Strona 2 z 2

: 15.08.2004 23:29:41
autor: carvos
aha, jeszcze jedno. tak a propo udeżania jajami o siodełko, to ostatnio tak zajebałem, że złamałem śrubę od sztycy. nie wiecie gdzie w wawie można kupić śrubę z gwintem ampulowym, 10? trochę już chodziłem za tym i nie mogę znaleźć.

: 15.08.2004 23:34:46
autor: Marcel
niema zaco;)




a jak cię uraziłem to sory...
poniosło mnie i tyle (mnie zawsze coś boli i nienażekam)

: 15.08.2004 23:54:17
autor: carvos
[quote="Marcel"]niema zaco;)




a jak cię uraziłem to sory...
poniosło mnie i tyle (mnie zawsze coś boli i nienażekam)[/quote]
spox.

: 16.08.2004 07:27:43
autor: ent_fangorn
mnie też bolały nadgarstki jak jasna cholera ale zacząłem się porządnie rozgrzewać przed jazdą i problem zniknął

Naprawdę to pomoga!

: 16.08.2004 08:42:25
autor: DEATH
TECHNIKA PANOWIE I PANIE!!!!

trzeba nauczyć sie spadac łagodni i delikatnie, a nie spadać bezwładnie jak worek ziemniaków...

trening czyni mistrza

: 16.08.2004 09:40:58
autor: carvos
no tak, rozgrzewka...musze wypróbować ten patent. co do techniki to przychodzi z czasem i mam nadzieje, że niebawem dotrze i do mnie:)

: 16.08.2004 10:11:00
autor: dualboy
j mam coś takiego z kolanami jak usiąde sobie to musze się podpierać ręką zeby wstać

: 16.08.2004 10:37:10
autor: molmagic
Z takimi rzeczami chodzi sie odrazu do lekarza a nei pyta kolesi na forum,teraz jest ejszcze w miare dobrze ale za 5-7 lat bedziesz błagał o najmocniejsze leki przeciwbólowe...mnie osobiście nie bolą ani kolana ani nadgarstki(jeżdże na sztywniaku dirt, street) a kurrewsko bolą mnie plecy....ale to chyba dlatego że krzywo śpie... :P mnie dlatego nie bolą nadgarstki bo niegdyś je ćwiczyłem(bez skojarzeń :P ) i kolana to samo...kilka lat robienia przysiadów pomogło bo etraz wiekszość moich kumpli narzeka na bóle kolan....a nadgarstki można ćwiczyć biorąc cegłe w dłoń i wymachując(nadgarskiem) w różne strony...im wolniej i płynniej tym lepiej..a rozgrzewka przed jazdą to dobra sprawa...już wielu ludzi uchroniła m.in. przed :zerwaniami ścięgien i naderwaniami mięśni...dzięki rozgrzewce przed jazdą można uniknąć długiej rekonwalescencji...

Marcel,kurrwa....czemu Ty takie pojebbane rzeczy wypisujesz?!?Już nie pierwszy Twój post taki pojebbany czytałem...kurwa opanuj sie człowieku a rady WujkaSamoZło zatrzymaj dla siebie...jeżdżenie z kaskiem na głowie też uważasz za kretynizm i brak hardcore'owego ducha?
:/ :/