uzywacie też hamulców pod MX? wielkość samych tarcz zbytnio nie odbiega największe pod DH to 210mm a jeden model pod mx ma 270mm. Te pod mx sa nastawione na duże przeciążenia i zatrzymanie ponad 200 kg wagi z duzej prędkości ponad 100km/h takżenależaloby sprzętowo zmniejszyć przepływ płynu hamulcowego by umozliwić modulację dopiero w koncowej fazie przyciskania klamek hamulce powinny mieć moc motocrossowych. Tak jak to widze i prosze o jakieś filmiki z udizaoem waszych rowerów. Bardziej te techniczne by mnie interowały czyli jak pokonujecie z takimi szpejami trudnę wąskie i kręte ściezki na zjazdach międyz drzewami. A zdjęcia pomogłyby nam zorzumieć tajemnice montowannia też tych amorów skoro maja inne sterówki. A może macie jakies dziwne ramy na zamówienie?

MaxDamageDA pisze:wiekszoszc mx 270/300

taki skok to chyba z 10 lat temu miały , teraz to jest 295-300 przód i 315-320 tył

ChuckNorris pisze:zapletliście jedynie te 36 szprych a reszta dziur w piascie była pusta.

koła w motocyklach mają 36 szprych

ChuckNorris pisze:mx ma 270mm

przednia 260mm(240 honda, 250 yamaha) , tylna 220 (240 honda, 245 yamaha)

Tylko czy takie kombinowanie ma sens?....

ChuckNorris czy ty nie możesz zrozumieć że nikt normalny nie montuje sobie do roweru amora czy hamulców motocyklowych? Piszesz tak jakby to było powszechne i jakby połowa forum miała takie wynalazki. Może i ktoś tak faktycznie kombinuje ale to promilowe przypadki.

Chrabał pisze:ChuckNorris czy ty nie możesz zrozumieć że nikt normalny nie montuje sobie do roweru amora czy hamulców motocyklowych?

racja, chyba, ze uciska brak gotowki na normalny amortyzator, tak jak i mnie kiedys, stad takie 'glupie' pomysly przychodza. ale z hamulcami to juz przegiecie. moze lepiej od razu wyjac silnik z krosa i zalozyc rowerowy mechanizm korbowy?

Do tego one są też ustawione pod zupełnie inna jazde i inaczej bedą wybierać.

ChuckNorris Po pierwsze zaczne od tego ze amorek kupilem na allegro juz przerobiony, ale robilem mu kilka razy przeglad i wiem co tam siedzi:) A więc tak w jednej ladze jest sprezyna i otwarta kapiel olejowa a w 2 ladze jest sam olej dzieki ktoremu amorek nie dobija, oska z tego co sie orientuje zostala tylko zfrezowana na 20 mm i smialo wchodzi tam standardowa piasta, polki gorne nie byly dorabiane, gorna zostala tylko troche odchudzona poprzez wyciecie otworow i zostalo dorobione przejscie zebym mogl zalozyc normalny mostek. W amorku zostalo rowniez dospawane standardowe mocowanie hebla. A co do grubosci lag to gorne maja 38 mm a dolne 50mm. jedynym minusem tego amorka to to ze jest dosc niski jak na 180 mm skoku. A co do ogolnej jazdy na nim to tak; dirty odpadaja, gdyz nie wiem jakbym sie staral to zawsze mi dziobak wyjdzie :P (chyba ze to z mojej winy , brak techniki) ale co do dropow, schodow, manuali i ogolnie do wszystkiego nie zwiazanego z dirtami to jest idealny:D Tak jak juz ktos wspomnial rowerek na poczatku jest troche ciezko rozpedzic a to dlatego ze mam blat 42 z, natomiast gdy rowerek sie juz rozpedzi to nie daj boze zeby mi ktos wszedl pod kolo:P:P
ponizej zdjecie mojego roweru, wazy on z tym amorkiem cos okolo 26-27 kg wiec az takiej tragedii nie ma :P
http://www.iv.pl/view/62765.html
P.S. twarz zaslonilem gdyz nie jest ona nikomu do szczescia potrzebna :P:P:P

26-27 kg to jest poważna tragedia. Zwłaszcza na signie.
Zreszta czy on ci nie pracuję dość dziwnie na trasach dh/fr jak to amor ze ścigacza? Przeciez on zupełnie inne rzeczy musi tłumić.

Jest bardzo miękki tzn. byl :p aktualnie go zalalem 5 w i pracuje bardziej pod droperke no co do tlumienia to masz racje troche inaczej pracuje niz rowerowe, ale po ostatnim serwisie zmienilem sprezyne i zobaczymy jak to bedzie , wlasnie teraz go zalame 5w i jest troche twardy ale na przyszly sezon zaleje go 2.5 w i powinno byc idealnie.

baloon21 pisze:ponizej zdjecie mojego roweru, wazy on z tym amorkiem cos okolo 26-27 kg wiec az takiej tragedii nie ma

Ja chyba bym sie powiesił

uwierz mi jest to znośne:) tylko jedynym mankamentem jest to ze po dłuższej przerwie w jeździe muszę sobie strzelić jakiś maraton typu, przejechanie po płaskim jakieś 50-60 km żeby oswoić się z powrotem z wagą i rozruszać mięśnie

Nie chodzi o to, że sie nie da tylko o to ile lepiej by ci sie jeździło przy normalnej wadze bikow z tą ramą.
Ogolnie tłumiki mogą być raczej problemem w pracy tam, nie sprężyny. O ile dropera sama w sobie nie wymaga magicznej pracy. Progresywny i dośc miekki i jest ok tylko zastanawia mnie ta progresywność bo przecież road biki nie potrzebują progresji. Nie dobije ci tego przy czymś mocnym? No i jak bedzie ci zależeć na speedzie to może i bedzie miekko ale bedzie gorzej wybierać i bedziesz tracić wiecej prędkości niż ktoś na normalnym amorze.

ze jak, ze 26-27 kg to nie tragedia? ten amor stanowi niemal polowe masy pozostalych komponentow jakie masz w swoim rowerze. przeciez to sie prowadzi jak taczke wypelniona cementem.

Do wez pod uwage, że to masa na obrzeżach bika więć ma znacznie wiekszy wpływ niż przy środku cięzkosci (Gdziekolwiek by był :P )

http://allegro.pl/item260199658__super_ ... ator_.html
looknijcie...

w środku ma 2 sprężyny i olej

Nie ma to jak dokładny opis przedmiotu.
Swoją drogą ten bike ma dziwny kąt na tym zdjeciu.

o to chodzi...

Widziałem typa który zamontował do rowera amorek z MZ ( takiego motoru ) tylko że niedało się na tym za bardzo jeździć niemówiąc o skokach.

baloon21 powiem tyle ze sign na jurku (niemal taki sam) wazyl 19kg- junior 3.2?? wiec twoj amortyzator wazy cos kolo 9kg... wywazony to on jest z pewnoscia